16 listopada, Bobrujsk /Kor. BELTA/. Dziś w ramach "Maratonu Jedności" w Bobrujsku odbyło się "Ważne spotkanie", informuje korespondent BELTA.
Podczas "Ważnego spotkania" odbyła się nieformalna komunikacja mieszkańców i gości Bobrujska z dyrektorem generalnym Biblioteki Narodowej Białorusi Wadimem Giginem, 21-krotnym mistrzem paraolimpijskim Igorem Bokim, Zasłużonym Artystą Republiki Białorusi Rusłanem Alechno, prezenterem radiowym, redaktorem naczelnym Alfa Radio Wadimem Szepetem.
Pytania uczestników były zróżnicowane i dotyczyły nie tylko ścieżki zawodowej, sportowej czy twórczej, ale także bardziej życiowych momentów.
"Zawsze miło jest przyjechać na Białoruś, a zwłaszcza do Bobrujska"
RusŁan Alechno, mówiąc o "Ważnym spotkaniu", zauważył, że zawsze miło jest przyjechać na Białoruś, a zwłaszcza do Bobrujska. "To miasto, w którym się urodziłem i wychowałem. Miejsce, w którym zawsze czerpię siłę, będąc z rodzicami, przyjaciółmi. Dlatego zawsze przyjeżdżam tu z dreszczykiem i podekscytowaniem" - zwrócił się do rodaków Zasłużony Artysta.
Jedno z pytań brzmiało: Czy łatwo być sławnym? Rusłan Alechno odpowiedział negatywnie. "Występuję jako artysta i dlatego mogę mówić wyłącznie o mojej dziedzinie. To codzienna praca. Każda dziedzina to praca, wiedza, doświadczenie. Ludzie, którzy osiągnęli coś w dziedzinie kultury, sportu i tak dalej, zawsze są prześladowani przez sławę" - powiedział Rusłan Alechno.
"Przed kamerami jeszcze trudniej niż na treningu"
Podobnie jak Rusłan Alechno, Igor Boki urodził się w Bobrujsku. "Z pewnością miło jest wrócić do rodzinnego miasta. Uczyłem się tutaj, ćwiczyłem i naprawdę mam swoje wspomnienia" - powiedział.
"Spotkanie tutaj z Wami wszystkimi jest bardzo miłe. Być może wielu z Was czekało na to spotkanie" - zaznaczył Igor Boki.
Paraolimpijczyk powiedział, że rozpoczął swoją sportową podróż już w wieku sześciu lat. "To regularna ciężka praca, ciągłe zajęcia na basenie, treningi. Musisz stale rozwijać się, osiągać nowe wyżyny. To trudne. Jeśli mówimy o towarzyszącej temu sławie... Przed kamerami jeszcze trudniej niż na treningach" - przyznał Igor Boki.
"Spotkanie było bardzo swobodne, niewymuszone"
"Wspaniale, że udało się porozmawiać z 21-krotnym mistrzem paraolimpijskim. Ja też uprawiam sport i dobrze było uzyskać od niego kilka wskazówek, jak osiągnąć sukces, ile wysiłku to kosztuje . Na początku było ekscytująco, ale spotkanie okazało się bardzo swobodne, niewymuszone" - powiedziała młoda mieszkanka Bobrujska Masza Krupecka.
Podczas "Ważnego spotkania" odbyła się nieformalna komunikacja mieszkańców i gości Bobrujska z dyrektorem generalnym Biblioteki Narodowej Białorusi Wadimem Giginem, 21-krotnym mistrzem paraolimpijskim Igorem Bokim, Zasłużonym Artystą Republiki Białorusi Rusłanem Alechno, prezenterem radiowym, redaktorem naczelnym Alfa Radio Wadimem Szepetem.
"Zawsze miło jest przyjechać na Białoruś, a zwłaszcza do Bobrujska"
RusŁan Alechno, mówiąc o "Ważnym spotkaniu", zauważył, że zawsze miło jest przyjechać na Białoruś, a zwłaszcza do Bobrujska. "To miasto, w którym się urodziłem i wychowałem. Miejsce, w którym zawsze czerpię siłę, będąc z rodzicami, przyjaciółmi. Dlatego zawsze przyjeżdżam tu z dreszczykiem i podekscytowaniem" - zwrócił się do rodaków Zasłużony Artysta.
Jedno z pytań brzmiało: Czy łatwo być sławnym? Rusłan Alechno odpowiedział negatywnie. "Występuję jako artysta i dlatego mogę mówić wyłącznie o mojej dziedzinie. To codzienna praca. Każda dziedzina to praca, wiedza, doświadczenie. Ludzie, którzy osiągnęli coś w dziedzinie kultury, sportu i tak dalej, zawsze są prześladowani przez sławę" - powiedział Rusłan Alechno.
"Przed kamerami jeszcze trudniej niż na treningu"
Podobnie jak Rusłan Alechno, Igor Boki urodził się w Bobrujsku. "Z pewnością miło jest wrócić do rodzinnego miasta. Uczyłem się tutaj, ćwiczyłem i naprawdę mam swoje wspomnienia" - powiedział.
"Spotkanie tutaj z Wami wszystkimi jest bardzo miłe. Być może wielu z Was czekało na to spotkanie" - zaznaczył Igor Boki.
Paraolimpijczyk powiedział, że rozpoczął swoją sportową podróż już w wieku sześciu lat. "To regularna ciężka praca, ciągłe zajęcia na basenie, treningi. Musisz stale rozwijać się, osiągać nowe wyżyny. To trudne. Jeśli mówimy o towarzyszącej temu sławie... Przed kamerami jeszcze trudniej niż na treningach" - przyznał Igor Boki.
"Spotkanie było bardzo swobodne, niewymuszone"
"Wspaniale, że udało się porozmawiać z 21-krotnym mistrzem paraolimpijskim. Ja też uprawiam sport i dobrze było uzyskać od niego kilka wskazówek, jak osiągnąć sukces, ile wysiłku to kosztuje . Na początku było ekscytująco, ale spotkanie okazało się bardzo swobodne, niewymuszone" - powiedziała młoda mieszkanka Bobrujska Masza Krupecka.
"Ciekawie było zobaczyć tak znanych ludzi, posłuchać, jak osiągnęli wyżyny w swoim zawodzie" - powiedział bobrujczanin Jewgienij Smirnow. - Mogę powiedzieć, że było to nie tylko interesujące, ale także przydatne. Nie pożałowałem, że postanowiłem wziąć udział w takim spotkaniu".