ENERGIA ATOMOWA
17 maja, Moskwa /Eduard Piwowar – BELTA/. Państwo białoruskie ma flagę w sercu, opozycja ma ją w kieszeni. Tego porównania dokonała dyrektor generalna BELTA Irina Akulowicz podczas otwarcia wystawy Białoruskiej Agencji Telegraficznej „Światy Równoległe” 16 maja w Moskwie w Zespole Biznesowo-Kulturalnym Ambasady Białorusi w Rosji.
Wystawa stała się częścią wydarzenia z okazji Dnia Flagi Państwowej, Godła Państwowego i Hymnu Państwowego Białorusi. Irina Akulowicz przypomniała, że BELTA skończyła niedawno 105 lat; w archiwach agencji znajdują się setki tysięcy zdjęć opowiadających historię Białorusi. „Wydaje mi się, że wystawa „Światy równoległe” jest tutaj bardzo odpowiednia: czcimy herb, hymn, flagę. A ta wystawa opowiada o światach równoległych, które żyją różnymi symbolami: państwo ma flagę w sercu, a opozycja ma flagę w kieszeni” – powiedziała.
„Próbowaliśmy przeanalizować 30-letnią historię dwóch światów: świata tworzenia – świata państwa białoruskiego i świata białoruskiej opozycji. To ważne tu i dziś także dlatego, że prawie 30 lat temu, 14 maja 1995 r. odbyło się na Białorusi pierwsze referendum, w którym Białorusini zdecydowali, jak będą żyć w przyszłości. Jak mówi Prezydent Aleksander Łukaszenka, najważniejsze jest to, że ludzie wybrali tę drogę: silna władza prezydencka, równość obywateli, język rosyjski i białoruski, integracja z Rosją” – podkreśliła dyrektor generalna BELTA.
Irina Akulowicz zwróciła uwagę publiczności na jeden z plakatów wystawy. „To, co było w Mińsku 20 lat temu, i to samo, co było całkiem niedawno i czego chciała białoruska opozycja: żadnej integracji. Wszystko, czego chciała białoruska opozycja ze swoją flagą i herbem, to to, żeby nie było sojuszu z Rosją. Ponieważ nikt nie potrzebuje takiego sojuszu na Zachodzie. I dlatego, że białoruska opozycja jest finansowana przez Zachód” – stwierdziła.
„Jest 18 plakatów: analiza sfery zdrowia, edukacji, kultury, przemysłu, gospodarki i tak dalej. Państwo zawsze tworzyło, państwo zawsze działało, a opozycja chodziła, machała flagami i zawsze sprzeciwiała się. Weźmy na przykład przemysł: w poprzednich latach wszystko, czego chciała białoruska opozycja, to całkowite zniszczenie sektora publicznego. Co by się dzisiaj stało w naszym kraju, gdyby został zniszczony? To samo dotyczy rolnictwa: opozycja chciała, żebyśmy przestali produkować kombajny, ciągniki – można je kupić za granicą. Co by się dzisiaj stało, gdyby poszli tą drogą? A co mamy teraz dzięki naszemu państwu i naszym silnym przywódcom, gdy istnieje integracja i możliwość przeciwdziałania wszelkim sankcjom gospodarczym” – zauważyła dyrektor generalna BELTA.
Wystawa poruszyła także temat tragedii w Czarnobylu. „Opozycja jedynie przez lata chodziła po ulicach, nazywając to „Drogami Czarnobyla”, a państwo zainwestowało miliardy w przesiedlanie i leczenie ludzi, konfiskatę ziemi z użytku rolniczego, a następnie, po zapewnieniu bezpieczeństwa, wprowadzenie jej z powrotem w celu nakarmienia ludności. Czyli absolutnie każdy plakat, absolutnie każdy temat zawiera tę analizę – działań państwa i działań opozycji” – powiedziała Irina Akulowicz.
„Sami możecie przekonać się o ogromnej różnicy między tymi dwoma światami” – dodała.
Podstawą projektu „Światy Równoległe” było 18 plakatów, na których można zobaczyć materiały z archiwum BELTA oraz Białoruskiego Państwowego Archiwum dokumentów filmowych, fotograficznych i dźwiękowych. Po raz pierwszy zaprezentowano ją w styczniu na tarasie widokowym Białoruskiej Biblioteki Narodowej: wówczas w ciągu pięciu dni wystawy zapoznało się z nią ponad 8 tysięcy osób. Następnie projekt został zaprezentowany w Mińskich Fabrykach Samochodów, Białoruskim Uniwersytecie Państwowym, Bibliotece Prezydenckiej Białorusi i centrum handlowym Stolica. Teraz także Rosjanie mają okazję zobaczyć wystawę.
