9 stycznia, Grodno /Kor. BELTA/. W Pałacu Twórczości Dzieci i Młodzieży, historycznie znanym jako Pałac Druckich-Lubeckich w Szczuczynie, odbył się obwodowy bal bożonarodzeniowy, w którym wzięły udział panie i panowie w eleganckim wieku z różnych rejonów obwodu grodzieńskiego. O tym BELTA zostaa poinformowana przez Komitet ds. Pracy, Zatrudnienia i Ochrony Socjalnej Grodzieńskiego Obwodowego Komitetu Wykonawczego.
Bal w ramach republikańskiej akcji „Z głębi serca” zgromadził ponad stu uczestników srebrnego wieku - są to weterani pracy, weterani Sił Zbrojnych Republiki Białoruś, przedstawiciele ośrodków pomocy społecznej. Organizatorzy zorganizowali dla gości piękne święto z grami, tańcami, pokazami mody i muzyką na żywo w wykonaniu pedagogów Pałacu i Dziecięcej Szkoły Artystycznej w Szczuczynie. Uczestnicy balu zostali również zaproszeni do odwiedzenia muzeum utworzonego tutaj.
Eleganckie panie w wieczorowych sukniach i panowie w stylowych garniturach organicznie dopasowali się do wnętrza pałacu i doskonale czuli się w nim podczas świątecznego wieczoru. Tak jak powinno być, święto poprowadził balmeister. Gości powitali „książę” i „księżniczka” Druckije-Lubeckije. A uroczystość otworzyli goście honorowi - przewodnicząca Komisji ds. Pracy, Zatrudnienia i Ochrony Socjalnej Komitetu Wykonawczego Regionu Olga Sedelnik i przewodniczący Szczuczyńskiego Rejonowego Komitetu Wykonawczego Aleksiej Sadowski. Jak podkreślił szef rejonu, akcja charytatywna „Z głębi serca” odbywa się w kraju dzięki życzliwemu przesłaniu Prezydenta i znalazła najserdeczniejszy odzew wśród starszego pokolenia Białorusinów.
„Kodem kulturowym tegorocznego balu bożonarodzeniowego była więź pokoleń, duma z białoruskiej historii i kultury. Uczestnicy balu, przeglądając karty historii, inspirowali się wielkimi osiągnięciami Białorusinów, pokojem na naszej ziemi i wartością tradycji rodzinnych. I, oczywiście, tańczyli walca i poloneza, padespan, polkę-trojkę, a w przerwach entuzjastycznie grali w gry aktywne.
„Nie jesteśmy pierwszy raz na »srebrnym« balu, - podzielili się mieszkańcy Lidy Ludmiła Krasnodubska i Josef Suchowiecki. - Tańczyliśmy na „Mińsk-Arenie”, na festiwalu „Złota jesień” w Grodnie. Byliśmy również obecni na otwarciu Pałacu Twórczości w Szczuczynie po rekonstrukcji, dlatego szczególnie cieszy nas obecność na balu.
Weterani pracy i Sił Zbrojnych Aleksiej Zajcew, Olga Rykowa, Walentyna Nikolnikowa i Aleksander Michalczenko nauczyli się starożytnych tańców specjalnie na to święto. Wszyscy dobrze się spisali na balu, sprawili przyjemność sobie i innym uczestnikom. I, oczywiście, goście z różnych powiatów obwodu grodzieńskiego cieszyli się ze znajomości i spotkań towarzyskich, co już samo w sobie jest wspaniałym prezentem dla ludzi w każdym wieku.
Bal w ramach republikańskiej akcji „Z głębi serca” zgromadził ponad stu uczestników srebrnego wieku - są to weterani pracy, weterani Sił Zbrojnych Republiki Białoruś, przedstawiciele ośrodków pomocy społecznej. Organizatorzy zorganizowali dla gości piękne święto z grami, tańcami, pokazami mody i muzyką na żywo w wykonaniu pedagogów Pałacu i Dziecięcej Szkoły Artystycznej w Szczuczynie. Uczestnicy balu zostali również zaproszeni do odwiedzenia muzeum utworzonego tutaj.
Eleganckie panie w wieczorowych sukniach i panowie w stylowych garniturach organicznie dopasowali się do wnętrza pałacu i doskonale czuli się w nim podczas świątecznego wieczoru. Tak jak powinno być, święto poprowadził balmeister. Gości powitali „książę” i „księżniczka” Druckije-Lubeckije. A uroczystość otworzyli goście honorowi - przewodnicząca Komisji ds. Pracy, Zatrudnienia i Ochrony Socjalnej Komitetu Wykonawczego Regionu Olga Sedelnik i przewodniczący Szczuczyńskiego Rejonowego Komitetu Wykonawczego Aleksiej Sadowski. Jak podkreślił szef rejonu, akcja charytatywna „Z głębi serca” odbywa się w kraju dzięki życzliwemu przesłaniu Prezydenta i znalazła najserdeczniejszy odzew wśród starszego pokolenia Białorusinów.
„Kodem kulturowym tegorocznego balu bożonarodzeniowego była więź pokoleń, duma z białoruskiej historii i kultury. Uczestnicy balu, przeglądając karty historii, inspirowali się wielkimi osiągnięciami Białorusinów, pokojem na naszej ziemi i wartością tradycji rodzinnych. I, oczywiście, tańczyli walca i poloneza, padespan, polkę-trojkę, a w przerwach entuzjastycznie grali w gry aktywne.
„Nie jesteśmy pierwszy raz na »srebrnym« balu, - podzielili się mieszkańcy Lidy Ludmiła Krasnodubska i Josef Suchowiecki. - Tańczyliśmy na „Mińsk-Arenie”, na festiwalu „Złota jesień” w Grodnie. Byliśmy również obecni na otwarciu Pałacu Twórczości w Szczuczynie po rekonstrukcji, dlatego szczególnie cieszy nas obecność na balu.
Weterani pracy i Sił Zbrojnych Aleksiej Zajcew, Olga Rykowa, Walentyna Nikolnikowa i Aleksander Michalczenko nauczyli się starożytnych tańców specjalnie na to święto. Wszyscy dobrze się spisali na balu, sprawili przyjemność sobie i innym uczestnikom. I, oczywiście, goście z różnych powiatów obwodu grodzieńskiego cieszyli się ze znajomości i spotkań towarzyskich, co już samo w sobie jest wspaniałym prezentem dla ludzi w każdym wieku.