17 czerwca, Mińsk /Kor. BELTA/. Ponad 70% absolwentów szkół średnich podczas egzaminu scentralizowanego potwierdziło lub poprawiło swoje oceny. Poinformował o tym na antenie telewizji ONT minister edukacji Andriej Iwaniec, relacjonuje BELTA.
„W ubiegłym roku po raz pierwszy przetestowaliśmy model egzaminu scentralizowanego, który jest zarówno egzaminem końcowym, jak i wstępnym na uczelni wyższe. Nie wszystko poszło gładko, ale najważniejszym wymogiem, jaki stawiali nam zarówno ludzie, jak i głowa państwa, było zapewnienie sprawiedliwej i równej kwalifikacji dla wszystkich absolwentów. To zadanie w tym roku wykonaliśmy. Absolutnie wszyscy absolwenci, którzy zdali egzamin scentralizowany, zobaczyli swoje prace na swoich kontach osobistych. To całkowicie usunęło pytania, które dotyczyły tego, jak poprawnie sprawdza RIKZ (Republikański Instytut Kontroli Wiedzy) te zadania, czy absolwent popełnił błąd” - powiedział Andriej Iwaniec.
Drugą zasadniczą zmianą jest połączenie terminów egzaminu scentralizowanego oraz testu scentralizowanego. „Pozwoliło nam to, w absolutnie identycznych warunkach (to znaczy, są to te same zadania, te same miejsca przeprowadzenia), zapewnić zarówno przeprowadzenie egzaminów dla absolwentów z tego roku, jak i dla absolwentów z poprzednich lat, którzy w tym roku idą na studia uniwersyteckie. I usunąć pytanie, co jest trudniejsze - egzamin scentralizowany lub test scentralizowany. Są absolutnie identyczne” - podkreślił minister. „Trzecim zadaniem jest pełna zgodność ze szkolnym programem nauczania. To też jest całkowicie spełnione. Podstawowa analiza pokazuje, że ponad 70% absolwentów szkół średnich, którzy zdali egzamin scentralizowany, potwierdziło lub poprawiło swoje oceny”.