22 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. Na Białorusi szczególny nacisk kładzie się na szkolenie wysokiej klasy specjalistów w dziedzinie biotechnologii. O tym dziennikarzom powiedział premier Roman Gołowczenko podczas wizyty w Instytucie Mikrobiologii Narodowej Akademii Nauk, relacjonuje korespondent BELTA.
Według Romana Gołowczenko, biotechnologia to dziedzina, w którą napływają bardzo duże pieniądze na całym świecie. "Rozwija się w szybkim tempie, chociaż nie można powiedzieć, że jest to nowy przemysł dla ludzkości. Zawsze przy słowie "biotechnologia" wyobrażamy sobie skomplikowany sprzęt, ludzi w białych fartuchach, w kombinezonach ochronnych, ale ludzkość zna biotechnologię od bardzo dawna, setki, może tysiące lat. Człowiek zna podstawowe procesy biotechnologiczne, takie jak odpowiednio zakwas i fermentacja, oraz produkty wytwarzane z tych procesów. Ale oczywiście prawdziwy skok biotechnologii miał miejsce kilkadziesiąt lat temu i jest ściśle związany z gwałtownym rozwojem dziedzin takich jak genetyka, biologia molekularna i komórkowa. Teraz ta nauka ma zupełnie nowe brzmienie: w rzeczywistości jest to synteza procesów biologicznych i inżynieryjnych" - powiedział premier.
Roman Gołowczenko zadał pytanie: dlaczego postęp naukowy i technologiczny rozwija się bardzo szybko w dziedzinie biotechnologii? I natychmiast udzielił wyczerpującej odpowiedzi: "Ponieważ droga od badań podstawowych do wprowadzenia wyników końcowych jest bardzo krótka. Oznacza to, że nie rozciąga się na lata ani dekady i bardzo szybko można przejść od odkrycia naukowego do odpowiedniej technologii. Po drugie, w rzeczywistości nieskończona liczba zasobów biologicznych - komórki, cząsteczki, inne rodzaje zasobów biologicznych. I wszystko się wznawia. Dlatego procesy rewolucji naukowej i technologicznej są bardzo znaczące, a gama produktów, preparatów, które można tworzyć na bazie biotechnologii, jest również bardzo szeroka. W tym tkwi sekret sukcesu i zainteresowania tym kierunkiem".
Według Romana Gołowczenko, biotechnologia to dziedzina, w którą napływają bardzo duże pieniądze na całym świecie. "Rozwija się w szybkim tempie, chociaż nie można powiedzieć, że jest to nowy przemysł dla ludzkości. Zawsze przy słowie "biotechnologia" wyobrażamy sobie skomplikowany sprzęt, ludzi w białych fartuchach, w kombinezonach ochronnych, ale ludzkość zna biotechnologię od bardzo dawna, setki, może tysiące lat. Człowiek zna podstawowe procesy biotechnologiczne, takie jak odpowiednio zakwas i fermentacja, oraz produkty wytwarzane z tych procesów. Ale oczywiście prawdziwy skok biotechnologii miał miejsce kilkadziesiąt lat temu i jest ściśle związany z gwałtownym rozwojem dziedzin takich jak genetyka, biologia molekularna i komórkowa. Teraz ta nauka ma zupełnie nowe brzmienie: w rzeczywistości jest to synteza procesów biologicznych i inżynieryjnych" - powiedział premier.
Między innymi białoruscy naukowcy starają się nadążyć w tej kwestii za innymi krajami świata. "Bardzo ważne jest, aby mieć przeszkolonych specjalistów. Białoruś jest jednym z krajów, które mogą sobie na to pozwolić. I teraz szczególny nacisk kładziemy właśnie na szkolenie specjalistów - powiedział Roman Gołowczenko. - Mamy co najmniej trzy duże szkoły naukowe na bazie tego instytutu, nie wspominając o pozostałych. Oczywiście, jeśli poważnie podchodzimy do kwestii rozwoju tego kierunku, musimy wyszkolić odpowiednią liczbę wysokiej klasy specjalistów, zdolnych do pracy na nowoczesnym sprzęcie i angażowania się w głębokie i poważne technologie. Szczególną uwagę zwracamy na tę kwestię. Niedawno podjęto decyzję o stworzeniu supernowoczesnego laboratorium szkoleniowego na bazie BUP. Mam nadzieję, że ten projekt będzie poważnym wkładem w środowisko edukacyjne i szkolenie wysokiej klasy specjalistów dla tego kierunku".