Projekty
Government Bodies
Flag Piątek, 5 Grudnia 2025
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Społeczeństwo
19 Września 2025, 18:45

Piskorski: polskie władze nie chcą wierzyć, że stosunki Białorusi i USA normalizują się

19 września, Mińsk /Kor. BELTA/. Polskie władze mają nadzieję, że ocieplenie w stosunkach Mińska i Waszyngtonu jest zjawiskiem przejściowym. Taką opinię podzielił polski polityk, politolog i publicysta Mateusz Piskorski w projekcie "W temacie" na kanale YouTube BELTA.

Mateusz Piskorski powiedział, że polskie władze nie traktują poważnie odnowienia stosunków między Mińskiem a Waszyngtonem i uważają, że białorusko-amerykańska przyjaźń będzie tymczasowa, jak to miało miejsce wcześniej.

"Myślę, że polskie kierownictwo nadal ma taką interpretację tego, co dzieje się obecnie między USA a Białorusią, jako próby tymczasowego ustanowienia, czasowej normalizacji stosunków. Wierzą, że wszystko będzie jak w przeszłości. Pamiętacie, że strona amerykańska wielokrotnie twierdziła, że warto podejmować próby normalizacji stosunków z Białorusią, a następnie od razu cofała się. A potem brała udział w różnego rodzaju próbach destabilizacji sytuacji wewnętrznej w waszym kraju. Wielu ma taką nadzieję. Są już tacy, którzy również mają nadzieję, że to wszystko jest tymczasowe, że Trump odejdzie. Niekoniecznie, że następcą Trumpa zostanie (wiceprezydent USA - not. BELTA) JD Vance. A jeśli JD Vance nie zastąpi Trumpa, Demokraci powrócą, globaliści, powiedzmy, wrócą do Waszyngtonu. I wtedy wszystko wróci do poprzedniego stanu - do stanu, w którym Polska uczestniczy jako podwykonawca w próbach przygotowania kolorowych rewolucji w przestrzeni postradzieckiej, w tym w sąsiednim kraju - Białorusi" - zaznaczył politolog.

Właśnie z tego powodu, jak uważa Mateusz Piskorski, polski rząd nie zwraca na tę kwestię należytej uwagi. "Polska klasa rządząca nie zdaje sobie sprawy, że być może na naszych oczach zachodzą najgłębsze zmiany w filozofii podejścia do stosunków międzynarodowych, w tym podejścia USA. Stany Zjednoczone w osobie Trumpa i przynajmniej część trumpistów, którzy obecnie mają dość duży wpływ na administrację prezydenta USA, mogły podjąć decyzję o pogodzeniu się z faktem, że świat staje się wielobiegunowy. Że w tym wielobiegunowym świecie Białoruś jest ważnym, znaczącym elementem z punktu widzenia polityki wszystkich tych, którzy próbują budować stosunki zarówno z Europą, jak i z Rosją. Z punktu widzenia amerykańskich ekspertów, amerykańskich urzędników Białoruś jest w rzeczywistości kluczem do Rosji" - zwrócił uwagę politolog. Jego zdaniem, USA uważają, że bez budowania dobrych stosunków z Białorusią i bez pośrednictwa białoruskiego Prezydenta trudno będzie im budować stosunki międzynarodowe we współczesnych realiach z niektórymi przywódcami politycznymi innych krajów przestrzeni postradzieckiej.
Świeże wiadomości z Białorusi