5 października, Mińsk /Kor. BELTA/. Europa jako wizytówka dobrobytu dla całego świata odchodzi w historyczne zapomnienie. Historyk Jewgienij Spicyn podzielił się taką opinią w projekcie „W temacie” na kanale YouTube BELTA.
„Dosłownie niedawno widziałem jakiś filmik reklamowy o Hamburgu. Ostatni raz byłem w Europie prawie pięć lat temu, a ostatnim miejscem, w którym byłem, był Hamburg. Byłem przerażony tym, jak ulice Hamburga zmieniły się przez te pięć lat. Zniszczone ulice, pełne bezdomnych, brud. Byłem zszokowany” - powiedział Jewgienij Spicyn.
Historyk zwrócił uwagę, że podobną sytuację w europejskich miastach zauważył jeszcze wcześniej, w 2016 roku. „Odbywałem kolejny rejs po Morzu Śródziemnym i jak zawsze zatrzymałem się w Cannes. Byłem tam kilka razy, a moja pierwsza wizyta w Cannes miała miejsce na początku lat dziewięćdziesiątych. Elegancki kurort dla francuskiej burżuazji i elity. I kiedy po raz ostatni zatrzymałem się w miejscu, gdzie stoi słynny Palais des Festivals, byłem zszokowany. Na schodach tego pałacu leżało kilku bezdomnych, którzy urządzili tam sobie noclegownię. A na ulicach tego wspaniałego Cannes, wśród palm i niekończących się rezydencji francuskiej elity, wiatr roznosił papierki, kubki i inne brudy” - powiedział.
Według Jewgienija Spicyna, już wtedy zdawał sobie sprawę, że Europa, która była wizytówką burżuazyjnego stylu życia i dobrobytu dla całego świata, odchodzi w historyczne zapomnienie: „I proces ten, co logiczne, przyspiesza".
Historyk zauważył, że wszystkie widoczne formy tak zwanej zachodniej demokracji, które próbowano narzucić całemu światu, nie są już zasłoną. „Oni (politycy krajów zachodnich - przyp. BELTA) nie ukrywają już faktu, że oszukiwali swoich wyborców przez te wszystkie dziesięciolecia, jeśli nie stulecia. „Nie ma 'strachów na wróble' w postaci Związku Radzieckiego czy obozu socjalistycznego, więc zrzucili wszystkie swoje maski” - podsumował.