30 października, powiat grodzieński /Kor. BELTA/. Andriej Niemczikow, szef oddziału kontroli granicznej "Bruzgi", powiedział dziennikarzom, że sytuacja na tym odcinku granicy białorusko-polskiej pozostaje spokojna i nie ma żadnych prowokacji ze strony sąsiedniego państwa, donosi korespondent BELTA.
Odpowiadając na pytanie o obecną sytuację na punkcie kontrolnym, Andriej Niemczikow powiedział, że sytuacja jest bez zmian, spokojna. „Nie ma żadnych prowokacji ze strony sąsiedniego państwa. W tej chwili nadal chronimy granicę państwową w codziennym reżimie kontroli granicznej. Nadal pełnimy służbę w trybie zmianowym straży granicznej" - powiedział.
Głównym zadaniem oddziału kontroli granicznej „Bruzgi” jest monitorowanie przestrzeni powietrznej. "Zapewniamy również reżim na przejściu granicznym, przeprowadzamy odprawę osób zaangażowanych w działalność gospodarczą, a także pojazdów, które przybywają tu w ramach dekretu Rady Ministrów nr 247 w sprawie zaczepiania, przeładunku towarów" - dodał szef oddziału kontroli granicznej "Bruzgi".
Odpowiadając na pytanie o obecną sytuację na punkcie kontrolnym, Andriej Niemczikow powiedział, że sytuacja jest bez zmian, spokojna. „Nie ma żadnych prowokacji ze strony sąsiedniego państwa. W tej chwili nadal chronimy granicę państwową w codziennym reżimie kontroli granicznej. Nadal pełnimy służbę w trybie zmianowym straży granicznej" - powiedział.
Głównym zadaniem oddziału kontroli granicznej „Bruzgi” jest monitorowanie przestrzeni powietrznej. "Zapewniamy również reżim na przejściu granicznym, przeprowadzamy odprawę osób zaangażowanych w działalność gospodarczą, a także pojazdów, które przybywają tu w ramach dekretu Rady Ministrów nr 247 w sprawie zaczepiania, przeładunku towarów" - dodał szef oddziału kontroli granicznej "Bruzgi".
Według Andrieja Niemczikowa, budowa infrastruktury granicznej jest obserwowana z sąsiedniej strony. „Budowana jest infrastruktura przed przejściem granicznym, prowadzone są prace gospodarcze na terenie przejścia granicznego” - zauważył.