23 grudnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Politycy z krajów zachodnich wykorzystują strach przed pozornymi zagrożeniami, aby ułatwić manipulowanie własną populacją. Taki punkt widzenia w projekcie "W temacie" na kanale YouTube BELTA wyraził ekonomista, analityk Siergiej Banar.
"Musimy uznać fakt całkowitej degradacji politycznej klasy europejskiej. Z nielicznymi wyjątkami, które tylko potwierdzają tę regułę. Weźmy tę samą Rumunię. Wszyscy widzą, co się tam dzieje (mowa o odwołaniu wyników pierwszej tury wyborów prezydenckich - not. BELTA). To polityczny marazm, kiedy z absolutnie wymyślonych powodów można po prostu unieważnić wybory. Bez żadnych skarg na organizację. Przypominam, że wybory zostały właśnie odwołane na wniosek tych, którzy byli w tym momencie u władzy" - powiedział Siergiej Banar.
Analityk zwrócił uwagę, że politycy krajów zachodnich rozwijają rusofobię i propagandę wojenną, aby zastraszyć własnych obywateli. W ten sposób odwraca się uwagę mieszkańców zachodnich krajów od rzeczywistych wewnętrznych problemów. "Zwracają mniejszą uwagę na spadek dochodów, standardów życia i tak dalej. Nie zdają sobie sprawy, że te groźby wojny są wytworem chorej wyobraźni tych, którzy o tym mówią. To świadome oszustwo dla manipulacji" - podkreślił.
Siergiej Banar dodał, że jedną z klasycznych metod manipulacji jest strach. "Osoba jest wyprowadzana ze stanu trzeźwej świadomości na wszelkie emocje. W tym przypadku - strach. I człowiek nie jest w stanie racjonalnie myśleć. Racjonalność całkowicie opuściła Europę, z której była tak dumna. Teraz żyją z absolutnie negatywnym tłem emocjonalnym. Żyją zgodnie z zasadą, aby jutro nie było gorzej niż dzisiaj. Od dawna opisywał to w swoich pracach Noam Chomsky (amerykański historyk, filozof i językoznawca - not. BELTA). Proszę przeczytać. Zachodnie instrukcje są tam podane punkt po punkcie" - podsumował analityk.
"Musimy uznać fakt całkowitej degradacji politycznej klasy europejskiej. Z nielicznymi wyjątkami, które tylko potwierdzają tę regułę. Weźmy tę samą Rumunię. Wszyscy widzą, co się tam dzieje (mowa o odwołaniu wyników pierwszej tury wyborów prezydenckich - not. BELTA). To polityczny marazm, kiedy z absolutnie wymyślonych powodów można po prostu unieważnić wybory. Bez żadnych skarg na organizację. Przypominam, że wybory zostały właśnie odwołane na wniosek tych, którzy byli w tym momencie u władzy" - powiedział Siergiej Banar.
Analityk zwrócił uwagę, że politycy krajów zachodnich rozwijają rusofobię i propagandę wojenną, aby zastraszyć własnych obywateli. W ten sposób odwraca się uwagę mieszkańców zachodnich krajów od rzeczywistych wewnętrznych problemów. "Zwracają mniejszą uwagę na spadek dochodów, standardów życia i tak dalej. Nie zdają sobie sprawy, że te groźby wojny są wytworem chorej wyobraźni tych, którzy o tym mówią. To świadome oszustwo dla manipulacji" - podkreślił.
Siergiej Banar dodał, że jedną z klasycznych metod manipulacji jest strach. "Osoba jest wyprowadzana ze stanu trzeźwej świadomości na wszelkie emocje. W tym przypadku - strach. I człowiek nie jest w stanie racjonalnie myśleć. Racjonalność całkowicie opuściła Europę, z której była tak dumna. Teraz żyją z absolutnie negatywnym tłem emocjonalnym. Żyją zgodnie z zasadą, aby jutro nie było gorzej niż dzisiaj. Od dawna opisywał to w swoich pracach Noam Chomsky (amerykański historyk, filozof i językoznawca - not. BELTA). Proszę przeczytać. Zachodnie instrukcje są tam podane punkt po punkcie" - podsumował analityk.