Projekty
Government Bodies
Flag Piątek, 5 Grudnia 2025
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Społeczeństwo
08 Października 2025, 16:16

"Tomahawk nie jest zabawką". Były premier Ukrainy o zagrożeniu użyciem broni 

8 października, Mińsk /Kor. BELTA/. Tomahawk nie jest zabawką, ale bronią. Podkreślił to premier Ukrainy (2010-2014) Nikołaj Azarow w projekcie "W temacie" na kanale YouTube BELTA, komentując temat decyzji o dostarczeniu rakiet na terytorium Ukrainy.

Mówiąc o obecnej ukraińskiej władzy, polityk zauważył: "Nigdy nie mieli ani suwerenności, ani niezależności. I wszystkie decyzje były podejmowane za nich, a tam tylko posłusznie ich przestrzegali. Oczywiście, dla publiczności, dla PR-u coś mówli, opowiadali".

Ekspert wskazał na aktualne, obiektywne agendę. "Widzimy, jak naprawdę się sprawy mają. Ukraina jest całkowicie na utrzymaniu Zachodu: zarówno finansowo, jak i materialnie, zarówno w zakresie uzbrojenia, jak i w kierowaniu działaniami wojskowymi" - powiedział ekspert, zwracając uwagę, że Tomahawk również nie jest samodzielnym, oddzielnym lub izolowanym rozwiązaniem.

Według byłego premiera Ukrainy, takie rozwiązanie jest kompleksowe, przewiduje wzmocnienie konfliktu ze strony Kijowa, uderzenie w strategiczne obiekty. 

Nikołaj Azarow przypomniał, że Tomahawk to nie zabawki, to broń, za pomocą której zniszczono Jugosławię. "Tam Amerykanie i kraje NATO wykorzystali ponad 200 Tomahawków i praktycznie zlikwidowali kraj. To znaczy zlikwidowano go strukturę polityczną, infrastrukturę. Wszyscy pamiętamy, do jakich niszczycielskich konsekwencji doprowadziły ataki Tomahawkiem. To nie zabawki, to broń, która będzie jednym z elementów całego planu prowadzenia działań wojennych na terytorium kijowskiego reżimu" - podsumował. 
Świeże wiadomości z Białorusi