1 kwietnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Dywersyfikacja rynków zbytu jest obecnie jednym z głównych zadań każdego przedsiębiorstwa. Zakłady Przetwórstwa Mięsnego w Wołkowysku mają dobre perspektywy na partnerskie stosunki z Uzbekistanem. Dyrektor generalna Olga Januszko opowiedziała o tym magazynowi „Gospodarka Białorusi”.
„Głównym partnerem w handlu zagranicznym jest oczywiście nasz najbliższy sąsiad – Federacja Rosyjska, ale kraje WNP są nie mniej priorytetowe i obiecujące jako stali nabywcy – zauważyła Olga Januszko. – Jednocześnie coraz częściej dla rozwoju potencjału eksportowego rozważany jest kierunek wschodni. Rosnąca konkurencja w Rosji i krajach EUG daje impuls do poszukiwania nowych partnerów.”
Firma otrzymała akredytację – numer rejestracji eksportu, pozwalający na wysyłkę określonego asortymentu produktów do Chin, gdzie planuje dostarczać schłodzone mięso i podroby.
Dobre perspektywy mają także partnerskie stosunki z Uzbekistanem. Dziś co trzeci kilogram eksportowanych produktów mięsnych trafia do tego przyjaznego kraju muzułmańskiego. Aby było to możliwe, zakłady mięsne w Wołkowysku musiały poważnie zmodernizować produkcję i uzyskać certyfikat Halal, gwarantujący, że mięso zostało wyprodukowane przy użyciu specjalnej technologii, zgodnie z tradycjami muzułmańskimi.
"Staramy się zbliżyć do konsumenta, nie tylko geograficznie. Stale badamy charakterystykę popytu i preferencji każdego kraju i dopasowujemy do nich produkcję – nowe doświadczenie współpracy międzynarodowej charakteryzuje zastępca dyrektora generalnego ds. gospodarki "Wolkowyskich Zakładów Mięsnych" Elena Korożan. – Widzimy zainteresowanie półproduktami i kiełbasami z segmentu premium: wędzonymi surowymi i suszonymi.”
W rezultacie produkcja drogich produktów osiąga teraz 40% całkowitej produkcji kiełbas.