4 grudnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Format szkolenia cybernetycznego zorganizowanego przy wsparciu Sekretariatu Stanu Rady Bezpieczeństwa przez Centrum Operacyjno-Analityczne przy Prezydencie jest przydatny i interesujący dla funkcjonariuszy celnych. Powiedział o tym korespondentowi BELTA Dmitrij Radiwonik, który 2 grudnia został mianowany przez Aleksandra Łukaszenkę zastępcą przewodniczącego Państwowego Komitetu Celnego.
„Obecnie organy celne, a także wszystkie agencje Białorusi, są bardzo aktywne na ścieżce cyfryzacji wszystkich procesów. W warunkach rosnącego przepływu informacji szef państwa postawił zadanie zapewnienia bezpieczeństwa informacji. Musimy nadążać za duchem czasu i skutecznie reagować na wyzwania i zagrożenia w tym obszarze. Niewątpliwie informacje muszą być chronione. Organy celne prowadzą kompleksowe prace w tym zakresie. Teraz tworzymy własne centrum cybernetyczne i wyposażamy je. Jednocześnie ważne jest stworzenie kadry pracowników o najlepszych kwalifikacjach, którzy są stale szkoleni, aby podnosić swoje specjalistyczne kompetencje” - powiedział Dmitrij Radiwonik.
Jak powiedział, organy celne zdają sobie sprawę, że destrukcyjne siły próbują zakłócić normalne działanie sieci informatycznych i ingerować w działalność przedsiębiorstw, organizacji lub agencji rządowych. Dlatego też wymagana jest jeszcze większa kontrola nad ochroną zasobów informacyjnych.
„Jeśli mówimy o szkoleniach cybernetycznych, to jest to bardzo dobre doświadczenie praktyczne. Szkolenie pokazało, że kierunek został wybrany prawidłowo. Generalnie jesteśmy zadowoleni z wyników, ale zdajemy sobie sprawę, że nie powinniśmy zatrzymywać się w rozwoju w tym obszarze. Sama idea, zadania postawione przez organizatorów były dość złożone. Modelowały proces, który może prowadzić do bardzo poważnych konsekwencji. A nasi pracownicy sami wiele się nauczyli. Ten format jest dla nas interesujący i przydatny. Uważam, że należy go kontynuować” - podsumował Dmitrij Radiwonik.
„Obecnie organy celne, a także wszystkie agencje Białorusi, są bardzo aktywne na ścieżce cyfryzacji wszystkich procesów. W warunkach rosnącego przepływu informacji szef państwa postawił zadanie zapewnienia bezpieczeństwa informacji. Musimy nadążać za duchem czasu i skutecznie reagować na wyzwania i zagrożenia w tym obszarze. Niewątpliwie informacje muszą być chronione. Organy celne prowadzą kompleksowe prace w tym zakresie. Teraz tworzymy własne centrum cybernetyczne i wyposażamy je. Jednocześnie ważne jest stworzenie kadry pracowników o najlepszych kwalifikacjach, którzy są stale szkoleni, aby podnosić swoje specjalistyczne kompetencje” - powiedział Dmitrij Radiwonik.
Jak powiedział, organy celne zdają sobie sprawę, że destrukcyjne siły próbują zakłócić normalne działanie sieci informatycznych i ingerować w działalność przedsiębiorstw, organizacji lub agencji rządowych. Dlatego też wymagana jest jeszcze większa kontrola nad ochroną zasobów informacyjnych.
„Jeśli mówimy o szkoleniach cybernetycznych, to jest to bardzo dobre doświadczenie praktyczne. Szkolenie pokazało, że kierunek został wybrany prawidłowo. Generalnie jesteśmy zadowoleni z wyników, ale zdajemy sobie sprawę, że nie powinniśmy zatrzymywać się w rozwoju w tym obszarze. Sama idea, zadania postawione przez organizatorów były dość złożone. Modelowały proces, który może prowadzić do bardzo poważnych konsekwencji. A nasi pracownicy sami wiele się nauczyli. Ten format jest dla nas interesujący i przydatny. Uważam, że należy go kontynuować” - podsumował Dmitrij Radiwonik.