30 września, Mińsk /Kor. BELTA/. Na Euroazjatyckim Forum Gospodarczym Maksim Jermołowicz, członek zarządu (minister) ds. konkurencji i regulacji antymonopolowych Euroazjatyckiej Komisji Gospodarczej (EKG), zaproponował, aby Komisja była uprawniona do badania naruszeń antymonopolowych popełnionych przez rezydentów państw trzecich na rynkach transnarodowych, podaje korespondent BELTA.
Maksim Jermołowicz przedstawił propozycje, które pomogłyby EKG pójść krok naprzód w dziedzinie konkurencji i regulacji antymonopolowych, a także zwiększyć możliwości zapewnienia odpowiedniego poziomu ochrony biznesu przed nieuczciwą konkurencją. „Po pierwsze, chodzi o nadanie Komisji funkcji koordynatora we współdziałaniu krajowych organów antymonopolowych w celu zwalczania naruszeń przepisów antymonopolowych przez rezydentów krajów trzecich - powiedział. - Chcielibyśmy rozszerzyć praktykę egzekwowania prawa wobec konkretnych przestępców niebędących rezydentami na całą Unię, aby postawić ich przed wymiarem sprawiedliwości w innych krajach Unii, koordynując współdziałanie krajowych organów ochrony konkurencji”.
Wyjaśnił, że obecnie kraje EUG współpracują ze sobą bez pomocy Komisji, ale skuteczność tej interakcji nie jest zbyt wysoka. „Chcielibyśmy sformalizować ten proces i odpowiednio rozszerzyć praktykę egzekwowania prawa, która jest realizowana w ramach jednej agencji ds. konkurencji, na całą Unię. Naszym wspólnym zadaniem jest skuteczne przeciwdziałanie takim praktykom konkurencyjnym, jak podział rynku w oparciu o zasadę terytorialną, skład sprzedawców i nabywców, a także dyskryminacja cenowa. Widzimy, że tego typu naruszenia na rynkach transgranicznych nie są rzadkością, a scenariusze te są często inicjowane przez zagraniczne firmy rozwijające swoje sieci dystrybucji na rynkach sojuszniczych. Czasami, aby uniknąć odpowiedzialności, wybierają nawet zasadę eksterytorialnej rezydencji, która pozwala im uniknąć jakiejkolwiek uwagi ze strony Komisji. Zasadniczo jest to szara strefa, którą musimy kontrolować wspólnymi siłami” - dodał Maksim Jermołowicz.
Kolejną szarą strefą, której warto się przyjrzeć, są kartele transgraniczne.