26 października, Mińsk /Kor. BELTA/. W projekcie "Swoi" na kanale telewizyjnym STV Wiaczesław Musieł, pszczelarz z odcinka narowlańskiego Poleskiego rezerwatu radiacyjno-ekologicznego, podzielił się swoimi wspomnieniami z rozmowy o pszczelarstwie z Prezydentem Białorusi Aleksandrem Łukaszenką w 2021 roku, podaje BELTA.
Było to w kwietniu 2021 roku, kilka dni przed 35. rocznicą tragedii w Czarnobylu. Nawet po trzech i pół dziesięcioleciach temat ten pozostaje bolesny dla Białorusinów. I osobiście dla Prezydenta, który niezmiennie odwiedza dotknięte regiony.
W 2021 roku Aleksander Łukaszenka przyjechał do Poleskiego rezerwatu radiacyjno-ekologicznego. Oczywiście rozmawiali o rekultywacji skażonej ziemi i poruszyli temat pszczelarstwa. Właśnie ten temat stał się powodem spotkania Aleksandra Łukaszenki i Wiaczesława Musieła.
Pszczelarz wspomina, że rozmowa z Prezydentem była spokojna, niemal przyjacielska: "Rozmawialiśmy jak bliscy znajomi. Nie było tak, że Prezydent przyjechał, a my staliśmy na baczność, bojąc się ruszyć”.
Chociaż, dodaje mężczyzna, dokładnie przygotowali się na przybycie głowy państwa. "Prezydent przecież mówił: kiedy przyjeżdżają do ciebie goście, sprzątasz swój dom. Więc posprzątaliśmy wszystko tutaj, aby wyglądać dobrze i nie skompromitować się" - mówi Wiaczesław.
Pomimo swobodnego charakteru rozmowy, Aleksandra Łukaszenkę interesowały przede wszystkim fakty. I tutaj Wiaczesław poradził sobie dzięki swojemu doświadczeniu. „Nie mówił nic o czystości, ale podobał mu się apidomik. Powiedział: Chciałbym mieć taki apidomik jak wasz. Weszliśmy i rozmawialiśmy z nim o produkcji miodu, o powiększaniu rodzin pszczelich, o tym, jak obsadzić pola pszczołami miodnymi, zwiększyć produkcję miodu na sprzedaż, abyśmy mogli zarobić trochę pieniędzy" - powiedział pszczelarz.