W Mińsku trwa konkurs kreatywny w przededniu „Maratonu Jedności”

12 grudnia, Mińsk /Kor. BELTA/. W Mińsku trwa kulturalno-patriotyczny festiwal „Mińsk Zjednoczony” w ramach przygotowań do republikańskiej akcji społeczno-kulturalnej „Maraton Jedności”. Organizacje i przedsiębiorstwa dzielnicy Sowieckiej w Mińsku zaprezentowały swoje twórcze numery i produkty, donosi korespondent BELTA.

Według wiceprzewodniczącego Mińskiego Miejskiego Komitetu Wykonawczego Andrieja Strigelskiego, dzielnica Sowiecka stała się czwartą dzielnicą stolicy, w której odbywa się festiwal. „Nasz kulturalno-patriotyczny festiwal chodzi po Mińsku. Dzisiaj gościnnie przyjęła nas dzielnica Sowiecka. Chciałbym zauważyć, że podczas festiwalu widzieliśmy ogromną różnorodność projektów twórczych i przemysłowych, tych osiągnięć, z których każdy powiat może być dziś dumny, że przyczyniają się do skarbonki osiągnięć Mińska i Republiki Białoruś. Dla nas bardzo ważne jest to, że festiwal jest demonstracją możliwości przedsiębiorstw i instytucji każdego obwodu w zakresie realizacji polityki społeczno-gospodarczej prowadzonej przez głowę naszego państwa i nasz rząd” – powiedział.
Andriej Strigelski zauważył również, że festiwal jednocześnie daje ludziom możliwość pokazania swoich talentów. „Są to przedstawiciele najróżniejszych zawodów, od robotników, pracowników porządkowych, ślusarzy i tokarzy po lekarzy i nauczycieli. Z przyjemnością zauważamy, że na każdym koncercie znajdujemy talenty, o których wcześniej nie wiedzieliśmy i oczywiście nie pozostawimy ich bez uwagi. Przygotujemy ich, następnie będą pracować z profesjonalnymi reżyserami i oczywiście w naszym finałowym koncercie w ramach „Maratonu Jedności” pokażemy najlepsze numery. Tymczasem jestem pewien, że uczestnicy są bardzo zadowoleni z występu przed swoimi kolegami i mieszkańcami dzielnicy” - powiedział.

Festiwal tradycyjnie rozpoczął się wystawą przedsiębiorstw i organizacji dzielnicy. Szef dzielnicy Sowieckiej Mińska Siergiej Chilman zauważył, że każdy z uczestników wystawy starannie się przygotował. „Naprawdę jest tu wiele do zobaczenia. Szczególnie cieszy mnie to, że prawie wszystkie stoiska mają innowacyjne produkty - takie, na które jest dziś popyt i które nie stoją w magazynach, ale są sprzedawane zarówno na Białorusi, jak i w wielu krajach świata” – podkreślił.
Do udziału w koncercie w dzielnicy Sowieckiej zgłoszono łącznie 65 wniosków. Spośród nich wybrano 15 numerów, które zostały zaprezentowane publiczności. „Koncert przygotowały kolektywy pracownicze i członkowie kolektywów pracowniczych - ludzie, którzy nie tylko osiągają wysokie wyniki w pracy, ale także wyróżniają się kreatywnością i talentem. Nie są profesjonalnymi artystami, ale szczerze chcieli zademonstrować swoje umiejętności wokalne, muzyczne i taneczne” - powiedział.

Według Siergieja Chilmana numery zostały dobrane tak, aby program okazał się wszechstronny. „W rezultacie dotyka on rozwoju naszej kultury na przestrzeni wieków i pokazuje, gdzie dokładnie gloryfikowana jest tradycja naszego białoruskiego narodu i naszej białoruskiej kultury. I wszyscy jesteśmy zjednoczeni w tym patriotycznym impulsie. Właśnie w takie dni bardziej niż kiedykolwiek uświadamiamy sobie, że jedność jest naszą siłą i przyszłością” - podkreślił.

Festiwal naprawdę zadziwia talentami zwykłych ludzi. I tak, główny radca prawny oddziału „Energosbyt” Mińskenergo Arina Iwanowicz wraz z kolegami wykonała piosenkę o tematyce wojskowej. „Uważamy, że ta piosenka ma bardzo silne znaczenie. Naszym występem chcemy pokazać ludziom i wezwać ich do zachowania pokoju. Jesteśmy społeczeństwem miłującym pokój i to jest bardzo ważne” – powiedziała.

Uczestniczka przyznała również, że była zainteresowana spotkaniem z uczestnikami z innych organizacji w tej dzielnicy. „Wszyscy są bardzo przyjaźni. Ciekawie jest poznać firmy, które tu mamy. Poczęstowaliśmy się produktami, obejrzeliśmy piękne instalacje. Uczelnie zaprezentowały bardzo interesujący sprzęt. Komitet Śledczy również zapadł nam w pamięć - mogliśmy poznać ich specyfikę. Naprawdę można poczuć jedność wszystkich zawodów i epok” - powiedziała Arina Iwanowicz.

Przedstawiciele srebrnego wieku również przyszli się pokazać. Swój numer zaprezentował zespół „Serpentyna taneczna” wydziału opieki dziennej dla seniorów Terytorialnego Centrum Usług Socjalnych dzielnicy Sowieckiej. Jego kierowniczka Żanna Dibrowa powiedziała, że dziś wybrali numer „Minska zorka”. „Ten taniec po prostu pasuje do tematu naszego świątecznego koncertu. Ten numer jest w naszym repertuarze od dawna, więc jego przygotowanie nie zajęło dużo czasu. Przyszliśmy i po prostu cieszyliśmy się tańcem” – powiedziała.
W tańcu bierze udział siedem par. Wszystkie przygotowania, aż po kostiumy, są dziełem zespołu. „Mamy nadzieję, że zostaniemy zauważeni i będziemy mogli wystąpić z tym numerem na koncercie” - powiedziała.