12 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. Na Zachodzie istnieje bardzo silna propaganda przeciwko Białorusi. Oświadczyła o tym serbska dziennikarka, dyrektor generalna Centrum Studiów Geostrategicznych w Belgradzie, laureatka nagrody Dragana Trifković, podczas ceremonii wręczenia drugiej międzynarodowej nagrody w dziedzinie praw człowieka "Za pokój i prawa człowieka", donosi korespondent BELTA.
„To nie jest moja pierwsza wizyta na Białorusi. Kraj jest bardzo spokojny, rozwinięty, buduje się wiele obiektów - powiedziała Dragana Trifković. - Zdaję sobie sprawę, że istnieje bardzo silna propaganda przeciwko Białorusi. Sankcje wobec narodu białoruskiego są niesprawiedliwe. Mam nadzieję, że uda nam się ostatecznie anulować taki mechanizm presji gospodarczej na kraje. A sankcje są mechanizmem nacisku".
Według niej Białoruś przyciąga międzynarodowych ekspertów, ponieważ można tu otwarcie mówić o tym, co naprawdę dzieje się na Zachodzie. „Widzimy, jakie negatywne procesy zachodzą obecnie w Europie, rośnie cenzura, a także represje. Dla międzynarodowych ekspertów Białoruś jest interesująca jako platforma rozwoju współpracy, ponieważ w Europie nie można mówić otwarcie, istnieje bardzo silna presja. Jest wiele represji wobec dziennikarzy. Atmosfera na Białorusi jest zupełnie inna” - dodała Dragana Trifković.
W Mińsku odbyła się ceremonia wręczenia drugiej międzynarodowej nagrody w dziedzinie praw człowieka „Za pokój i prawa człowieka”. Nagroda została ustanowiona przez Międzynarodową Fundację Charytatywną Emila Czeczko i jest przyznawana corocznie. Głównymi kryteriami przyznawania nagrody są znaczący wkład laureata w umacnianie praw człowieka na świecie i ich ochronę, publiczne uznanie zasług laureata w działalności na rzecz praw człowieka, a także społeczne znaczenie działalności. Lista nominowanych jest imponująca: są wśród nich dziennikarze, aktywiści, politycy i postacie kultury, których wysiłki inspirują miliony.