ENERGIA ATOMOWA
14 stycznia, Mińsk /Kor. BELTA/. Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka mianował nowych ambasadorów w Kazachstanie, Uzbekistanie, Azerbejdżanie, Turcji, Izraelu i na Kubie. Odpowiednie decyzje personalne zostały podjęte przez głowę państwa 14 stycznia, donosi korespondent BELTA.
Minister regulacji antymonopolowych i handlu Aleksiej Bogdanow został mianowany Ambasadorem Nadzwyczajnym i Pełnomocnym Białorusi w Kazachstanie. Paweł Utiupin, który wcześniej zajmował to stanowisko, został wiceministrem spraw zagranicznych, zastępując Igora Nazaruka. Igor Nazaruk został mianowany Stałym Pełnomocnikiem Białorusi przy organach statutowych i innych organach WNP.
Pierwszy wiceminister przemysłu Aleksander Hagodanikow został skierowany do kierowania białoruską misją dyplomatyczną w Uzbekistanie. Dmitrij Piniewicz, były minister zdrowia, został mianowany Ambasadorem Nadzwyczajnym i Pełnomocnym Białorusi w Azerbejdżanie
Awansował również szef głównego departamentu zagranicznych stosunków gospodarczych Ministerstwa Przemysłu Witalij Borczuk. Został on mianowany Ambasadorem Nadzwyczajnym i Pełnomocnym Białorusi na Kubie, a jednocześnie w Republice Dominikańskiej i Nikaragui.
Wicedyrektor Departamentu Głównego, szef Wydziału Informacji i Dyplomacji Cyfrowej Departamentu Głównego Informacyjno-Analitycznego MSZ Anatolij Głaz został mianowany Ambasadorem Nadzwyczajnym i Pełnomocnym Białorusi w Turcji. Białoruską misją dyplomatyczną w Izraelu będzie kierował szef Państwowej Służby Protokolarnej MSZ Jurij Jaroszewicz.
Szef państwa zapytał ministra spraw zagranicznych Maksima Ryżenkowa o powody wyboru tych kandydatów. Według ministra spraw zagranicznych postanowiono wzmocnić ważne obszary dla Białorusi najlepiej wyszkoloną kadrą.
„Dla nich ta nominacja będzie poważnym krokiem naprzód i okazją do sprawdzenia się w samodzielnej pracy za granicą- powiedział minister. - Rzeczywiście, potrzebuję bardzo kompetentnych, wyszkolonych specjalistów w Turcji, Izraelu, wszystkich krajach WNP, a także na Kubie”.
Według Maksima Ryżenkowa, wybrano również kandydatów na wolne stanowiska w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.
„W sprawie Ministerstwa Przemysłu. Czy dobrze tam idzie, że wysyłamy obiecujących ludzi?” - Aleksander Łukaszenka zapytał szefa Administracji Prezydenta.
„Na dzień dzisiejszy Ministerstwo Przemysłu wykonuje wszystkie zadania, realizowane są projekty inwestycyjne. Polecił Pan, że oprócz naszych dwóch wielorybów w handlu zagranicznym - Rosji i Chin - powinniśmy wzmocnić stosunki z krajami WNP. Wyróżnia się wielka trójka - Kazachstan, Azerbejdżan i Uzbekistan” - powiedział Dmitrij Krutoj.
Szef państwa zapytał również nowo mianowanych dyplomatów, jak postrzegają swoją pracę jako szefowie misji dyplomatycznych.
Minister regulacji antymonopolowych i handlu Aleksiej Bogdanow został mianowany Ambasadorem Nadzwyczajnym i Pełnomocnym Białorusi w Kazachstanie. Paweł Utiupin, który wcześniej zajmował to stanowisko, został wiceministrem spraw zagranicznych, zastępując Igora Nazaruka. Igor Nazaruk został mianowany Stałym Pełnomocnikiem Białorusi przy organach statutowych i innych organach WNP.
