30 września, Mohylew /Kor. BELTA/. Pierwszy ładunek transportowany Północną Drogą Morską przybył do centrum transportowo-logistycznego „Mohylew-Beltamożservice”, podaje korespondent BELTA.
Przesyłka towarów dla białoruskich podmiotów gospodarczych została wysłana w porcie w Szanghaju w sierpniu 2024 roku. Kontenerowiec morski przepłynął Morze Czukockie i dotarł do portu w Sankt Petersburgu, skąd został przetransportowany drogą lądową do miejsca docelowego w Mohylewie. Ładunek spędził w drodze 35 dni. W ten sposób czas dostawy towarów z Chin na Białoruś i z powrotem został skrócony o prawie 40% w porównaniu ze zwykłą trasą południową.
Pierwszy zastępca dyrektora generalnego Beltamożservice Aliaksander Skaczkowski podkreślił, że dziś uruchomiono nową usługę logistyczną, której potrzebował białoruski biznes. „Pierwsza trasa logistyczna została opracowana na minimalnej partii - podkreślił. - Jest to sprzęt, który przyczynia się do rozwoju naszej białoruskiej produkcji, a w przyszłości planowane jest dostarczanie różnych grup towarów. Dziś każdy podmiot gospodarczy może dostarczać dowolne produkty na terytorium Chin za pomocą tej trasy”.
Podkreślił również, że nowa trasa ma okres nawigacyjny, który kończy się w październiku tego roku i rozpocznie się w kwietniu. Jednak w przyszłości planowane jest organizowanie całorocznych dostaw ładunków. „Jestem przekonany, że ta trasa, biorąc pod uwagę okres nawigacyjny, będzie cieszyła się popytem - podkreślił szef. - Najważniejsze jest to, że możliwe jest planowanie dostaw ładunków w komunikacji importowej lub organizowanie systematycznych dostaw eksportowych do Chińskiej Republiki Ludowej. Jest harmonogram i możliwość zaplanowania wysyłki i swojego biznesu. To oznacza stabilność, a stabilność to rozwój”.
Dlatego dziś Północna Droga Morska jest jednym z obiecujących korytarzy transportowych, a białoruskie przedsiębiorstwa i organizacje są aktywnie zainteresowane możliwością dostarczania ładunków. „Statki są zaprojektowane na około 5 tysięcy kontenerów i nie jest to limit. Organizowane są comiesięczne dostawy, a w razie potrzeby są to dziesiątki tysięcy kontenerów. Projekt ten wykorzystuje możliwości infrastruktury Federacji Rosyjskiej. W związku z tym jest to okazja do bezpośredniej pracy „Chiny - Rosja - Białoruś” bez mechanizmów pośredniczących” - podsumował Aleksander Skaczkowski.
Szlak żeglugowy biegnie wzdłuż północnych wybrzeży Rosji wzdłuż mórz Oceanu Arktycznego, łącząc europejskie i dalekowschodnie porty Rosji oraz ujścia żeglownych rzek syberyjskich w jeden system transportowy. Jego długość od Cieśniny Bramy Karskiej (w pobliżu archipelagu Nowaja Ziemla) do Zatoki Prowidienija (w pobliżu Cieśniny Beringa) wynosi 5,6 tysiąca kilometrów, a trasa przez ten korytarz transportowy jest prawie dwukrotnie krótsza niż inne szlaki morskie między Europą a Dalekim Wschodem.