12 września, Mińsk /Kor. BELTA/. Portal multimedialny VIDEOBEL.BY ruszył na Białorusi, przekazuje korespondent BELTA.
Społeczno-polityczne treści wiodących białoruskich mediów są teraz zebrane w jednym miejscu. Na portalu zostaną umieszczone internetowe transmisje kanałów i ważne transmisje na żywo, w szczególności z wydarzeń, w których bierze udział głowa państwa. Ponadto każdego dnia na VIDEOBEL.BY pojawi się wybór pięciu najważniejszych wiadomości. Jest to szczególnie przydatne dla tych, którzy chcą być na bieżąco z tym, co się dzieje, ale chcą spędzić minimum czasu na studiowaniu przestrzeni informacyjnej. W ten sposób użytkownik, odwiedzając tylko jeden zasób, będzie mógł uzyskać maksymalnie rozwiniętą mapę wydarzeń, przy czym z różnych perspektyw.
Dla wygody wszystkim materiałom wideo towarzyszą kody czasowe. Duży programy są w rzeczywistości podzielone na segmenty tematyczne. Umożliwia to użytkownikom znalezienie interesującego ich fragmentu wideo i przejście do niego za pomocą jednego kliknięcia.
Społeczno-polityczne treści wiodących białoruskich mediów są teraz zebrane w jednym miejscu. Na portalu zostaną umieszczone internetowe transmisje kanałów i ważne transmisje na żywo, w szczególności z wydarzeń, w których bierze udział głowa państwa. Ponadto każdego dnia na VIDEOBEL.BY pojawi się wybór pięciu najważniejszych wiadomości. Jest to szczególnie przydatne dla tych, którzy chcą być na bieżąco z tym, co się dzieje, ale chcą spędzić minimum czasu na studiowaniu przestrzeni informacyjnej. W ten sposób użytkownik, odwiedzając tylko jeden zasób, będzie mógł uzyskać maksymalnie rozwiniętą mapę wydarzeń, przy czym z różnych perspektyw.
Dla wygody wszystkim materiałom wideo towarzyszą kody czasowe. Duży programy są w rzeczywistości podzielone na segmenty tematyczne. Umożliwia to użytkownikom znalezienie interesującego ich fragmentu wideo i przejście do niego za pomocą jednego kliknięcia.
Nawiasem mówiąc, projekt VIDEOBEL.BY przystosowany do oglądania treści społeczno-politycznych na dowolnym urządzeniu - od małego smartfona po telewizor wielkoformatowy.
Dyrektor generalna BELTA o istocie VIDEOBEL.BY: to wspólny projekt czołowych białoruskich mediów
W rozmowie z dziennikarzami dyrektor generalna Białoruskiej Agencji Telegraficznej Irina Akułowicz powiedziała, że obecnie chodzi o umieszczenie najważniejszych treści społeczno-politycznych centralnych białoruskich mediów. "Zachowujemy prawa autorskie. Mogę powiedzieć, że na tym portalu jest około tysiąca filmów z kodami czasowymi. Zebraliśmy zespół, który będzie pracował, miejmy nadzieję, przez całą dobę. Postaramy się produkować materiały bardzo szybko" - powiedziała Irina Akułowicz.
Mówiąc o udogodnieniach portalu, Irina Akułowicz zauważyła, że można na nim znaleźć wszystkie programy i oglądać transmisje kanałów telewizyjnych online. Jednocześnie, podkreśliła dyrektor generalna BELTA, nie chodzi o konkurencję z państwowymi kanałami telewizyjnymi: "Publiczność, która była na tych kanałach, na pewno pozostanie. Ci, którzy lubią ONT, STV, BT".
"Jesteśmy za bezpieczeństwem informacji, doskonale zdajemy sobie sprawę, że prawdy nikt nie lubi. Jest cięta, próbuje się ją blokować, zamykać, przy czym poszczególne projekty, kanały. Naszym zadaniem jest zapewnienie sobie bezpieczeństwa w środowisku informacyjnym. To nie jest odpowiednik YouTube'a, Facebooka czy Instagrama. To białoruski portal medialny przeznaczony dla osób, które interesują się wszystkim, co dzieje się w naszym kraju. Naszym zadaniem jest go ochrona. Tak mówił Prezydent: każdy w swoim miejscu pracy powinien robić swoje. W tej sytuacji robimy swoje" - stwierdziła.
