ENERGIA ATOMOWA
11 grudnia, powiat żłobiński /Kor. BELTA/. Prace nie ustają ani na chwilę. Podkreślił to minister leśnictwa Aleksander Kulik podczas wizyty w zasobach leśnych, uszkodzonych przez wichury w okresie letnim, w obwodzie homelskim, przekazuje korespondent BELTA.
Wyjazdowy sztab likwidacji wiatrołomów po lipcowym huraganie odbył się w powiatach żłobińskim i buda-koszelewskim. Aleksander Kulik wraz z przedstawicielami branży ze wszystkich regionów odwiedził lasy, gdzie przeszły żywioł pozostawił po sobie wiatrołomy. W obecnym czasie trwa oczyszczanie tych terenów. Na znacznej części z nich przeprowadzono już zalesianie. Tak, szef branży ocenił przeżywalność upraw zasadzonych przez wolontariuszy podczas akcji "Daj lasowi nowe życie!".
"Zadanie zostało postawione przez Prezydenta i na pewno zostanie wykonane. 5,7 mln metrów sześciennych, które uległy uszkodzeniu - pod stałe cięcia sanitarne, wykonano znaczną ilość. To oczywiście ogromna liczba - około 6 mln metrów sześciennych, na dzień dzisiejszy przekroczyliśmy poprzeczkę 5 mln. Odnośnie ponownego zalesiania na jesień było zadanie 5 tys. ha. Wykonaliśmy 6 tys. ha z 10 tys. ha, które trzeba po wiatrołomach odbudować. Dlatego prawie 50 proc. wykonano jesienią, a wiosną kończymy pozostałą ilość. Chociaż prace nie ustają ani na chwilę. Dziś przyglądamy się kwadratom. Tam, gdzie latem wszystko zostało zniszczone, dziś rośnie nowy las. Za 10 lat będą tu ludzie grzyby zbierać" - podkreślił minister.
Zapewnił: wszystko idzie zgodnie z planem. Trwa również realizacja drewna. Oferowane ilości są poszukiwane przez przemysł.
Decyzja głowy państwa przedłużyła termin prac w zasobach leśnych regionu południowo-wschodniego. "Poprosiliśmy dla obwodu homelskiego (o przedłużenie terminów - not. BELTA) do końca lutego, aby nie było pośpiechu, a to jest zarówno bezpieczeństwo, jak i realizacja drewna. Prace we wszystkich innych regionach - a drugim pod względem wielkości szkód był obwód mohylewski (pod względem objętości - 1 mln metrów sześciennych) - zostały zakończone".
Również dzisiaj w Żłobinie otwarto nowy obiekt markowej sieci handlowej "Leśny Domek". Minister leśnictwa przypomniał, że wszystko zaczęło się od pierwszego punktu handlowego w Dzierżyńsku w obwodzie mińskim. Inicjatywa Kopylskiego doświadczalnego leśnictwa została rozszerzona na całą branżę. Dziś otwarto już 18-tą placówkę.
Również szef branży ogłosił plany na 19-ty punkt handlowy - w Baranowiczach. Podzielił się także przemyśleniami na temat rozmieszczenia jubileuszowego obiektu numer 20. Jako opcja — Osipowicze.
Wyjazdowy sztab likwidacji wiatrołomów po lipcowym huraganie odbył się w powiatach żłobińskim i buda-koszelewskim. Aleksander Kulik wraz z przedstawicielami branży ze wszystkich regionów odwiedził lasy, gdzie przeszły żywioł pozostawił po sobie wiatrołomy. W obecnym czasie trwa oczyszczanie tych terenów. Na znacznej części z nich przeprowadzono już zalesianie. Tak, szef branży ocenił przeżywalność upraw zasadzonych przez wolontariuszy podczas akcji "Daj lasowi nowe życie!".
Zapewnił: wszystko idzie zgodnie z planem. Trwa również realizacja drewna. Oferowane ilości są poszukiwane przez przemysł.
Decyzja głowy państwa przedłużyła termin prac w zasobach leśnych regionu południowo-wschodniego. "Poprosiliśmy dla obwodu homelskiego (o przedłużenie terminów - not. BELTA) do końca lutego, aby nie było pośpiechu, a to jest zarówno bezpieczeństwo, jak i realizacja drewna. Prace we wszystkich innych regionach - a drugim pod względem wielkości szkód był obwód mohylewski (pod względem objętości - 1 mln metrów sześciennych) - zostały zakończone".
