Projekty
Government Bodies
Flag Czwartek, 21 Listopada 2024
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Społeczeństwo
20 Listopada 2024, 20:00

"Zaprosili go, by opowiedział o doświadczeniach w Hiszpanii". Jak Wasilij Korż trafił do więzienia NKWD? 

Wiosną 1938 roku Wasilij Korż wrócił do ZSRR z Hiszpanii. Tam zajmował się działalnością dywersyjną i walką partyzancką przeciw profaszystowskiemu rządowi Franco. W Ojczyźnie Korż został odznaczony Orderem Czerwonego Sztandaru Bojowego i Orderem Czerwonej Gwiazdy. Wasilij Zacharowicz udał się do Słucka, skąd... został przewieziony do więzienia w Mińsku. Jak i dlaczego? Opowiadamy w projekcie BELTA "Kroniki".

- Pojechał do domu przed możliwym urlopem. W biograficznych dziełach takich jak "Siewca dobra i gniewu" (1975 rok, autor - znany białoruski pisarz Siergiej Grachowski) i "Wasilij Mądry" (2009 rok, autor - Nikołaj Smirnow) zaznacza się, że nawet dano mu w ramach nagrody bilet do sanatorium - relacjonuje wykładowca Wydziału Historii BUP, kandydat nauk historycznych, docent Siergiej Aleksandrowicz. - Lecz przed tym postanowił przyjechać na terytorium Białorusi, odwiedzić rodzinę, być może z nią wyjechać na urlop. I w Słucku, kiedy wszedł do oddziału NKWD - a sam był współpracownikiem NKWD, zaproszono go, by opowiedział o doświadczeniach, które zdobył w Hiszpanii, - został aresztowany.

Z Słucka Wasilij Korż został przetransportowany do więzienia w Mińsku. Podczas licznych przesłuchań oskarżono go o szpiegostwo na rzecz Polski. Korż trzymał się twardo i odważnie, nie przyznał się do niczego. Po miesiącu został zwolniony.
- Jego uwolnienie prawdopodobnie związane było z tym, że represje zaczęły być stopniowo wygaszane. Do władzy w organach bezpieczeństwa doszedł Beria, w związku z czym "jeżowszczyzna", masowe represje, zostały nieco ograniczone. Może to rzeczywiście przypadek, szczęśliwy dla niego. Ale miało to swoje znaczące konsekwencje. Oskarżano go o szpiegostwo na rzecz Polski, mając na uwadze punkt w jego biografii o tym, że kiedyś służył w polskiej armii. Rzeczywiście tak było i on tego nie zaprzeczał.

Kiedy i dlaczego Wasilij Korż służył w polskiej armii i dlaczego został wysłany do zorganizowania ruchu partyzanckiego w Hiszpanii? O wszystkim po kolei.

Wasilij Korż urodził się 13 stycznia 1899 roku we wsi Chorostowo w powiecie mozyrskim w guberni mińskiej (obecnie agromiasteczko w powiecie soligorskim na Białorusi) w rodzinie średniozamożnych chłopów. Uczył się w szkole wiejskiej, pomagał rodzicom w gospodarstwie.

- Ze wspomnień Wasilija Zacharowicza wynika, że były to dość trudne czasy. Praktycznie cała ziemia była własnością ziemian. Trzeba było płacić za każdą jednostkę inwentarza domowego. A ponieważ pieniędzy nie było, należało odpracować to na ziemi ziemiańskiej. Praktycznie od najmłodszych lat wszyscy byli zmuszeni pracować na ziemi - wyjaśnił zastępca dyrektora ds. naukowych Instytutu Historii NAN Białorusi, kandydat nauk historycznych, docent Paweł Trubczyk.

Umiejętności w pracy rolniczej bardzo przydały się Wasilijowi Zacharowiczowi. W 1917 roku doszło do rewolucji, i Korż poparł zmiany. Zaczęły powstawać komuny rolne, czyli artyle, a on zarządzał procesem na terenie obecnych rejonów starobińskiego i soligorskiego.

- Dochodziło do łączenia własności, środków produkcji, i w ten sposób organizowano produkcję rolną jako całość. Państwo oddawało ziemię chłopom, głównie tę, która wcześniej należała do ziemian, a oni wspólnie ją uprawiali. Zyski także były dzielone równo między wszystkimi.
18 marca 1921 roku podpisano Pokój Ryski. Terytorium Zachodniej Białorusi, w tym obszar, gdzie mieszkał Korż, przypadło Polsce. Wasilij Zacharowicz został powołany do polskiej armii, do poznańskiego pułku artylerii. Szeregowców stanowili Białorusini i Ukraińcy, oficerami byli Polacy.