Dyrektor generalna BELTA dodała, że projekt będzie się rozwijał: "Możliwe, że za kilka lat będziemy tu oglądać media regionalne. Będziemy iść dalej. To pierwszy krok, ale jego wykonanie było ważne dla naszego państwa białoruskiego. I robimy to dzisiaj".
Ponadto Irina Akułowicz odpowiedziała na pytanie, dlaczego BELTA jest kuratorem projektu. "Chodzi o to, że cały czas jesteśmy w przepływie informacji. Zadaniem naszych dziennikarzy jest przeglądanie waszych projektów (projektów wiodących kanałów telewizyjnych Białorusi - not. BELTA), starać się je promować. Ogólnie znamy wszystkie projekty, które wykonują nasi koledzy. Znamy całe pole informacyjne. Jeśli wcześniej opisywaliśmy wasze projekty literami, teraz są to litery i filmy. I to nie jest projekt BELTA - to wspólny projekt wiodących białoruskich mediów" - podsumowała dyrektor generalna BELTA.
"Rozwiązanie jest zuchwałe, ale nowoczesne". Zastępca dyrektora generalnego BELTA o kolorystyce portalu
"Bardzo chcieliśmy być nowoczesni i nie powtarzać klasycznych kolorów "wiadomościowych". Kiedy zdecydowaliśmy się na ten kolor, pomyśleliśmy: przecież to jest tak podobne do "Propagandy" (program kanału telewizyjnego ONT - not. BELTA)! Ale pomyśleliśmy, że to kolejny element promocji. Jest to prawdopodobnie bardzo nieoczekiwany kolor dla informacyjnego portalu lub zasobu. Rozwiązanie jest zuchwałe, ale nowoczesne. Dla nas wszystkich, dla całego naszego dużego zespołu wydaje się, że to nowoczesne rozwiązanie - powiedziała Tatjana Biruk, zastępca dyrektora generalnego Białoruskiej Agencji Telegraficznej. - Na portalu można znaleźć wszystko. Według kategorii, słów kluczowych można znaleźć treść, która was interesuje. Powtórzę jeszcze raz: na razie mówimy, że tym zasobem jest portal VIDEOBEL.BY - o wydarzeniach społeczno-politycznych. Będą tu umieszczane treści społeczno-polityczne, które produkują nasze krajowe media, aby powiedzieć prawdę o wydarzeniach zarówno w kraju, jak i na świecie".
Tatjana Biruk zauważyła, że ta prawda jest pożądana, w tym za granicą: "Widzimy to na naszych stronach. Myślę, że kanały telewizyjne i gazety to również widzą. Nasze treści i nasze narracje, które są promowane w Internecie, są bardzo istotne i aktualne dla odbiorców internetowych".
W rozmowie z dziennikarzami dyrektor generalna Białoruskiej Agencji Telegraficznej Irina Akułowicz powiedziała, że obecnie chodzi o umieszczenie najważniejszych treści społeczno-politycznych centralnych białoruskich mediów. "Zachowujemy prawa autorskie. Mogę powiedzieć, że na tym portalu jest około tysiąca filmów z kodami czasowymi. Zebraliśmy zespół, który będzie pracował, miejmy nadzieję, przez całą dobę. Postaramy się produkować materiały bardzo szybko" - powiedziała Irina Akułowicz.
Mówiąc o udogodnieniach portalu, Irina Akułowicz zauważyła, że można na nim znaleźć wszystkie programy i oglądać transmisje kanałów telewizyjnych online. Jednocześnie, podkreśliła dyrektor generalna BELTA, nie chodzi o konkurencję z państwowymi kanałami telewizyjnymi: "Publiczność, która była na tych kanałach, na pewno pozostanie. Ci, którzy lubią ONT, STV, BT".