Pierwszy wiceminister przemysłu Aleksander Hagodanikow został skierowany do kierowania białoruską misją dyplomatyczną w Uzbekistanie. Dmitrij Piniewicz, były minister zdrowia, został mianowany Ambasadorem Nadzwyczajnym i Pełnomocnym Białorusi w Azerbejdżanie
Awansował również szef głównego departamentu zagranicznych stosunków gospodarczych Ministerstwa Przemysłu Witalij Borczuk. Został on mianowany Ambasadorem Nadzwyczajnym i Pełnomocnym Białorusi na Kubie, a jednocześnie w Republice Dominikańskiej i Nikaragui.
Wicedyrektor Departamentu Głównego, szef Wydziału Informacji i Dyplomacji Cyfrowej Departamentu Głównego Informacyjno-Analitycznego MSZ Anatolij Głaz został mianowany Ambasadorem Nadzwyczajnym i Pełnomocnym Białorusi w Turcji. Białoruską misją dyplomatyczną w Izraelu będzie kierował szef Państwowej Służby Protokolarnej MSZ Jurij Jaroszewicz.
Szef państwa zapytał ministra spraw zagranicznych Maksima Ryżenkowa o powody wyboru tych kandydatów. Według ministra spraw zagranicznych postanowiono wzmocnić ważne obszary dla Białorusi najlepiej wyszkoloną kadrą.
„Dla nich ta nominacja będzie poważnym krokiem naprzód i okazją do sprawdzenia się w samodzielnej pracy za granicą- powiedział minister. - Rzeczywiście, potrzebuję bardzo kompetentnych, wyszkolonych specjalistów w Turcji, Izraelu, wszystkich krajach WNP, a także na Kubie”.
Według Maksima Ryżenkowa, wybrano również kandydatów na wolne stanowiska w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.
„W sprawie Ministerstwa Przemysłu. Czy dobrze tam idzie, że wysyłamy obiecujących ludzi?” - Aleksander Łukaszenka zapytał szefa Administracji Prezydenta.
„Na dzień dzisiejszy Ministerstwo Przemysłu wykonuje wszystkie zadania, realizowane są projekty inwestycyjne. Polecił Pan, że oprócz naszych dwóch wielorybów w handlu zagranicznym - Rosji i Chin - powinniśmy wzmocnić stosunki z krajami WNP. Wyróżnia się wielka trójka - Kazachstan, Azerbejdżan i Uzbekistan” - powiedział Dmitrij Krutoj.
Szef państwa zapytał również nowo mianowanych dyplomatów, jak postrzegają swoją pracę jako szefowie misji dyplomatycznych.
„Postawiłem sobie za cel przekroczenie 1 miliarda dolarów eksportu białoruskich produktów. Nasze obroty handlowe przekroczyły 1 miliard dolarów w 2021 roku i obecnie wynoszą 1,1-1,2 miliarda dolarów, ale nasz eksport nadal utrzymuje się na poziomie 800-900 milionów dolarów. Musimy to zwiększyć” - odpowiedział Aleksiej Bogdanow, który będzie kierował białoruską ambasadą w Kazachstanie.
„I kosztem czego?” - sprecyzował Aleksander Łukaszenka.
Aleksiej Bogdanow zauważył potrzebę rozwoju wspólnej produkcji ciągników i kombajnów. Ponadto, według niego, MAZ, Mogilevliftmash i Bobruiskagromash powinny być bardziej aktywne na rynku kazachskim.
„Będziemy tym się zajmować. Ponadto musimy zwiększyć dostawy białoruskiej żywności. Będziemy pracować nad zwiększeniem dostaw właśnie produktów halal - powiedział dyplomata. - I oczywiście polityka, kultura, sport - nikt nie zrezygnował z tej pracy. Konieczna będzie praca we wszystkich obszarach".
Szef Administracji Prezydenta dodał, że kolejną rezerwą w stosunkach z Kazachstanem jest współpraca na poziomie międzyregionalnym.
„Kazachstan kupi od nas wszystko, jeśli będzie to zgodne z ceną i jakością. Zwłaszcza jakość - podkreślił Aleksander Łukaszenka. - O ten rynek walczą nie tylko Rosja czy Białoruś, ale także Zachód i Chińska Republika Ludowa. Dlatego nasza droga prowadzi tylko przez regiony. Musimy nawiązać relacje z konkretnymi ludźmi i miejscowymi władzami".