- Na początku nie układały mu się relacje z polskimi oficerami. Nie akceptował poniżającego traktowania wobec siebie i rzeczywiście tak było. Tych samych Białorusinów i Ukraińców uważano za ludzi drugiej kategorii. Terytorium Zachodniej Białorusi było wykorzystywane jako surowcowy dodatek. Wasilij Korż wielokrotnie wplątywał się w nieprzyjemne sytuacje, dochodziło nawet do bójek.

- Swoisty ucisk narodowy, przemieszany z relacjami pozaprawnymi, mówiąc współczesnym językiem, – to wszystko przeżył młody Korż. Po jednej ze sprzeczek z polskim podoficerem opuścił jednostkę, wrócił do domu i tutaj rozpoczął się nowy etap jego życia – dodał Siergiej Aleksandrowicz.

Korż dowiedział się, że pewien oddział partyzancki Arszynowa walczy przeciwko polonizacji Białorusinów. Pod pseudonimem ukrywał się Kirill Orłowski. Wasilij Korż dołączył do jego oddziału.

- Ze strony sowieckiej na terytorium Zachodniej Białorusi różnymi sposobami były wysyłane partyzanckie oddziały dywersyjne. Była "z góry" polityczna dyrektywa, że rewolucja ma się rozprzestrzeniać dalej, i należy te tereny odzyskać. W tym celu trzeba prowadzić działalność wywrotową przeciwko lokalnym władzom polskim, ziemianom, osadnikom, którzy masowo pojawili się jako polscy koloniści na białoruskich ziemiach, niszczyć komunikacje. Młody jeszcze Wasilij, który w tamtym czasie miał pseudonim "Stiepanow", zdobywał pierwsze doświadczenia partyzanckie.
Z raportu Wasilija Korża do Józefa Stalina:

"Od 1929 do 1936 roku przy NKWD zorganizowano tak zwane specjalne biuro. W tej organizacji szkolono specjalne kadry partyzanckie na czas wojny, była ona całkowicie utajniona. Pełniłem rolę oficera operacyjnego specjalnego biura, a na czas wojny - dowódcy oddziałów partyzanckich jednego z kierunków. Miałem 6 powiatów, w każdym powiecie do 35-40 osób (...) Ludzie ci byli okresowo kierowani do specjalnych szkół".

- Co ciekawe, aż do drugiej połowy lat 30 za głównego wroga uważano Polskę. Specjalne biuro oznaczało, że osoba tam zatrudniona przygotowywała działalność partyzancką na terytorium Białorusi, Ukrainy, na terenach przygranicznych. Tworzono specjalne bazy partyzanckie, w szczególności na Białorusi - kilkadziesiąt. Możliwość rozwinięcia ruchu partyzanckiego można określić według liczby karabinów zdeponowanych w tych bazach. Było to co najmniej 50 tysięcy karabinów. Tą działalnością Korż zajmował się aż do wyjazdu do Hiszpanii.

W 1922 roku w Hiszpanii do władzy doszedł profaszystowski rząd Franco. Korża wysłano tam jako organizatora.

- W 1936 roku pomagał w walce z reżimem faszystowskim Franco. Zazwyczaj oddziały były międzynarodowe. Tam Wasilij Zacharowicz zdobył doświadczenie w prawdziwych działaniach wojennych, nie licząc terytorium Zachodniej Białorusi, gdzie walczyli z rządem polskim i występowali przeciwko włączeniu do Polski, - opowiadał Paweł Trubczik.
Opowiedzieliśmy już, co wydarzyło się po jego powrocie z Hiszpanii. Ogólnie rzecz biorąc, fakt, że Korż został zwolniony z więzienia w Mińsku, - jest wielkim szczęściem.

- Ogólnie rzecz biorąc, Wasilij Zacharowicz był człowiekiem prawdomównym, uczciwym, swego rodzaju mówcą prawdy. Być może z tego powodu później bardzo ucierpiał w relacjach z władzami - mówi Siergiej Aleksandrowicz. - Należy również zauważyć, że pierwsza połowa 1938 roku to szczyt represji, wszelkie fale realizacji planu aresztowanych. Być może był jakiś rozkaz i w ten sposób aresztowano Korża.

Po więzieniu Wasilij Zacharowicz wyjechał do obwodu stawropolskiego, zarządzał dużym państwowym gospodarstwem rolnym. Potem wrócił do Pińska. Wojna zastała go na stanowisku kierownika spraw organizacyjnych i finansowych Poleskiego Obwodowego Komitetu Partii. 22 czerwca 1941 r. utworzył pierwszy oddział partyzancki.

Przygotowane przez BELTA wideo, zrzuty ekranu wideo


 
TOP wiadomości
Świeże wiadomości z Białorusi