"Jesteśmy za bezpieczeństwem informacji, doskonale zdajemy sobie sprawę, że prawdy nikt nie lubi. Jest cięta, próbuje się ją blokować, zamykać, przy czym poszczególne projekty, kanały. Naszym zadaniem jest zapewnienie sobie bezpieczeństwa w środowisku informacyjnym. To nie jest odpowiednik YouTube'a, Facebooka czy Instagrama. To białoruski portal medialny przeznaczony dla osób, które interesują się wszystkim, co dzieje się w naszym kraju. Naszym zadaniem jest go ochrona. Tak mówił Prezydent: każdy w swoim miejscu pracy powinien robić swoje. W tej sytuacji robimy swoje" - stwierdziła.
Dyrektor generalna BELTA dodała, że projekt będzie się rozwijał: "Możliwe, że za kilka lat będziemy tu oglądać media regionalne. Będziemy iść dalej. To pierwszy krok, ale jego wykonanie było ważne dla naszego państwa białoruskiego. I robimy to dzisiaj".
Ponadto Irina Akułowicz odpowiedziała na pytanie, dlaczego BELTA jest kuratorem projektu. "Chodzi o to, że cały czas jesteśmy w przepływie informacji. Zadaniem naszych dziennikarzy jest przeglądanie waszych projektów (projektów wiodących kanałów telewizyjnych Białorusi - not. BELTA), starać się je promować. Ogólnie znamy wszystkie projekty, które wykonują nasi koledzy. Znamy całe pole informacyjne. Jeśli wcześniej opisywaliśmy wasze projekty literami, teraz są to litery i filmy. I to nie jest projekt BELTA - to wspólny projekt wiodących białoruskich mediów" - podsumowała dyrektor generalna BELTA.
"Rozwiązanie jest zuchwałe, ale nowoczesne". Zastępca dyrektora generalnego BELTA o kolorystyce portalu
"Bardzo chcieliśmy być nowoczesni i nie powtarzać klasycznych kolorów "wiadomościowych". Kiedy zdecydowaliśmy się na ten kolor, pomyśleliśmy: przecież to jest tak podobne do "Propagandy" (program kanału telewizyjnego ONT - not. BELTA)! Ale pomyśleliśmy, że to kolejny element promocji. Jest to prawdopodobnie bardzo nieoczekiwany kolor dla informacyjnego portalu lub zasobu. Rozwiązanie jest zuchwałe, ale nowoczesne. Dla nas wszystkich, dla całego naszego dużego zespołu wydaje się, że to nowoczesne rozwiązanie - powiedziała Tatjana Biruk, zastępca dyrektora generalnego Białoruskiej Agencji Telegraficznej. - Na portalu można znaleźć wszystko. Według kategorii, słów kluczowych można znaleźć treść, która was interesuje. Powtórzę jeszcze raz: na razie mówimy, że tym zasobem jest portal VIDEOBEL.BY - o wydarzeniach społeczno-politycznych. Będą tu umieszczane treści społeczno-polityczne, które produkują nasze krajowe media, aby powiedzieć prawdę o wydarzeniach zarówno w kraju, jak i na świecie".
Tatjana Biruk zauważyła, że ta prawda jest pożądana, w tym za granicą: "Widzimy to na naszych stronach. Myślę, że kanały telewizyjne i gazety to również widzą. Nasze treści i nasze narracje, które są promowane w Internecie, są bardzo istotne i aktualne dla odbiorców internetowych".
Zastępca dyrektora generalnego BELTA zauważyła również, że kody czasowe towarzyszące filmom na portalu pomagają w płynnym zapoznaniu się z treściami wideo. "Zdajemy sobie sprawę, że mówimy o treściach o bardzo obszernym chronometrażu. A kody czasowe zasadniczo oszczędzają czas użytkownika. To rodzaj adnotacji. Bardzo modna rzecz, ale na Białorusi z jakiegoś powodu nie używamy jej szeroko i właściwie" - powiedziała Tatjana Biruk.