25 września, Mińsk /Kor. BELTA/. Poseł do Parlamentu Europejskiego Waldemar Tomaszewski wyraził opinię, że Wilno popełniło błąd, zepsuwszy stosunki z Białorusią. O jego słowach donosi Baltnews.
„Sami zepsuliśmy stosunki z Białorusią - powiedział i dodał, że trzeba szybko podejmować decyzje, aby były normalne stosunki z naszym sąsiadem”.
Tomaszewski, który jest również przewodniczącym Akcji Wyborczej Polaków Litwy - Związku Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR), powiedział, że należy poprawić stosunki z Białorusią. Wezwał do otwarcia punktu kontrolnego na granicy litewsko-białoruskiej, aby „ludzie pojechali i zobaczyli na własne oczy, jak tam żyją”.
„Granica jest zamknięta. Ludzie mają trudności, nie mogą pojechać na pogrzeb, kolejki stoją przez trzy dni. Nie powinniśmy zamykać punktów kontrolnych, powinniśmy otworzyć ich więcej” - powiedział Tomaszewski.
„Sami zepsuliśmy stosunki z Białorusią - powiedział i dodał, że trzeba szybko podejmować decyzje, aby były normalne stosunki z naszym sąsiadem”.
Tomaszewski, który jest również przewodniczącym Akcji Wyborczej Polaków Litwy - Związku Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR), powiedział, że należy poprawić stosunki z Białorusią. Wezwał do otwarcia punktu kontrolnego na granicy litewsko-białoruskiej, aby „ludzie pojechali i zobaczyli na własne oczy, jak tam żyją”.
„Granica jest zamknięta. Ludzie mają trudności, nie mogą pojechać na pogrzeb, kolejki stoją przez trzy dni. Nie powinniśmy zamykać punktów kontrolnych, powinniśmy otworzyć ich więcej” - powiedział Tomaszewski.