Prezydent zwrócił uwagę na potrzebę prowadzenia podobnej polityki w Uzbekistanie. „Mamy bardziej niż dobre stosunki z Prezydentem Mirzijojewem. Ale musimy z nimi współpracować. Jestem pewien, że jest tam duże pole do działania” - powiedział białoruski lider.
Białoruś ma również bliskie stosunki z Azerbejdżanem. Szef państwa jest przekonany, że nowy ambasador Białorusi w Azerbejdżanie Dmitrij Piniewicz będzie w stanie przyczynić się do rozwoju współpracy gospodarczej. „Jeśli chodzi o Prezydenta, każda propozycja pochodząca od Ciebie będzie wspierana. To wielki przyjaciel naszego państwa, zawsze mieliśmy dobre stosunki z nim i jego ojcem” - powiedział Aleksander Łukaszenka.
„To samo dotyczy innych państw. Nie wiem, jak Jaroszewiczowi będzie się pracowało w Izraelu, tam nie będzie łatwo. Ale jeśli znajdzie właściwą drogę, będziemy mieli również dobre stosunki z Izraelem - jest przekonany Prezydent. - Większość ludzi tam docenia i szanuje Białoruś. I jest tam wielu naszych rodaków, którzy wyjechali w swoim czasie, ich dzieci".
Stosunki z Turcją, według szefa państwa, nie odpowiadają jeszcze istniejącemu potencjałowi. „Mieliśmy bezpośredni dialog i porozumienie z Prezydentem Turcji: my robimy to - on robi to, my robimy ten krok - on robi ten krok. Jak dotąd nie widzimy tych kroków. Nie nadchodzą, ponieważ nie zajmujemy się tym ściśle. Dlatego będziemy musieli zwrócić na to szczególną uwagę - powiedział Aleksander Łukaszenka. - A podczas spotkania z Prezydentem Erdoganem podczas krótkiej ceremonii wręczenia listów (listów uwierzytelniających - przyp. BELTA) powinniśmy powiedzieć wprost, że bardzo cenimy stosunki z Turcją, są one dla nas bardzo ważne, ale czekamy na ich kroki, ponieważ zrobiliśmy wszystko, co obiecaliśmy”.
Mówiąc generalnie o pracy Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Prezydent zwrócił uwagę na fakt, że w tym roku i przez cały pięcioletni okres głównym wymogiem, podobnie jak dla wszystkich urzędników służby cywilnej, będzie dyscyplina wykonawcza i odpowiedzialność za podejmowane decyzje. „Uporządkujcie w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Żelazny wymóg, bez żadnych bzdur. Ludzie są wykształceni, inteligentni, nie ma niemądrych dyplomatów. Powinny być surowe wymagania tam, gdzie to konieczne i dyscyplina wykonawcza ze strony podwładnych. Dotyczy to wszystkich. Nie powinno być żadnego bałaganu ani w Administracji Prezydenta, ani w rządzie, ani u was. Wytrzymamy ten trend, będziemy pracować w takim duchu - nam się uda" - podkreślił Aleksander Łukaszenka.
Aleksander Łukaszenka przypomniał, że głównym zadaniem MSZ jest rozwój stosunków handlowych i gospodarczych: „Jest obrót handlowy - dobrze. Nie ma handlu - nie ma pracy. To jest jedyny wymóg wobec was” - powiedział Aleksander Łukaszenka.
Aleksiej Bogdanow zauważył potrzebę rozwoju wspólnej produkcji ciągników i kombajnów. Ponadto, według niego, MAZ, Mogilevliftmash i Bobruiskagromash powinny być bardziej aktywne na rynku kazachskim.
„Będziemy tym się zajmować. Ponadto musimy zwiększyć dostawy białoruskiej żywności. Będziemy pracować nad zwiększeniem dostaw właśnie produktów halal - powiedział dyplomata. - I oczywiście polityka, kultura, sport - nikt nie zrezygnował z tej pracy. Konieczna będzie praca we wszystkich obszarach".
