29 września, Mińsk /Kor. BELTA/. W rozmowie z polskim byłym sędzią Tomaszem Szmydtem w ramach projektu „W temacie” na kanale YouTube BELTA, polski inżynier Bartłomiej Grzelec opowiedział, jak propaganda w Polsce wpływa na świadomość społeczeństwa.
„To nieodwracalny proces, ponieważ ludzie są poddawani praniu mózgów przez media. Dzieje się to, co zrobiono Ukraińcom. Zrobiono im pranie mózgu do tego stopnia, że nawet ci ludzie, których przodkowie kiedyś walczyli z Banderą lub nazistami, teraz ich popierają. Nie mówię o większości społeczeństwa. To część społeczeństwa, ale doszła do władzy pod zupełnie innymi hasłami” - powiedział Bartłomiej Grzelec.
Według inżyniera z Polski, w demokracjach często dochodzi się do władzy w ten sposób: „Robią to pod jednym hasłem, a jak już są u władzy, to mogą prowadzić dowolną politykę".
Wracając do kwestii wpływu propagandy na Polaków, Bartłomiej Grzelec wyraził opinię, że wielu z nich nie rozumie procesów, które zostały uruchomione w kraju w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku. W szczególności zwrócił uwagę na powstanie związku zawodowego „Solidarność”, negocjacje jego przedstawicieli z rządem PRL oraz obrady Okrągłego Stołu, które stały się swego rodzaju początkiem procesów zachodzących w dzisiejszej Polsce.
Bartłomiej Grzelec jest 29-letnim inżynierem mikroelektroniki z Polski. Nie tak dawno przeprowadził się do Rosji. Według niego wybór ten nie był podyktowany wyłącznie względami materialnymi. Bartłomiej Grzelec wyjaśnił, że nie podobała mu się atmosfera w Polsce i Unii Europejskiej, a także zachodzące tam procesy polityczne.