16 września, powiat brzeski /Kor. BELTA/. Powiat brzeski zorganizował spotkanie robocze w celu zawarcia umów na dostawy ziemniaków, warzyw i jabłek z nowych zbiorów, donosi korespondent BELTA.
W spotkaniu biorą udział wicepremier Jurij Szulejko, minister ds. regulacji antymonopolowych i handlu Aleksiej Bogdanow, przewodniczący brzeskiego obwodowego komitetu wykonawczego Piotr Parchomczik.
„Dostarczanie na rynek wewnętrzny krajowych towarów jest strategią naszego państwa, ponieważ mamy wszystko, co jest do tego potrzebne, - powiedział wicepremier. Zwrócił uwagę, że Białoruś musi kupować niektóre rodzaje owoców i warzyw w określonym czasie. Jednak kraj może zapewnić sobie w szczególności ziemniaki, marchew, kapustę, jabłka o różnych terminach dojrzałości. „To jest nasz produkt krajowy, który dziś może zajmować do 80-90%, a nawet 100% półek” - powiedział Jurij Szulejko. Dodał, że republika uprawia wystarczającą ilość owoców i warzyw, aby zaspokoić potrzeby ludności poza sezonem.
„Istnieją różne warunki, gdy wchodzimy w fazy cenowe, nieurodzaj itp. Ale łatwo to zrekompensować, jeśli ten kierunek jest prowadzony kompetentnie: różne terminy dojrzewania, różna odporność na choroby, warunki klimatyczne. I w końcu mamy taki sezon, że mieszkańcy kraju nie odczuwają braku na półkach, które są w sieciach handlowych” - powiedział wicepremier.
Uczestnicy spotkania roboczego odwiedzili sad jabłoniowy i magazyn owoców przedsiębiorstwa Czernawczyce. Jurij Szulejko zwrócił uwagę na fakt, że w kwietniu-maju nadal brakuje późnych odmian jabłek na sprzedaż. Podejmowane są jednak działania, aby w ciągu najbliższych kilku lat ten problem został rozwiązany.
„W kraju mamy z roku na rok 200 tysięcy ton jabłek. W tym roku, niestety, ze względu na warunki klimatyczne w niektórych regionach liczy się do 190 tys. ton, a potrzebujemy tylko 23 tys. ton. Oczywiście jest przetwórstwo przemysłowe i są jabłka nadające się do sprzedaży, - powiedział wicepremier. - Na przykład Brześć to połowa produkcji jabłek. Dzisiaj porozmawiamy również o innych uprawach. Mamy tu wystarczająco wysokie kompetencje, aby realizować program państwowy. Musimy zadbać o obwody mohylewski, homelski, witebski, a także miasto Mińsk".
W spotkaniu biorą udział wicepremier Jurij Szulejko, minister ds. regulacji antymonopolowych i handlu Aleksiej Bogdanow, przewodniczący brzeskiego obwodowego komitetu wykonawczego Piotr Parchomczik.
„Dostarczanie na rynek wewnętrzny krajowych towarów jest strategią naszego państwa, ponieważ mamy wszystko, co jest do tego potrzebne, - powiedział wicepremier. Zwrócił uwagę, że Białoruś musi kupować niektóre rodzaje owoców i warzyw w określonym czasie. Jednak kraj może zapewnić sobie w szczególności ziemniaki, marchew, kapustę, jabłka o różnych terminach dojrzałości. „To jest nasz produkt krajowy, który dziś może zajmować do 80-90%, a nawet 100% półek” - powiedział Jurij Szulejko. Dodał, że republika uprawia wystarczającą ilość owoców i warzyw, aby zaspokoić potrzeby ludności poza sezonem.
„Istnieją różne warunki, gdy wchodzimy w fazy cenowe, nieurodzaj itp. Ale łatwo to zrekompensować, jeśli ten kierunek jest prowadzony kompetentnie: różne terminy dojrzewania, różna odporność na choroby, warunki klimatyczne. I w końcu mamy taki sezon, że mieszkańcy kraju nie odczuwają braku na półkach, które są w sieciach handlowych” - powiedział wicepremier.
Uczestnicy spotkania roboczego odwiedzili sad jabłoniowy i magazyn owoców przedsiębiorstwa Czernawczyce. Jurij Szulejko zwrócił uwagę na fakt, że w kwietniu-maju nadal brakuje późnych odmian jabłek na sprzedaż. Podejmowane są jednak działania, aby w ciągu najbliższych kilku lat ten problem został rozwiązany.
„W kraju mamy z roku na rok 200 tysięcy ton jabłek. W tym roku, niestety, ze względu na warunki klimatyczne w niektórych regionach liczy się do 190 tys. ton, a potrzebujemy tylko 23 tys. ton. Oczywiście jest przetwórstwo przemysłowe i są jabłka nadające się do sprzedaży, - powiedział wicepremier. - Na przykład Brześć to połowa produkcji jabłek. Dzisiaj porozmawiamy również o innych uprawach. Mamy tu wystarczająco wysokie kompetencje, aby realizować program państwowy. Musimy zadbać o obwody mohylewski, homelski, witebski, a także miasto Mińsk".