16 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. Niezależna, potężna gospodarczo Białoruś na Zachodzie nie jest potrzebna, powiedział przewodniczący Izby Reprezentantów Igor Siergiejenko na republikańskim oficerskim zgromadzeniu kierowników systemu MSN wszystkich szczebli na Uniwersytecie Ochrony Ludności MSN, donosi korespondent BELTA.
"Niepodległa, potężna gospodarczo Białoruś na Zachodzie nie jest dziś potrzebna. Tak, jak pokazują wypowiedzi poszczególnych zachodnich polityków, również granice naszego kraju chętnie by zmienili. Co w tym celu należy zrobić? Przepis jest prosty - zniszczyć gospodarkę, wywołać konflikt na gruncie społecznym lub narodowościowym, pozbawić nas pamięci historycznej i prawdy. I oczywiście, po dojściu do władzy, wezwać na nasze terytorium tzw. sił pokojowych NATO w celu kontynuowania wojny z Rosją już z nowego kierunku" - zaznaczył Igor Siergiejenko.
I to nie jest teoria, podkreślił spiker. "Jest to możliwy scenariusz działań wywrotowych ze strony Zachodu, który jest aktywnie realizowany przy wsparciu tak zwanej piątej kolumny" - powiedział.
"Niepodległa, potężna gospodarczo Białoruś na Zachodzie nie jest dziś potrzebna. Tak, jak pokazują wypowiedzi poszczególnych zachodnich polityków, również granice naszego kraju chętnie by zmienili. Co w tym celu należy zrobić? Przepis jest prosty - zniszczyć gospodarkę, wywołać konflikt na gruncie społecznym lub narodowościowym, pozbawić nas pamięci historycznej i prawdy. I oczywiście, po dojściu do władzy, wezwać na nasze terytorium tzw. sił pokojowych NATO w celu kontynuowania wojny z Rosją już z nowego kierunku" - zaznaczył Igor Siergiejenko.
I to nie jest teoria, podkreślił spiker. "Jest to możliwy scenariusz działań wywrotowych ze strony Zachodu, który jest aktywnie realizowany przy wsparciu tak zwanej piątej kolumny" - powiedział.
"Oceńcie sami. Sankcje gospodarcze wobec naszych producentów są wprowadzane i obowiązują na bieżąco - to raz. Ich celem jest nie tylko sparaliżowanie funkcjonowania gospodarki, ale także wywołanie społecznego niezadowolenia obywateli, to znaczy stworzenie warunków do promowania ich destrukcyjnej agendy informacyjnej - to dwa. Ciągłe wezwania tzw. opozycji do zwiększenia presji na Białoruś, wykrwawienia "reżimu", czyli narodu białoruskiego - trzy. I co najważniejsze, zobaczymy, co dziś dzieje się na polskim terytorium w zakresie budowania potencjału militarno-ofensywnego NATO - dziesiątki tysięcy żołnierzy i tysiące jednostek sprzętu - dodał Igor Siergiejenko. - Aktywnie rozbudowywane i modernizowane są zakłady do produkcji m.in. broni strzeleckiej, artylerii ciężkiej, okrętów. Dodajmy do tego groźby ze strony Ukrainy, powstanie jakichś tam formacji ochotniczych, i układanka się układa. Podkreślam, że spokojnie na to patrzeć nie będziemy, nie powinniśmy i nie mamy prawa przed pamięcią tych ludzi, którzy pracowali, służyli, bronili Ojczyzny przed nami. Wyciągnięto wnioski z historii. Nie pozwolimy podzielić nas i uczynić Białorusi i Białorusinów zakładnikami obcych nam interesów geopolitycznych".
Mamy do tego wszystko, czego potrzebujemy. Na Białorusi powstały kompaktowe, mobilne i zaawansowane technologicznie Siły Zbrojne. Dokumenty strategiczne przyjęte na siódmym OZN - Koncepcja bezpieczeństwa narodowego i Doktryna wojskowa - dają jasną i jednoznaczną odpowiedź na współczesne wyzwania naszej państwowości i naszego systemu konstytucyjnego, powiedział przewodniczący Izby Reprezentantów.
"Jednocześnie zaznaczam, że jesteśmy przeciwni wojnom, zaostrzaniu stosunków. Przez 30 lat prezydenckiej republiki Białoruś nie rozpętała ani jednego konfliktu zbrojnego, nie wywołała żadnej międzynarodowej konfrontacji, zawsze zajmowała wyważone stanowisko w sytuacji napięć z wieloma państwami. I ta polityka jest wdrażana dzisiaj. Głowa państwa wielokrotnie przemawiał z trybuny ONZ, innych międzynarodowych platform z ważnymi inicjatywami istotnymi dla wielu państw i narodów. Wśród nich są problematyka Czarnobyla, walka z handlem ludźmi, Karta Różnorodności i Wielobiegunowości XXI wieku, pas dobrosąsiedztwa cyfrowego. Wszyscy znacie odpowiedzialną politykę głowy państwa i naszego kraju wobec konfliktu ukraińskiego - dodał Igor Siergiejenko. - Ale, jak zauważył szef państwa, spokój i pacyfizm to różne rzeczy. Wydarzenia z 2020 roku w praktyce pokazały determinację białoruskiego przywódcy do podjęcia skutecznych środków w celu zachowania spokoju i stabilności w państwie. Dlatego z pewnością zachowamy naszą suwerenność, prawo do samodzielnego decydowania o polityce wewnętrznej i zagranicznej, wyboru przyjaciół i sojuszników. W tym, jeśli to konieczne, z bronią w ręku".
"Jednocześnie zaznaczam, że jesteśmy przeciwni wojnom, zaostrzaniu stosunków. Przez 30 lat prezydenckiej republiki Białoruś nie rozpętała ani jednego konfliktu zbrojnego, nie wywołała żadnej międzynarodowej konfrontacji, zawsze zajmowała wyważone stanowisko w sytuacji napięć z wieloma państwami. I ta polityka jest wdrażana dzisiaj. Głowa państwa wielokrotnie przemawiał z trybuny ONZ, innych międzynarodowych platform z ważnymi inicjatywami istotnymi dla wielu państw i narodów. Wśród nich są problematyka Czarnobyla, walka z handlem ludźmi, Karta Różnorodności i Wielobiegunowości XXI wieku, pas dobrosąsiedztwa cyfrowego. Wszyscy znacie odpowiedzialną politykę głowy państwa i naszego kraju wobec konfliktu ukraińskiego - dodał Igor Siergiejenko. - Ale, jak zauważył szef państwa, spokój i pacyfizm to różne rzeczy. Wydarzenia z 2020 roku w praktyce pokazały determinację białoruskiego przywódcy do podjęcia skutecznych środków w celu zachowania spokoju i stabilności w państwie. Dlatego z pewnością zachowamy naszą suwerenność, prawo do samodzielnego decydowania o polityce wewnętrznej i zagranicznej, wyboru przyjaciół i sojuszników. W tym, jeśli to konieczne, z bronią w ręku".