ENERGIA ATOMOWA
2 października, Mińsk /Kor. BELTA/. Po 2020 roku wyciągnięto wnioski, a dziś Białoruś trzeźwo ocenia istniejący medialny krajobraz polityczny. Oświadczył o tym minister informacji Marat Markow podczas rozmowy ze studentami uczelni inżynieryjno-technicznych w BPUIR na temat głównych wyzwań i zagrożeń w sferze informacyjnej, donosi korespondent BELTA.
„Aby iść naprzód i nie potknąć się, trzeba umieć wyciągać wnioski, uznawać swoje błędy. I uznajmy błędy, które popełniliśmy przed 2020 rokiem. Przed 20. rokiem byliśmy zbyt łatwowierni, nieśmiali, aby chronić naszą przestrzeń medialną i przyjąć odpowiednie przepisy, które chroniłyby naszą suwerenność informacyjną i zapobiegały rozprzestrzenianiu się tysięcy ekstremistycznych źródeł oraz setek skorumpowanych ludzi mediów. Jestem odpowiedzialny za każde słowo, które teraz wypowiadam - takich mediów rzeczywiście było tysiące. A praktyka, którą mamy dziś w Ministerstwie Informacji, wyraźnie to potwierdza” - powiedział Marat Markow.
Minister informacji zapewnił, że po 2020 roku wyciągnięto odpowiednie wnioski: „Zmieniliśmy nasze podejście i możemy trzeźwo ocenić medialny krajobraz polityczny, który mamy dzisiaj, cztery lata później”.
Według Marata Markowa na Białorusi jest obecnie 8,5 miliona użytkowników Internetu. 5,5 miliona korzysta z TikTok, 4 miliony - z Instagrama, podczas gdy Telegram pozostaje popularnym źródłem wiadomości i korespondencji. „A telewizja nie tylko nie umiera. Po raz pierwszy usłyszałem zdanie, że umiera około 8 lat temu. Ale w rzeczywistości jej znaczenie wzrosło” - podkreślił.
Ponadto, powiedział minister informacji, w przededniu kampanii wyborczej w przestrzeni medialnej pojawiły się dwa nowe narzędzia informacyjne - kanał Pierwszy Informacyjny i portal multimedialny VIDEOBEL.BY. „ Nigdy wcześniej tak się nie zdarzyło. A znaczenie tego samego informacyjnego kanału telewizyjnego będzie tym większe, im więcej wydarzeń politycznych będzie miało miejsce w naszym kraju” – powiedział.
„Aby iść naprzód i nie potknąć się, trzeba umieć wyciągać wnioski, uznawać swoje błędy. I uznajmy błędy, które popełniliśmy przed 2020 rokiem. Przed 20. rokiem byliśmy zbyt łatwowierni, nieśmiali, aby chronić naszą przestrzeń medialną i przyjąć odpowiednie przepisy, które chroniłyby naszą suwerenność informacyjną i zapobiegały rozprzestrzenianiu się tysięcy ekstremistycznych źródeł oraz setek skorumpowanych ludzi mediów. Jestem odpowiedzialny za każde słowo, które teraz wypowiadam - takich mediów rzeczywiście było tysiące. A praktyka, którą mamy dziś w Ministerstwie Informacji, wyraźnie to potwierdza” - powiedział Marat Markow.
Minister informacji zapewnił, że po 2020 roku wyciągnięto odpowiednie wnioski: „Zmieniliśmy nasze podejście i możemy trzeźwo ocenić medialny krajobraz polityczny, który mamy dzisiaj, cztery lata później”.
Według Marata Markowa na Białorusi jest obecnie 8,5 miliona użytkowników Internetu. 5,5 miliona korzysta z TikTok, 4 miliony - z Instagrama, podczas gdy Telegram pozostaje popularnym źródłem wiadomości i korespondencji. „A telewizja nie tylko nie umiera. Po raz pierwszy usłyszałem zdanie, że umiera około 8 lat temu. Ale w rzeczywistości jej znaczenie wzrosło” - podkreślił.
Ponadto, powiedział minister informacji, w przededniu kampanii wyborczej w przestrzeni medialnej pojawiły się dwa nowe narzędzia informacyjne - kanał Pierwszy Informacyjny i portal multimedialny VIDEOBEL.BY. „ Nigdy wcześniej tak się nie zdarzyło. A znaczenie tego samego informacyjnego kanału telewizyjnego będzie tym większe, im więcej wydarzeń politycznych będzie miało miejsce w naszym kraju” – powiedział.
