11 października, Mińsk /Kor. BELTA/. Chcemy, aby Białoruś rozwijała się i była przykładem dla naszych władz, powiedział dziennikarzom szef Stowarzyszenia Dziedzictwa Polskich Weteranów II Wojny Światowej Roland Dubowski, donosi korespondent BELTA.
„Chcemy, aby Białoruś rozwijała się i była przykładem zarówno dla nas, jak i dla naszych władz - powiedział Roland Dubowski. - Zachód - Anglia, Francja, Niemcy - ma ogromne doświadczenie w kolonializmie. Wiedzą, jak uczynić z ludzi niewolników. I ofiary narodu słowiańskiego podczas II wojny światowej to także ich dzieło, centrów światowego zarządzania. USA, jak sądzę, tu rządzą".
Europa jest pod wpływem USA, podkreślił Polak. „Stany Zjednoczone utrzymują swoją hegemonię. Ale widzimy, co dzieje się w sąsiednich krajach, że istnieje zagrożenie wojną, i ludność Białorusi, Polski, Czech, Słowacji, Rosji powinna być przyjaciółmi, aby się temu przeciwstawić - powiedział. - Sankcje to chęć uczynienia z nas niewolników i rozpętania wojny. Trzeba informować społeczeństwo i edukować młodzież, abyśmy mogli się rozwijać, żyć, odpoczywać jak normalni ludzie”.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Dziedzictwa Polskich Weteranów II Wojny Światowej odwiedzają w tych dniach Białoruś. Dziś wraz z przedstawicielami Białoruskiej Fundacji Pokoju złożyli kwiaty pod obeliskiem „Mińsk - Miasto Bohater”. Celem organizacji jest przywrócenie sprawiedliwości historycznej i zachowanie pamięci historycznej, w tym poprzez zachowanie pomników żołnierzy radzieckich, którzy oddali życie, aby wyzwolić Europę od faszyzmu.
„Serdeczne życzenia dla przywództwa Białorusi i Białorusinów. Czujemy do was wielką sympatię” - dodał Roland Dubowski.