Projekty
Government Bodies
Flag Poniedziałek, 16 Września 2024
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Społeczeństwo
26 Sierpnia 2024, 14:13

"Odpowiedź musi być miażdżąca". Michiejew o możliwej reakcji na operację SZU w obwodzie kurskim

26 sierpnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Odpowiedź na operację SZU w obwodzie kurskim powinna być miażdżąca. Taki punkt widzenia w projekcie "W temacie" na kanale YouTube BELTA wyraził rosyjski politolog Siergiej Michiejew.

Wcześniej ambasador Rosji w USA Anatolij Antonow zapewnił, że rosyjskie władze podjęły decyzję o odpowiedzi na atak Sił Zbrojnych Ukrainy (SZU) na obwód kurski. "Jestem głęboko przekonany, że wszyscy poniosą surową karę za to, co wydarzyło się w obwodzie kurskim" - powiedział Anatolij Antonow.

"Ambasador powiedział, że kara będzie surowa. Co najważniejsze, istnieje apel publiczny. Ponieważ w ciągu dwóch lat nie ma odpowiedzi na wiele pytań ze strony społeczeństwa. Okazuje się, że jedna ręka za plecami, a druga działa bardzo ograniczone. W tym samym czasie pojawia się wiele plotek na temat czy to konsultacji, czy to tajnych negocjacji. Wszystko to rodzi poczucie dwoistości, która komplikuje sytuację" - powiedział Siergiej Michiejew.

Politolog zauważył, że podczas specjalnej operacji wojskowej często odwołują się do doświadczeń Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, kiedy toczyła się bezkompromisowa walka. "Wydaje się, że opinia publiczna się tym kieruje. A z drugiej strony, gdzieś w innym wymiarze jest jakaś niezrozumiała gra, która czasami, moim zdaniem, graniczy ze zdradą" - podkreślił.

"Cały czas rysujemy czerwone linie i dajemy możliwość ich przekroczenia. A to nie przybliża rozwiązania problemu, ale tylko go pogarsza. Moje głębokie przekonanie: im więcej dajesz przeciwnikowi możliwości zakwestionowania twojej determinacji, tym bardziej staje się on bezczelny" - mówi politolog. "Sytuacja w obwodzie kurskim to jawnie i wyraźnie potwierdza. Chociaż jasne jest, że istnieje tam również wiele naszych błędów. Kierunek nie został doceniony, granica nie została wzmocniona, kiedy i kto powinien nie otrzymał odpowiednich wskazówek. To tak oczywiste, że udawanie, że tak nie jest, jest po prostu głupie".

Siergiej Michiejew nazwał sytuację w obwodzie kurskim poważną, ale daleką od śmiertelnej w skali specjalnej operacji wojskowej. "Ona pokazuje: im bardziej pozwolisz, aby te czerwone linie zostały przekroczone, tym robi się gorzej. I nie robi się lepiej. Dlatego istnieje apel o taką odpowiedź. Jaka będzie odpowiedź, nie wiem. Ale ambasador Antonow powiedział, wszyscy to podchwycili. Mam nadzieję, że ta odpowiedź będzie. Jestem przekonany, że odpowiedź musi być miażdżąca" - dodał.

Politolog zwrócił również uwagę na rozmowy o humanizmie w kontekście działań wojennych. "Trzeba zrozumieć prostą rzecz. Jeśli wojna potrwa jeszcze, na przykład dziesięć lat, to ludzi zginie wiele razy więcej. To nie jest humanizm. Co więcej, nikt nie wzywa, relatywnie rzecz biorąc, do niszczenia ludności cywilnej i zburzenia dzielnic mieszkalnych. Co, nawiasem mówiąc, SZU robią dość aktywnie. Chodzi o uderzenie w realne centra decyzyjne" — podsumował.
Świeże wiadomości z Białorusi