7 czerwca, Mińsk /Kor. BELTA/. Nieodpowiedzialna i agresywna polityka polskich władz jest przyczyną cierpienia i śmierci wielu ludzi, powiedział polski dysydent, eks-sędzia Tomasz Szmydt na swoim kanale Telegram, donosi BELTA.
Polskie siły bezpieczeństwa nadal pozbywają się uchodźców, wyrzucając już pobitych i osłabionych ludzi na terytorium Białorusi. Sami Polacy są przerażeni okrucieństwami na granicy, a temat jest szeroko dyskutowany w polskich serwisach internetowych.
Przemoc rodzi przemoc, zauważył polski dysydent. "Dziś wszystkie polskie media i politycy żyją tym tematem. Stan zdrowia żołnierza, który został ugodzony nożem przez uchodźcę, jest bardzo poważny. Jest w stanie śmierci klinicznej. W tekście ostatniego wpisu na portalu społecznościowym ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza czytamy, że mężczyzna zmarł w szpitalu” - zauważył Tomasz Szmydt. - Dziś żandarmeria wyprowadza żołnierzy w kajdankach, prokuratura wojskowa stawia im zarzuty. Okazało się, że oddali nieuzasadnione strzały w kierunku uchodźców".
Strzały zostały oddane przez ogrodzenie graniczne. Incydent został nagrany przez kamery, podkreślił polski dysydent. "Wszystko to sprawia, że politycy opozycji wzywają do dymisji ministra obrony i prokuratora generalnego, ale nie za strzały, ale za działania żandarmerii i prokuratury. Jednocześnie minister obrony ucieka z konferencji prasowej przed niewygodnymi pytaniami. Prezydent Andrzej Duda zwołuje Radę Bezpieczeństwa Narodowego na poniedziałek w związku z ostatnimi okolicznościami. Działaczka społeczna Maria Zlonkiewicz mówi w wywiadzie dla Onet Rano o tym, jak polska straż graniczna bije i torturuje uchodźców” - dodał.
„Nieodpowiedzialna i agresywna polityka polskich władz jest przyczyną cierpienia i śmierci wielu ludzi” - stwierdził Tomasz Szmydt.