Projekty
Government Bodies
Flag Wtorek, 26 Listopada 2024
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Polityka
20 Czerwca 2024, 10:17

"Jacy jesteście szczęśliwi, że zachowaliście wszystko!" Dlaczego ludzie jadą do Twierdzy Brzeskiej

20 czerwca, Mińsk /Kor. BELTA/. W projekcie BELTA „Kraj mówi” Inna Kowalczuk, kierowniczka działu naukowo-dydaktycznego Instytucji Państwowej „Kompleks Pamięci „Twierdza Brzeska-Bohater”, opowiedziała, kto odwiedza Twierdzę Brzeską i co mówią goście po wycieczkach.

W ciągu pięciu miesięcy 2024 roku „Kompleks Pamięci „Twierdza Brzeska-Bohater” odwiedziło 238 tys. osób z 17 krajów. „Dużo pracuję z ludźmi” – zauważyła Inna Kowalczuk. „I właśnie w zeszłym tygodniu była grupa zbiorowa – było tam osiem osób z Moskwy i dwie kobiety z Łotwy. A kiedy opowiadałam im na Placu ceremonii o naszych akcjach młodzieżowych, o tym, że już ponad 100 tysięcy młodych brzeszczan przeszło przez post pamięci, kobieta z Łotwy po prostu ze łzami powiedziała: "Jacy jesteście szczęśliwi, że to wszystko zachowaliście!”

Kierowniczka wydziału podzieliła się inną historią. „Grupa też okazała się międzynarodowa: Mińsk, Moskwa i Niemcy. Była tam rodzina z Niemiec z dwójką nastolatków, którzy mówią po rosyjsku, ale mieszkają w Niemczech od 20 lat i przywieźli tu swoje dzieci. Pod koniec wycieczki kobieta powiedziała: „Naprawdę chcę, żebyście wiedzieli, że naprawdę doceniamy wszystko, co tu jest. A ci, którzy mieszkają w Niemczech: Ukraińcy, Białorusini, Rosjanie, Kazachowie – wszyscy razem odwiedzamy wszystkie pochówki, pielęgnujemy tę pamięć. To znaczy, że nie dzielimy się w żadnych kwestiach politycznych” – przytoczyła słowa gościa Inna Kowalczuk. „Polityka to jedno, ale ludzie to drugie”. I dodała: „Chcę, żebyście wiedzieli, że rozumiemy wszystko, co się dzieje w świecie i dlatego przyjeżdżamy tu, do Twierdzy Brzeskiej, i przywozimy nasze dzieci.”

„Duża grupa kobiet z Łotwy żegnając się, powiedziała: „Przyjeżdżaliśmy, przyjeżdżamy i będziemy tu przyjeżdżać, dopóki będzie taka możliwość bez wiz”. W rzeczywistości zainteresowanie to prawdopodobnie wzrosło jeszcze bardziej. I nie gaśnie” – podsumowała Inna Kowalczuk.

Świeże wiadomości z Białorusi