9 października, Mińsk /Kor. BELTA/. Portal VIDEOBEL.BY wykazuje stałe zainteresowanie wśród użytkowników. Dzięki wbudowanym narzędziom portalu widzowie mają swobodę wyboru i oszczędność czasu. Poinformowała o tym dyrektor generalna Białoruskiej Agencji Telegraficznej Irina Akulowicz na antenie programu "Powiedźniemilcz", donosi korespondent BELTA.
Portal VIDEOBEL.BY wykazuje stałe zainteresowanie wśród użytkowników. Średnia dzienna oglądalność zasobu wynosi około 27 tysięcy wyświetleń. Irina Akulowicz podkreśliła, że dla każdego nowego projektu czas na rozwijanie się jest niezwykle ważny, i na dzień dzisiejszy wskaźniki te mówią o pozytywnej dynamice.
"W przypadku każdego projektu musi upłynąć czas, musi być rozpoznawalność, musi być lojalna publiczność. Portal przechodzi dokładnie ten sam proces. Najpierw trzeba się z nim zapoznać, potem przyzwyczaić, zrozumieć, jak to działa. Na razie minął krótki termin, ale już widzimy dobre liczby" - zaznaczyła.
Według dyrektor generalnej BELTA, szczególną uwagę zwraca się na to, aby funkcjonalność portalu spełniała współczesne wymagania użytkowników. "Codziennie pracujemy nad promocją portalu, nad opowiadaniem o nim. A ci ludzie, którzy go używają, na przykład dziennikarze, mówią, że jest to dla nich bardzo wygodne" - podkreśliła Irina Akulowicz.
Jak zauważyła dyrektor generalna BELTA, jedną z kluczowych cech zasobu jest możliwość szybkiego dostępu do fragmentów tematycznych długich programów, co pozwala widzom łatwo znaleźć interesujące ich odcinki. Jeśli widz nie ma możliwości obejrzenia całego programu, może szybko znaleźć interesujący go odcinek i od razu przejść do żądanego fragmentu za pomocą segmentów tematycznych. Ponadto zespół projektowy nie tylko przetwarza treść, ale stara się zachować jej sens i strukturę, zwracając uwagę na promocję unikalnych białoruskich programów.
Według Iriny Akulowicz, od 2020 roku stało się jasne, że zachodnie platformy medialne są nieprzyjazne wobec białoruskich mediów państwowych. Kolosalne wysiłki miały na celu pozbawienie białoruskich mediów możliwości przekazania swojego punktu widzenia. Zachodnie zasoby starają się ograniczyć dostęp do informacji niezgodnych z ich programem, co doprowadziło do zablokowania kanałów YouTube i innych platform używanych przez białoruskie media. Dyrektor generalna BELTA podała przykład, kiedy kanały Belteleradiokompanii na YouTube były niedostępne w sąsiednich krajach. Powiedziała, że pokazało to, że zagraniczne placówki są całkowicie kontrolowane przez siły zewnętrzne. "Musieliśmy stworzyć platformę, którą moglibyśmy całkowicie kontrolować i zabezpieczyć" - podkreśliła.
"Portal "VIDEOBEL.BY" prowadzi aktywny rozwój i promocję treści, które już przyciągnęły uwagę użytkowników ze 111 krajów na całym świecie. Wśród głównych krajów zainteresowanych białoruską agendą są Białoruś, Rosja, USA, Niemcy, Ukraina, a także Polska, Kazachstan i Uzbekistan, ale są też bardziej egzotyczne kraje, takie jak Sri Lanka i Nikaragua" - powiedziała Irina Akulowicz.
Według niej tradycyjnie wiodącą pozycję we wszystkich rankingach zajmuje treść prezydencka. "Mówiąc o kanale YouTube BELTA, 10 z 10 najczęściej oglądanych filmów to treści związane z głową państwa. Na przykład jeden z filmów opublikowanych kilka lat temu zgromadził już 31 milionów wyświetleń i nadal zyskuje" - powiedziała.
