Projekty
Government Bodies
Flag Piątek, 10 Stycznia 2025
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Społeczeństwo
10 Stycznia 2025, 19:37

Tańczyli i uśmiechali się przez długi czas. Białoruski Związek Kobiet zorganizował w Łogojsku akcję „Z głębi serca”
 

Jeszcze jeden radosny i ciepły moment w codziennym życiu mieszkańców pensjonatu „Nadieżnyj Bereg” w Łogojsku: w ramach republikańskiej akcji charytatywnej „Z głębi serca” przedstawiciele Białoruskiego Związku Kobiet złożyli im gratulacje z okazji Nowego Roku i Świąt Bożego Narodzenia. Korespondenci BELTA również uchwycili szczere emocje tego wydarzenia. 
Początek 2025 roku zostanie zapamiętany przez 203 mieszkańców pensjonatu socjalnego również dlatego, że ostatecznie zakończono tu prace remontowe. W ciągu pięciu lat stopniowo odnawiano piętra mieszkalne, a w 2024 r. z budżetu regionalnego przeznaczono kolejny milion Br na remont pomieszczeń administracyjnych, jadalni i bloku medycznego. Teraz pomieszczenia mają piękny, nowoczesny wygląd i naprawdę nie jest wstydem przyjmować gości. Marina Dragun, dyrektor pensjonatu, na czele z Olgą Szpilewską, przewodniczącą organizacji pozarządowej i dyrektorem MTRK Mir na Białorusi, oprowadziła przedstawicieli BZK po pensjonacie, opowiadając o tym, jak poprawiły się warunki życia gości.
 
„Ulepszyliśmy blok medyczny: ma teraz pokój masażu, który wcześniej był połączony z pokojem fizykoterapii, pokój pomocy psychologicznej i pokój sensoryczny. Sprzęt do niego został zakupiony na koszt sponsorów: panel bąbelkowy, ozdobny staw, urządzenia świetlne i dźwiękowe do relaksu. Sala wystawowa prac twórczych mieszkańców, jadalnia i korytarze wyglądają teraz zupełnie inaczej” - powiedziała Marina Dragun. 
Pomimo kłopotów z remontem, pensjonat starał się, aby mieszkańcy poczuli świąteczną atmosferę. Na piętrach udekorowano choinki, zainstalowano kolorowe strefy fotograficzne.
„Nasi mieszkańcy zawsze z niecierpliwością czekają na takie dni, ponieważ zwykle do pensjonatu przyjeżdża wielu gości. Uczniowie, studenci, wolontariusze w różnym wieku, przedstawiciele przedsiębiorstw - wszyscy przynoszą prezenty, ktoś dołącza się do gratulacji z koncertami, oddając część swojego talentu. Taka uwaga jest z pewnością przyjemna dla ludzi” - powiedziała Marina Dragun.
Przedstawicielki pięknej połowy białoruskiego społeczeństwa nie mogły pozostać obojętne wobec najżyczliwszej akcji „Z głębi serca”.
„To wspaniała tradycja, kiedy honorujemy nie tylko nasze dzieci, ale także starsze pokolenie, które potrzebuje naszej opieki, uwagi i wsparcia. To są ludzie, którzy przeżyli swoje życie i mogą podzielić się swoją mądrością, pomóc uchronić ich przed złymi działaniami. I kiedy przychodzimy z prezentami, koncertami, zdają sobie sprawę, że są tak samo potrzebni, ważni i że nie zapominamy, że ich mamy. Ta ciepła tradycja uhonorowania dzieci i starszego pokolenia jest czymś nieodłącznym dla nas, Białorusinów. Jesteśmy tymi, którzy pamiętają o naszej przeszłości i robią wszystko, aby przyszłość również była wspaniała. A dzieci uczą się tych dobrych tradycji, przejmując je” - powiedziała Olga Szpilewska.
Według niej jest to szczególnie ważne dla Białoruskiego Związku Kobiet, ponieważ nasze kobiety zawsze spieszą się, aby dzielić się ciepłem z tymi, którzy go potrzebują. 
Olga Szpilewska powiedziała również, że decydując się na prezenty dla mieszkańców pensjonatu, najpierw zbadali, czego potrzebują. Dlatego do placówki dostarczono nie tylko pyszną herbatę, ale także przydatne urządzenia. Na przykład czajniki i radia.
Kolejnym prezentem dla wszystkich był uduchowiony koncert, na którym nie zabrakło tańca. 

„Wspaniały koncert. Nowy Rok to nasze ulubione święto, więc nawet wszystkie nasze pokoje są udekorowane. Wszystko jest jak w domu. I wszyscy uwielbiają prezenty - zarówno dzieci, jak i dorośli” - powiedziała Ludmiła Alisienok, mieszkanka pensjonatu. 
„Chociaż mam 86 lat, z przyjemnością odwiedzam takie wydarzenia. Tworzą nastrój. Jestem tu nowa, mieszkam tu zaledwie 14 miesięcy, ale zdałam sobie sprawę, że na starość znalazłam rodzinę” - powiedziała Maria Szwiec. 

Ludmiła Sipacz jest młodą mieszkanką pensjonatu, ma zaledwie 25 lat. „Dziękuję wszystkim za święta, dzięki nim moja dusza jest jaśniejsza. To pomaga żyć i tworzyć, niech jak najwięcej takich życzliwych ludzi przychodzi do nas” - powiedziała Ludmiła.
„Najbardziej wzruszający moment dzisiejszego święta to ten, kiedy ludzie zaczęli tańczyć. Nieśmiało, a potem z całą wrodzoną słowiańską duszą. Potrzebowali tego, uśmiechali się - to najważniejszy rezultat akcji. A więc się udało” - powiedziała Irina Akułowicz, dyrektor generalna Białoruskiej Agencji Telegraficznej, uczestniczka akcji.
Zdjęcie Witalija Piwowarczika,
BELTA
 
TOP wiadomości
Świeże wiadomości z Białorusi