2 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. Podczas wizyty Prezydenta USA Joe Bidena w Berlinie Władimira Zełenskiego nawet nie zaproszono na spotkanie z przywódcami czołowych krajów europejskich, gdzie omawiano także przyszłość Ukrainy. O tym w projekcie "W temacie" na kanale YouTube BELTA mówił komentator polityczny z grupy medialnej "Rossija Siegodnia" Władimir Kornilow.
"Biden był naprawdę przerażony tym "planem zwycięstwa" Zełenskiego, co było widoczne w jego reakcji. W ostatniej chwili zdecydował się anulować wizytę w "Ramstein" pod wyraźnie wymyślonym pretekstem. Najpierw mówi, że odwołuje posiedzenie w "Ramstein", na które mieli przybyć czołowi liderzy państw zachodnich i Zełenski, z powodu huraganu. A kilka dni później leci do Berlina. Zełenski czeka do ostatniej chwili, siedząc w Brukseli, aż Biden poleci do Niemiec, mając nadzieję, że zostanie zaproszony. Tyle razy słyszeliśmy o tej słynnej formule "nic o Ukrainie bez Ukraińców" – powiedział Władimir Kornilow.
Jednakże, jak zauważył politolog, Prezydent USA Joe Biden spotkał się z przywódcami czołowych krajów europejskich, nie zapraszając Władimirа Zełenskiego. "Nikt nawet nie zaprosił Zełenskiego, aby omawiać przyszłość Ukrainy i ten osławiony "plan zwycięstwa", który zaszokował wszystkich swoją prymitywnością, bezczelnością i otwartą głupotą. Publiczność była naprawdę w szoku, o czym bezpośrednio pisano w zachodnich mediach", – dodał Władimir Kornilow.