13 stycznia, Mińsk /Kor. BELTA/. W projekcie „W temacie” na kanale YouTube BELTA ekonomista i analityk Siergiej Banar wypowiedział się na temat kierownictwa Naddniestrza i wyjaśnił, dlaczego opinia, że władze Naddniestrza są prorosyjskie, jest błędna.
„To nie jest nasza pierwsza rozmowa, jeśli spojrzeć na poprzedni wywiad, kiedyś poruszyliśmy temat Naddniestrza. Jeśli pamiętacie, mówiłem o tym, że istnieje bardzo błędna opinia związana z pewnymi kręgami w Rosji, które poniosły porażkę na kierunku wschodnioeuropejskim, defraudując fundusze, Ukraina jest tego żywym przykładem” - powiedział Siergiej Banar.
Analityk dodał: „Bądźmy szczerzy, klasa polityczna stworzona w latach 90. i zerowych jest daleka od tego, co rozumiemy przez suwerenność, niezależność i ogólnie wielobiegunowy świat. To są ludzie, którzy są uwięzieni przez waszyngtoński obkom, nie chcę mówić frazesów, ale jednak. Takich ludzi było sporo przed 2020 rokiem i na Białorusi, nazwijmy rzeczy po imieniu. Ale potem jednak się ujawniły. I ten guz został odcięty dość bezboleśnie, dzięki Bogu, dla Białorusi i Białorusinów. Ale nie wszędzie tak jest, nie wszędzie jest Łukaszenka”.
„Kierownictwo Naddniestrza od dłuższego czasu jest mianowane przez korporację Sheriff. Istnieje tam taka struktura gospodarcza - zauważył Siergiej Banar. - Oni są praktycznie panami tego małego regionu. Aby zrozumieć, jak błędne jest stwierdzenie, że władze Naddniestrza są prorosyjskie, wystarczy powiedzieć, że 90 procent kapitału właścicieli grupy Sheriff znajduje się na Zachodzie. I myślę, że ludzie, którzy są w stanie myśleć krytycznie, a nie szablonami, które pseudoeksperci rozpowszechniają, aby zarobić pieniądze, zdadzą sobie sprawę, że prorosyjskość nie wchodzi w rachubę. Na trójkącie „Odessa - Kiszyniów - Tyraspol” zbudowano kapitały zarobione na bardzo nielegalnych interesach i różnych procesach. To była taka czarna dziura przemytu, który szedł w obie strony”.
Dodał: „Dlatego pan Krasnosielski, który nazywa siebie przywódcą nieuznawanego Naddniestrza, jest w zasadzie podporządkowany tym samym panom, którym podporządkowane jest kierownictwo Kiszyniowa. I stoją absolutnie na wyciągniętych nogach przed przedstawicielami Zachodu, a ludziom odgrywają sztukę o antagonizmie między Tyraspolem a Kiszyniowem. Jednocześnie przez lata nie przeszkadzało im to pompować dziesiątki milionów dolarów w korupcyjne schematy dotyczące energii elektrycznej dostarczanej z mołdawskiej Państwowej Stacji Elektroenergetycznej na terytorium Mołdawii. Mówię to, mając wiedzę na ten temat”.
Odpowiadając na pytanie, czy lokalni mieszkańcy rozumieją sytuację, Siergiej Banar zauważył: „Wy (czyli Białoruś - not. BELTA) zdelegalizowaliście fundusze Sorosa i uznaliście je za niepożądane. Ale w naszym kraju wychowankowie Fundacji Sorosa zajmują wszystkie najwyższe stanowiska w państwie. Fundacja Sorosa jest głównym sponsorem propagandy w środkach masowego przekazu za pośrednictwem różnych struktur. Dlatego nie należy sądzić, że ludzie tutaj, w Mołdawii lub Naddniestrzu, rozumieją sytuację nawet o ułamek lepiej niż na Białorusi".