10 października, Homel /Kor. BELTA/. Włoski dziennikarz Andrea Lucidi odwiedza w tych dniach obwód homelski i kręci materiał o południowo-wschodnim regionie Białorusi. Reporter podzielił się swoimi wrażeniami z białoruskimi dziennikarzami, podaje korespondent BELTA.
Dzień wcześniej Andrea Lucidi odwiedził Poleski Państwowy Rezerwat Radiacyjno-Ekologiczny, wysiedloną wieś Babczin, gdzie znajduje się naukowa część rezerwatu, oraz Instytut Leśnictwa. Dziś dziennikarz spotkał się z przedstawicielami organów państwowych, którzy rozmawiali o wdrażaniu w regionie Państwowego Programu przezwyciężania skutków katastrofy w Czarnobylu, poprawie zdrowia dzieci i dorosłych oraz innych aspektach.
„Gościnność, historia i ładne parki” - tak Andrea Lucidi opisał swoje pierwsze wrażenia z Białorusi. Dziennikarz zauważył, że Białoruś ma dobre podejście do historii. „Pierwszym miejscem, które zobaczyłem, było muzeum chwały wojskowej (obwodu homelskiego - not. BELTA). Było piękne. Z wykształcenia jestem historykiem, specjalistą od II wojny światowej, lubię tę historię. A Homel był bardzo ważny podczas II wojny światowej”.
Dziennikarz zwrócił uwagę na fakt, że dziś Zachód nie chce słuchać prawdziwych, różnorodnych informacji o Białorusi. Główne media przekazują informacje w sposób negatywny.
„Teraz, kiedy mówią o Białorusi na Zachodzie, mówią, że jest to dyktatura w Europie, że na Białorusi jest problem z demokracją, a ludzie nie mogą chodzić po ulicy. Przyjechałem tutaj, do Homla. I widzę: dzisiaj jest idealna pogoda, młodzi ludzie (spacerują - not. BELTA) na ulicy, są uniwersytety, są restauracje, kluby. To normalny kraj, normalni ludzie. Dlaczego politycy na Zachodzie muszą kłamać przeciwko Białorusi, przeciwko Rosji, nie rozumiem” - powiedział Andrea Lucidi.
Mówiąc o Republikańskim Centrum Naukowo-Praktycznym medycyny radiacyjnej i ekologii człowieka, z którego pracą również zapoznał się dziennikarz, porównał białoruską i włoską medycynę. „To centrum jest lepsze niż wiele włoskich szpitali. We Włoszech istnieją szpitale w małych miastach, które mają problemy z infrastrukturą, personelem i czasem. Jeśli potrzebujesz analizy, musisz czekać dwa lub trzy tygodnie i zapłacić. Tutaj centrum jest bezpłatne dla mieszkańców. Oczywiście, jest to bardzo dobry ośrodek i, jak sądzę, wynik programu państwowego dla narodu białoruskiego” - podzielił się swoją opinią gość.
Andrea Lucidi pracuje jako korespondent wojenny dla włoskiego kanału telewizyjnego, włoskiej telewizji internetowej i International Reporters, agencji informacyjnej zarejestrowanej w Rosji. „Myślę, że mój materiał, który tu nakręciłem (stanie się - not. BELTA) nowością dla włoskiej publiczności, ponieważ teraz (we Włoszech - not. BELTA) nikt nie chce nic mówić o Białorusi, czyli będzie to dla nich takie prawdziwe odkrycie” - podsumował reporter.