Na portalu "VIDEOBEL.BY" szczególnie interesujące dla użytkowników są transmisje online. "W topach wyswietleń znajdują się streamy kanału Białoruś 1, ONT i Pierwszego kanału informacyjnego. Aktywnie oglądane są również programy społeczno-polityczne oraz specjalne projekty, w tym "Czas Pierwszego" - dodała Irina Akulowicz.
Portal VIDEOBEL.BY wykazuje stałe zainteresowanie wśród użytkowników. Średnia dzienna oglądalność zasobu wynosi około 27 tysięcy wyświetleń. Irina Akulowicz podkreśliła, że dla każdego nowego projektu czas na rozwijanie się jest niezwykle ważny, i na dzień dzisiejszy wskaźniki te mówią o pozytywnej dynamice.
"W przypadku każdego projektu musi upłynąć czas, musi być rozpoznawalność, musi być lojalna publiczność. Portal przechodzi dokładnie ten sam proces. Najpierw trzeba się z nim zapoznać, potem przyzwyczaić, zrozumieć, jak to działa. Na razie minął krótki termin, ale już widzimy dobre liczby" - zaznaczyła.
Według dyrektor generalnej BELTA, szczególną uwagę zwraca się na to, aby funkcjonalność portalu spełniała współczesne wymagania użytkowników. "Codziennie pracujemy nad promocją portalu, nad opowiadaniem o nim. A ci ludzie, którzy go używają, na przykład dziennikarze, mówią, że jest to dla nich bardzo wygodne" - podkreśliła Irina Akulowicz.
Jak zauważyła dyrektor generalna BELTA, jedną z kluczowych cech zasobu jest możliwość szybkiego dostępu do fragmentów tematycznych długich programów, co pozwala widzom łatwo znaleźć interesujące ich odcinki. Jeśli widz nie ma możliwości obejrzenia całego programu, może szybko znaleźć interesujący go odcinek i od razu przejść do żądanego fragmentu za pomocą segmentów tematycznych. Ponadto zespół projektowy nie tylko przetwarza treść, ale stara się zachować jej sens i strukturę, zwracając uwagę na promocję unikalnych białoruskich programów.
Według Iriny Akulowicz, od 2020 roku stało się jasne, że zachodnie platformy medialne są nieprzyjazne wobec białoruskich mediów państwowych. Kolosalne wysiłki miały na celu pozbawienie białoruskich mediów możliwości przekazania swojego punktu widzenia. Zachodnie zasoby starają się ograniczyć dostęp do informacji niezgodnych z ich programem, co doprowadziło do zablokowania kanałów YouTube i innych platform używanych przez białoruskie media. Dyrektor generalna BELTA podała przykład, kiedy kanały Belteleradiokompanii na YouTube były niedostępne w sąsiednich krajach. Powiedziała, że pokazało to, że zagraniczne placówki są całkowicie kontrolowane przez siły zewnętrzne. "Musieliśmy stworzyć platformę, którą moglibyśmy całkowicie kontrolować i zabezpieczyć" - podkreśliła.
"Portal "VIDEOBEL.BY" prowadzi aktywny rozwój i promocję treści, które już przyciągnęły uwagę użytkowników ze 111 krajów na całym świecie. Wśród głównych krajów zainteresowanych białoruską agendą są Białoruś, Rosja, USA, Niemcy, Ukraina, a także Polska, Kazachstan i Uzbekistan, ale są też bardziej egzotyczne kraje, takie jak Sri Lanka i Nikaragua" - powiedziała Irina Akulowicz.
Według niej tradycyjnie wiodącą pozycję we wszystkich rankingach zajmuje treść prezydencka. "Mówiąc o kanale YouTube BELTA, 10 z 10 najczęściej oglądanych filmów to treści związane z głową państwa. Na przykład jeden z filmów opublikowanych kilka lat temu zgromadził już 31 milionów wyświetleń i nadal zyskuje" - powiedziała.
Na portalu "VIDEOBEL.BY" szczególnie interesujące dla użytkowników są transmisje online. "W topach wyswietleń znajdują się streamy kanału Białoruś 1, ONT i Pierwszego kanału informacyjnego. Aktywnie oglądane są również programy społeczno-polityczne oraz specjalne projekty, w tym "Czas Pierwszego" - dodała Irina Akulowicz.