1 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. W najbliższych miesiącach na świecie oczekiwany jest wzrost skali głodu. Takie ostrzeżenie zawarte jest w raporcie opublikowanym przez Organizację Narodów Zjednoczonych do Spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) oraz Światowy Program Żywnościowy (ŚPŻ), podano na stronie Centrum Informacyjnego ONZ.
W raporcie zaznaczono, że w 22 krajach i regionach świata, które klasyfikowane są jako "ogniska głodu", od listopada 2024 roku do maja 2025 roku oczekiwane jest dalsze pogorszenie sytuacji w zakresie bezpieczeństwa żywnościowego z powodu konfliktów, niestabilności gospodarczej i zawirowań klimatycznych.
Eksperci ostrzegają, że bez pilnych działań humanitarnych oraz rozwiązania trwających konfliktów, w najbliższych miesiącach setki tysięcy ludzi mogą stanąć w obliczu głodu.
"Sytuacja w pięciu najważniejszych ogniskach głodu jest katastrofalna. Ludzie doświadczają skrajnego niedoboru żywności i bezprecedensowego, długotrwałego głodu, spowodowanego eskalacją konfliktów, kryzysami klimatycznymi i zawirowaniami gospodarczymi. Jeśli chcemy uratować życie ludzi i zapobiec ostrym kryzysom głodu oraz niedożywieniu, musimy pilnie zapewnić humanitarne zawieszenie broni oraz przywrócić dostęp do wysoko odżywczych produktów, w tym wznowić lokalną produkcję żywności", – powiedział dyrektor generalny FAO, Qu Dongyu, dodając, że to będzie niewystarczające. Jego zdaniem, konieczna jest długoterminowa stabilność i bezpieczeństwo żywnościowe.
"Pokój jest niezbędnym warunkiem bezpieczeństwa żywnościowego. Bez pokoju i stabilności rolnicy nie mogą uprawiać żywności i zbierać plonów", – powiedział, podkreślając, że dostęp do żywności to nie tylko podstawowa potrzeba, ale także jedno z podstawowych praw człowieka.
Dyrektor wykonawczy Światowego Programu Żywnościowego ONZ Cindy McCain ze swej strony stwierdziła, że przy bardziej efektywnym wsparciu politycznym i finansowym organizacje humanitarne będą nadal wdrażać sprawdzone rozwiązania w walce z głodem.
"Nadszedł czas, aby światowi liderzy podjęli działania i współpracowali z nami, aby pomóc milionom ludzi zagrożonym głodem, proponując dyplomatyczne rozwiązania w celu zakończenia konfliktów, wykorzystując swoje wpływy, aby organizacje humanitarne mogły działać w bezpiecznych warunkach oraz mobilizując zasoby potrzebne do zatrzymania globalnego głodu", – powiedziała McCain.
Według raportu sytuacja w Palestynie, Sudanie, Sudanie Południowym, Haiti i Mali wymaga natychmiastowej uwagi. Główną przyczyną głodu w tych krajach są konflikty. Eksperci ONZ wyrażają również poważne zaniepokojenie sytuacją w Czadzie, Libanie, Mjanmie, Mozambiku, Nigerii, Syrii i Jemenie. Duża liczba lokalnych mieszkańców boryka się z ostrym niedoborem żywności, a według ekspertów sytuacja może się pogorszyć w nadchodzących miesiącach.
Zaznacza się, że od czerwca 2024 roku do listy "gorących punktów głodu" dołączyły Kenia, Lesotho, Namibia i Niger, obok Burkina Faso, Etiopii, Malawi, Somalii, Zambii i Zimbabwe, gdzie brak bezpieczeństwa żywnościowego prawdopodobnie jeszcze bardziej się pogłębi w najbliższym półroczu.-0-