Szef Administracji Prezydenta dodał, że kolejną rezerwą w stosunkach z Kazachstanem jest współpraca na poziomie międzyregionalnym.
„Kazachstan kupi od nas wszystko, jeśli będzie to zgodne z ceną i jakością. Zwłaszcza jakość - podkreślił Aleksander Łukaszenka. - O ten rynek walczą nie tylko Rosja czy Białoruś, ale także Zachód i Chińska Republika Ludowa. Dlatego nasza droga prowadzi tylko przez regiony. Musimy nawiązać relacje z konkretnymi ludźmi i miejscowymi władzami".
Prezydent zwrócił uwagę na potrzebę prowadzenia podobnej polityki w Uzbekistanie. „Mamy bardziej niż dobre stosunki z Prezydentem Mirzijojewem. Ale musimy z nimi współpracować. Jestem pewien, że jest tam duże pole do działania” - powiedział białoruski lider.
Białoruś ma również bliskie stosunki z Azerbejdżanem. Szef państwa jest przekonany, że nowy ambasador Białorusi w Azerbejdżanie Dmitrij Piniewicz będzie w stanie przyczynić się do rozwoju współpracy gospodarczej. „Jeśli chodzi o Prezydenta, każda propozycja pochodząca od Ciebie będzie wspierana. To wielki przyjaciel naszego państwa, zawsze mieliśmy dobre stosunki z nim i jego ojcem” - powiedział Aleksander Łukaszenka.
„To samo dotyczy innych państw. Nie wiem, jak Jaroszewiczowi będzie się pracowało w Izraelu, tam nie będzie łatwo. Ale jeśli znajdzie właściwą drogę, będziemy mieli również dobre stosunki z Izraelem - jest przekonany Prezydent. - Większość ludzi tam docenia i szanuje Białoruś. I jest tam wielu naszych rodaków, którzy wyjechali w swoim czasie, ich dzieci".
Stosunki z Turcją, według szefa państwa, nie odpowiadają jeszcze istniejącemu potencjałowi. „Mieliśmy bezpośredni dialog i porozumienie z Prezydentem Turcji: my robimy to - on robi to, my robimy ten krok - on robi ten krok. Jak dotąd nie widzimy tych kroków. Nie nadchodzą, ponieważ nie zajmujemy się tym ściśle. Dlatego będziemy musieli zwrócić na to szczególną uwagę - powiedział Aleksander Łukaszenka. - A podczas spotkania z Prezydentem Erdoganem podczas krótkiej ceremonii wręczenia listów (listów uwierzytelniających - przyp. BELTA) powinniśmy powiedzieć wprost, że bardzo cenimy stosunki z Turcją, są one dla nas bardzo ważne, ale czekamy na ich kroki, ponieważ zrobiliśmy wszystko, co obiecaliśmy”.
Mówiąc generalnie o pracy Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Prezydent zwrócił uwagę na fakt, że w tym roku i przez cały pięcioletni okres głównym wymogiem, podobnie jak dla wszystkich urzędników służby cywilnej, będzie dyscyplina wykonawcza i odpowiedzialność za podejmowane decyzje. „Uporządkujcie w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Żelazny wymóg, bez żadnych bzdur. Ludzie są wykształceni, inteligentni, nie ma niemądrych dyplomatów. Powinny być surowe wymagania tam, gdzie to konieczne i dyscyplina wykonawcza ze strony podwładnych. Dotyczy to wszystkich. Nie powinno być żadnego bałaganu ani w Administracji Prezydenta, ani w rządzie, ani u was. Wytrzymamy ten trend, będziemy pracować w takim duchu - nam się uda" - podkreślił Aleksander Łukaszenka.
Aleksander Łukaszenka przypomniał, że głównym zadaniem MSZ jest rozwój stosunków handlowych i gospodarczych: „Jest obrót handlowy - dobrze. Nie ma handlu - nie ma pracy. To jest jedyny wymóg wobec was” - powiedział Aleksander Łukaszenka.
