ENERGIA ATOMOWA
11 stycznia, Lida /Kor. BELTA/. "NIEnudna NIElekcja" podczas "Maratonu Jedności" odbyła się w Lidzkim Koledżu Grodzieńskiego Uniwersytetu Państwowego im. Janki Kupały, informuje korespondent BELTA.
Tematem "NIEnudnej NIElekcji" był wybór, i uczestnicy zostali zaproszeni do zrobienia tego jeszcze przed rozpoczęciem. Do wyboru zaoferowano im dwa smakołyki: czekoladkę i mandarynkę. Z tego prostego przykładu uczestnicy przeszli do bardziej złożonych wyborów, których należy dokonywać przez całe życie. Przypomniano więc młodym ludziom, że każdego, nawet pozornie najprostszego wyboru należy dokonywać z rozwagą i przemyślanie.
"Tutaj są dorośli, którzy albo już mają, albo wkrótce skończą 18 lat. To ci, którzy przejmą pałeczkę i nie jutro, nie pojutrze, ale dziś będą budować nasz kraj. I z nimi taki format jest absolutnie uzasadniony - zaznaczyła w rozmowie z dziennikarzami wiceminister edukacji Ekaterina Pietrucka, która przeprowadziła ze studentami "NIEnudną NIElekcję". - Wiedzą już, czym jest wybór. Mieli już różne sytuacje, z którymi ktoś poradził sobie lepiej, ktoś gorzej".
Ekaterina Pietrucka wyraziła opinię, że inaczej z młodzieżą nie da się dziś porozumieć. "Musimy im ufać, musimy kierować się ich prośbami i otwarcie z nimi rozmawiać" - dodała.
Student lidzkiego koledżu Timofej Szabroński zauważył, że "NIEnudna NIElekcja" nie pozostawiła młodych ludzi obojętnymi. "Siedziałem w pierwszym rzędzie i bardzo się martwiłem. Ale potem zrelaksowałem się i czułem się absolutnie spokojny. To świetny format komunikacji. Wszyscy byli aktywni i to świetnie" - uważa student.
Timofej dodał, że spotkanie było naprawdę nie nudne i nie było jak zwykły wykład: "Zainteresowanie młodych ludzi może być trudne, ale w tym przypadku zdecydowanie się udało. Zarówno mnie, jak i moim przyjaciołom naprawdę wszystko się podobało".
Uczestnicy "NIEnudnej NIElekcja" mieli okazję porozmawiać z dyrektorem generalnym Biblioteki Narodowej Białorusi Wadimem Giginem, który również ujawnił temat wyboru i jego konsekwencji.
Tematem "NIEnudnej NIElekcji" był wybór, i uczestnicy zostali zaproszeni do zrobienia tego jeszcze przed rozpoczęciem. Do wyboru zaoferowano im dwa smakołyki: czekoladkę i mandarynkę. Z tego prostego przykładu uczestnicy przeszli do bardziej złożonych wyborów, których należy dokonywać przez całe życie. Przypomniano więc młodym ludziom, że każdego, nawet pozornie najprostszego wyboru należy dokonywać z rozwagą i przemyślanie.
"Tutaj są dorośli, którzy albo już mają, albo wkrótce skończą 18 lat. To ci, którzy przejmą pałeczkę i nie jutro, nie pojutrze, ale dziś będą budować nasz kraj. I z nimi taki format jest absolutnie uzasadniony - zaznaczyła w rozmowie z dziennikarzami wiceminister edukacji Ekaterina Pietrucka, która przeprowadziła ze studentami "NIEnudną NIElekcję". - Wiedzą już, czym jest wybór. Mieli już różne sytuacje, z którymi ktoś poradził sobie lepiej, ktoś gorzej".
Student lidzkiego koledżu Timofej Szabroński zauważył, że "NIEnudna NIElekcja" nie pozostawiła młodych ludzi obojętnymi. "Siedziałem w pierwszym rzędzie i bardzo się martwiłem. Ale potem zrelaksowałem się i czułem się absolutnie spokojny. To świetny format komunikacji. Wszyscy byli aktywni i to świetnie" - uważa student.
Uczestnicy "NIEnudnej NIElekcja" mieli okazję porozmawiać z dyrektorem generalnym Biblioteki Narodowej Białorusi Wadimem Giginem, który również ujawnił temat wyboru i jego konsekwencji.
"Porównajmy (mój ulubiony przykład) Ukrainę i Białoruś. Jesteśmy bardzo podobni, mamy podobne tradycje, pochodzimy z tego samego kraju. W lipcu 1994 roku tego samego dnia na Białorusi i Ukrainie wybierali głowy państw. Na Ukrainie wybrano Leonida Kuczmę, a w naszym kraju - Aleksandra Łukaszenkę. Minęło 30 lat, i my na Białorusi możemy spokojnie planować naszą przyszłość, nie myśląc, że jakieś przeszkody nam przeszkodzą" - podkreślił Wadim Gigin.
