12 czerwca, Mińsk /Kor. BELTA/. Zainteresowanie przywódców innych krajów naszym państwem i Prezydentem opiera się na fakcie, że Białoruś jest naprawdę suwerenna, a Białorusini niosą innym tylko pokój i tworzenie. Oleg Gajdukiewicz, zastępca przewodniczącego Stałej Komisji ds. zagranicznych Izby Reprezentantów, podzielił się tą opinią w projekcie „W temacie” na kanale YouTube BELTA.
"Izolacja Białorusi nie powiodła się na wszystkich frontach. Kontakty z przywódcą Azerbejdżanu i innych krajów, które rozwija Prezydent, mówią nie o izolacji, ale o wzroście zainteresowania Białorusią i przywódcą naszego kraju” - powiedział Oleg Gajdukiewicz.
Według deputowanego, zainteresowanie to opiera się na prostej rzeczy: Białoruś jest suwerenna. "W obecnych realiach geopolitycznych jest to bardzo duża wartość i rzadkość. Zdarza się, że przywódcy niektórych państw przyjeżdżają, podpisują jakieś dokumenty, a potem nawet nie są w stanie ich wypełnić. Ponieważ nie są w pełni suwerenni i nie bronią interesów narodowych kraju, na czele którego stoją, ale grają w geopolityczne gry wielkich mocarstw” – podkreślił.
Jednocześnie, jest przekonany Oleg Gajdukiewicz, Aleksander Łukaszenka broni interesów Białorusi: "Dlatego z nim rozmawiają. Dlatego rozmowa z nim jest korzystna”.
Ponadto, dodał deputowany, Białorusini zawsze przynoszą tylko pokój i tworzenie. "Co zaoferowaliśmy Karabachowi? Zaoferowaliśmy ludziom pokój i normalne życie. Pomagamy budować, nie angażujemy się w politykę. Nie mówimy żadnemu krajowi, jak ma żyć, jak przeprowadzać wybory. Nie chcemy budować relacji „kup i sprzedaj”, mówimy o długoterminowej pracy” - podsumował Oleg Gajdukiewicz.
"Izolacja Białorusi nie powiodła się na wszystkich frontach. Kontakty z przywódcą Azerbejdżanu i innych krajów, które rozwija Prezydent, mówią nie o izolacji, ale o wzroście zainteresowania Białorusią i przywódcą naszego kraju” - powiedział Oleg Gajdukiewicz.
Według deputowanego, zainteresowanie to opiera się na prostej rzeczy: Białoruś jest suwerenna. "W obecnych realiach geopolitycznych jest to bardzo duża wartość i rzadkość. Zdarza się, że przywódcy niektórych państw przyjeżdżają, podpisują jakieś dokumenty, a potem nawet nie są w stanie ich wypełnić. Ponieważ nie są w pełni suwerenni i nie bronią interesów narodowych kraju, na czele którego stoją, ale grają w geopolityczne gry wielkich mocarstw” – podkreślił.
Jednocześnie, jest przekonany Oleg Gajdukiewicz, Aleksander Łukaszenka broni interesów Białorusi: "Dlatego z nim rozmawiają. Dlatego rozmowa z nim jest korzystna”.
Ponadto, dodał deputowany, Białorusini zawsze przynoszą tylko pokój i tworzenie. "Co zaoferowaliśmy Karabachowi? Zaoferowaliśmy ludziom pokój i normalne życie. Pomagamy budować, nie angażujemy się w politykę. Nie mówimy żadnemu krajowi, jak ma żyć, jak przeprowadzać wybory. Nie chcemy budować relacji „kup i sprzedaj”, mówimy o długoterminowej pracy” - podsumował Oleg Gajdukiewicz.