ENERGIA ATOMOWA
27 września, Mińsk /Kor. BELTA/. Premier Roman Gołowczenko opowiedział o procesie produkcji białoruskiego samochodu elektrycznego i o tym, na jakich warunkach można go nazwać krajowym, podaje korespondent BELTA.
Odpowiadając na pytanie o stworzenie białoruskiego samochodu elektrycznego, Roman Gołowczenko zadał kontrpytanie: co zawiera się w terminie „białoruski”? „Jeśli teraz mówimy o tym, że możemy wziąć masowo produkowany samochód Geely X50 lub X70 i umieścić na jego podstawie importowane elementy elektroniki mocy, system sterowania, akumulator, falownik, silnik trakcyjny z modyfikacjami nadwozia, to czy będzie to białoruski samochód, czy nie? Nominalnie będzie to białoruski samochód, ponieważ jest produkowany na Białorusi, przy użyciu naszej siły roboczej i operacji technologicznych. Można to zrobić, ale to nie jest zadanie” - powiedział premier.
Roman Gołowczenko podkreślił, że bardzo poważnym zadaniem technicznym jest opanowanie produkcji najbardziej pojemnych elementów lub systemów pojazdów elektrycznych. „Jest to falownik, silnik trakcyjny i akumulator. Do tego wszystkiego dochodzi kompleks sprzętu i oprogramowania, który kontroluje całą elektronikę samochodów. Wciąż dopiero się do tego zbliżamy. Ale jeśli te elementy zostaną doprowadzone do etapu masowej produkcji, wówczas będzie można bez wahania nazwać ten samochód elektryczny krajowym” - wyjaśnił szef rządu.
Według niego Białoruś jest obecnie bardzo blisko etapu testów przedprodukcyjnych. „W ciągu ostatniego roku zarówno nasi naukowcy, jak i producenci poczynili znaczne postępy. Stało się tak, ponieważ jako rząd wyznaczyliśmy sobie niezbędne cele - odejście od abstrakcyjnego rozwoju niektórych elementów i stwierdzenie, że wszystko możemy zrobić sami, określając nasze kompetencje i to, co musimy zrobić, oraz jednocząc wszystkich zaangażowanych w taki projekt w ramach tego zadania” - przypomniał Roman Gołowczenko.
Podsumowując, premier dodał, że jeśli te jednostki technicznie przejdą wszystkie testy, a ich wydajność zostanie potwierdzona, kolejną kwestią będzie ekonomiczna wykonalność produkcji w dużych ilościach. „W małych ilościach możemy je produkować, warunkowo, gdzieś ręcznie, ale w przypadku seryjnej produkcji tych elementów będziemy musieli porozmawiać o realizacji nowych projektów inwestycyjnych w zakresie produkcji, aby stworzyć moce do ich seryjnej produkcji” - powiedział.
