"To nasz pierwszy poważny krok obywatelski". Młodzież Mohylewa o wyborach Prezydenta

22 stycznia, Mohylew /Kor. BELTA/. Na Białorusi trwa głosowanie przedterminowe w wyborach Prezydenta. Młodzież z Mohylewa aktywnie wykorzystuje możliwość wcześniejszego oddania głosu na wybranego kandydata, informuje korespondent BELTA.

Lokal wyborczy nr 44, znajdujący się w Mohylewskim Państwowym Koledżu Sztuki, otworzył swoje podwoje o godzinie 12.00. Jednak młodzi ludzie ze studentów BRU zaczęli gromadzić się tutaj trochę wcześniej. Jako jeden z pierwszych przybył tu mieszkaniec Mohylewa Dmitrij Worobjow. Młody człowiek ma pełne 20 lat, na Uniwersytecie otrzymuje specjalność inżynierską. W wyborach prezydenckich uczestniczył po raz pierwszy.
"Czuję, że jestem zaangażowany w bardzo ważne wydarzenie dla całego kraju. A jednocześnie zdaję sobie sprawę z wielkiej odpowiedzialności, która jest na mnie nałożona. Nie tylko wybieramy człowieka, wybieramy lidera, wybieramy naszą przyszłość i to, jaka będzie - mówi młody człowiek. - Postanowiłem nie czekać na główny dzień głosowania, aby nie marnieć w kolejkach, ale zrobić to w jak najbardziej komfortowym otoczeniu i dogodnym dla siebie czasie".

Zwrócił uwagę na znaczenie udziału młodzieży w kampanii wyborczej. "Państwo stwarza nam maksymalne warunki do nauki, rozwoju i stawania się. I, moim zdaniem, udział w głosowaniu to nie tylko nasz obowiązek, ale nasz pierwszy i poważny krok obywatelski" - mówi student.

Głosować przedterminowo wraz z kolegami przyjechała Daria Rejentowicz. Dziewczyna ma 19 lat, pochodzi ze Szkłowa. Teraz studenci nadal mają sesję, a potem wakacje. Aby poprawnie ukształtować swój harmonogram, postanowiła głosować przedterminowo - przed nią ostatni egzamin, a na weekend może uda się pojechać do domu.

"Jesteśmy młodszym pokoleniem, które wkrótce przyjdzie do swoich pierwszych miejsc pracy. I już teraz spoczywa na nas odpowiedzialność za to, jaki będzie nasz kraj w przyszłości, jakie będzie nasze życie" - powiedziała.

Kirill Denisow studiuje na 3. roku. Do Mohylewa przybył z Orszy. "Brałem już udział w wyborach parlamentarnych. Dlatego znam proces głosowania. Ale fajnie, że w lokalu wyborczym pracują bardzo uważni ludzie, gotowi odpowiedzieć na każde pytanie, pomóc w czymś, jeśli jest taka potrzeba - powiedział. - Przy wyborze kandydata, jak sądzę, trzeba kierować się nie tylko własnymi preferencjami, ale myśleć o bardziej globalnych kwestiach".

Młody człowiek opowiedział o tym, dlaczego postanowił dziś przyjechać do lokalu wyborczego. "Miejsce głosowania znajduje się obok naszej uczelni. A dzisiaj mieliśmy konsultację przed egzaminem, dzień nie jest zbyt zajęty. Dlatego postanowiłem nie zwlekać. Tym bardziej przed egzaminem, a przed wakacjami trzeba będzie posprzątać w akademiku" - powiedział Kirill Denisow.

Dla głosujących po raz pierwszy przygotowano miłe pamiątki, aby ten dzień został dokładnie zapamiętany.

Jak zauważyła przewodnicząca okręgowej komisji wyborczej nr 44 Natalia Gocht, młodzież wykazuje dużą aktywność w przedterminowym głosowaniu. "W naszym okręgu zarejestrowanych jest ponad 1,1 tys. wyborców. Spośród nich 153 osoby są głosującymi po raz pierwszy. Miło zauważyć, że najbardziej aktywną kategorią obywateli, która bierze udział w przedterminowym głosowaniu, jest młodzież - powiedziała. - Młodzi ludzie świadomie podchodzą do swojego wyboru, ponieważ doskonale rozumieją: mają mieszkać w tym kraju. Dlatego ludzie tak aktywnie manifestują swoje obywatelskie stanowisko".