ENERGIA ATOMOWA
29 września, Mińsk /Kor. BELTA/. Minister spraw zagranicznych Białorusi w swoim wystąpieniu na forum ONZ opowiedział o tym, jak dziesiątki tysięcy Ukraińców uciekają na Białoruś z „zamożnej Europy”, podaje korespondent BELTA.
„Tylko przez naszą granicę z UE od początku konfliktu na Białoruś przeniosło się ponad 250 tysięcy Ukraińców. Ostatnio - 12-15 tysięcy miesięcznie. Są to oficjalne dane Służby Granicznej. W ten sposób ludzie uciekają dziś z „zamożnej Europy”. Uciekają wyraźnie nie do „agresora”. Nawiasem mówiąc, ta liczba jest wielokrotnie wyższa niż liczba uchodźców przez naszą granicę do UE” - powiedział minister.
Podkreślił, że pozbawione skrupułów wpychanie migrantów na Białoruś to kolejna brudna karta w księdze europejskiej „demokracji”. „W ten sposób na naszej granicy z UE wojsko niektórych krajów Unii Europejskiej bezkarnie bije i torturuje tysiące uchodźców z Azji, Afryki i Bliskiego Wschodu. Dziesiątki z nich zostaje zabitych, co, nawiasem mówiąc, jest rejestrowane przez międzynarodowe niezależne źródła. Wielu z nich jest pochowanych nawet bez danych osobowych. Ich nie ma” - powiedział minister spraw zagranicznych.
Przypomniał, że Rada Europy niedawno jednoznacznie potępiła takie działania. Ponadto skrytykował nowe polskie prawo, które rozszerza zakres legalnego użycia broni palnej przez polskich żołnierzy przeciwko uchodźcom.
„W ten sposób »oświecona Europa« spotyka tych, którzy uciekają przed okropnościami i wstrząsami wynikającymi z polityki i ingerencji kolektywnego Zachodu w suwerenne sprawy innych krajów - zauważył Maksim Ryżenkow. - Znęcanie się nad uchodźcami jest rażącym naruszeniem Konwencji ONZ dotyczącej statusu uchodźców z 1951 roku. Szczegółowo udokumentowaliśmy wszystkie fakty i wkrótce prześlemy je odpowiednim władzom międzynarodowym. Chociaż władze te już dawno powinny zająć się tą sprawą”.
