2 października, Mińsk /Kor. BELTA/. Giennadij Świderski, dyrektor BELGEE, ocenił możliwość masowej produkcji białoruskiego samochodu elektrycznego Belgee X50, podaje korespondent BELTA.
Stworzenie krajowego samochodu elektrycznego jest zadaniem głowy państwa. W ubiegłym roku zademonstrowano eksperymentalny egzemplarz białoruskiego samochodu osobowego z napędem elektrycznym, opartego na samochodzie produkcyjnym Belgee X50. Elektryczna wersja tego modelu to EX50. Po demonstracji tego modelu postawiono zadanie stworzenia przedseryjnej partii pięciu sztuk, która byłaby jak najbardziej zbliżona do produkcji seryjnej. Na tej partii zostanie przetestowana wydajność, wykonalność ekonomiczna i rozwiązania technologiczne. Oczekuje się, że partia będzie gotowa do końca roku.
„Musimy sprawdzić, w jakim stopniu możemy dopasować się do zapotrzebowania rynku, a następnie zaplanować masową produkcję. Ten model ma dobre zalety - cały proces technologiczny X50 jest już przetestowany, więc tylko nowe komponenty (silnik elektryczny, bateria, falownik) mogą stać się ograniczeniem dla masowej produkcji wersji elektrycznej” - zauważył Giennadij Świderski.
Według dyrektora, jeśli komponenty będą konkurencyjne i nie podniosą ceny samochodu elektrycznego „do nieba”, wówczas będziemy mogli mówić o masowej produkcji. „Ponadto musimy przeprowadzić wszystkie testy bezpieczeństwa, ponieważ rekonfiguracja samochodu będzie ich wymagać obowiązkowo. W Geely bezpieczeństwo jest zawsze na pierwszym miejscu. Jeśli jest bezpieczeństwo, konkurencyjne komponenty, to produkcja seryjna zostanie uruchomiona bardzo szybko” - podkreślił.