Projekty
Government Bodies
Flag Piątek, 18 Października 2024
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Społeczeństwo
07 Października 2024, 16:59

Nie przedwcześnie, ale na przyszłość. Na Białorusi trwają prace nad ustawą o akwakulturze

Prace nad projektem ustawy o akwakulturze, która została wdrożona w innych krajach Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej, weszły w aktywny etap na Białorusi. Sam czas wskazał na potrzebę przygotowania projektu ustawy: organizacje rolnicze i rolnicy zaczęli rozwijać hodowlę ślimaków i wodorostów na skalę przemysłową, podczas gdy w kraju nie przyjęto żadnych aktów prawnych regulujących ich działalność. A jak rozwijać współpracę z partnerami biznesowymi z zaprzyjaźnionych państw, których działalność podlega ścisłym regulacjom prawnym? Korespondent BELTA rozmawiał z Olgą Borejszą, wiceszefową Departamentu hodowli przemysłowej i rybołówstwa Ministerstwa Rolnictwa i Żywności, o osobliwościach nadchodzącej nowości legislacyjnej.

Początkowo pomysł opracowania ustawy powstał w ramach realizacji programów sojuszniczych z Rosją, gdzie podobne akty prawne już istnieją. Kazachstan przyjął podobną ustawę w poprzednim roku. Białoruscy specjaliści, biorąc pod uwagę doświadczenia zagraniczne, opracowali koncepcję nowej ustawy, uzgodnili ją z zainteresowanymi i przedstawili głowie państwa. Prezydent poparł inicjatywę i rozpoczęły się dogłębne prace nad utrwaleniem w nowym dokumencie wielu przepisów, które wcześniej nie były uwzględnione w dziedzinie legislacji.

„W naszym prawodawstwie istnieje takie pojęcie jak „hodowla ryb”, ale nie ma takiego pojęcia jak „akwakultura”. Czym w ogóle jest akwakultura? Akwakultura to wszystkie zwierzęta i rośliny wodne hodowane w sztucznych warunkach. Istnieją dzikie ryby złowione w zbiornikach i są ryby hodowane sztucznie, będą one określane jako akwakultura” - wyjaśniła Olga Borejsza.

Ekspertka zauważyła, że nowe prawo pomoże w rozwoju innych gatunków hydrobiontów. Obecnie na Białorusi niewiele państwowych gospodarstw rolnych i prywatnych firm zajmuje się ich uprawą. Jeśli jakikolwiek przedsiębiorca zdecyduje się w przyszłości hodować raki, krewetki, przegrzebki, małże na sprzedaż, będzie mógł oprzeć swoją działalność na specjalnej ustawie o akwakulturze.

"Dzisiaj uprawiamy już na skalę przemysłową, na przykład spirulinę (suszona biomasa cyjanobakterii, która jest spożywana przez ludzi i zwierzęta. - not BELTA), ale nie ma regulacji prawnej tej działalności jako takiej. Główną ideą twórców ustawy jest utrwalenie zrozumienia w środowisku biznesowym i ludności, że istnieje akwakultura i rozszerzenie jej perspektyw w gospodarce republiki - skomentowała cele ustawy Olga Borejsza. - Powiedziałabym, że ta ustawa jest przyszłościowa. Obecnie hodowla ryb w kraju koncentruje się na rybach hodowanych w sztucznych warunkach. Pomimo faktu, że na Białorusi jest wiele jezior i rzek, łowimy niewielką ilość dzikich ryb. Połowy komercyjne wynoszą około 1 tys. ton, reszta przypada na produkcję gospodarstw rybnych. I to jest coś, czym różnimy się od Rosji, gdzie większość przemysłu rybnego przypada właśnie na dzikie ryby (97%), więc w sztucznej hodowli możemy nawet czegoś nauczyć rosyjskich kolegów".

Przedstawiciel Ministerstwa Rolnictwa nie ma wątpliwości: przemysłowa hodowla ryb to przyszłość. Instalacje zamkniętego zaopatrzenia w wodę, IZW w języku specjalistów, zostały wprowadzone w naszej Republice, gdzie dziś hoduje się pstrąga tęczowego. Jest to jednak ogólnoświatowy trend. IZW wymagają bardziej złożonych regulacji weterynaryjnych. Wynika to z faktu, że ryby są hodowane przez cały rok w całkowicie kontrolowanych przez człowieka warunkach.

„W Rosji akwakultura jest słabo rozwinięta. W 2023 r. zebrano tam około 5,6 mln ton ryb, z czego tylko 380 000 ton wyhodowano sztucznie, a resztę stanowiły dary z mórz. Nie boję się nawet powiedzieć, że w niektórych kwestiach akwakultury wyprzedzamy naszych rosyjskich kolegów. Oni przyjeżdżają do nas, studiują białoruskie doświadczenia i przyjmują pewne rozwiązania” - powiedziała przedstawicielka departamentu rolnictwa.

Białoruś eksportuje paszę dla ryb, narybek pstrąga i materiał hodowlany roślinożernych gatunków ryb. Jednocześnie nadal istnieje zapotrzebowanie na duże ilości importu, ponieważ śledź morski, mintaj, makrela i gatunki łososia (łosoś, pstrąg tęczowy) pozostają ulubionymi gatunkami ryb w kraju. Każdego roku Białoruś kupuje duże ilości różowego łososia za granicą.

Według Olgi Borejszy, potrzeba opracowania aktu prawnego zawierającego kluczowe przepisy dotyczące akwakultury jest spowodowana intensyfikacją współpracy w tej dziedzinie z krajami partnerskimi: Rosją, Kazachstanem, Kirgistanem i Armenią, gdzie takie ustawy zostały już przyjęte.

„Głównym dokumentem, który mamy dzisiaj, choć nie jest w żaden sposób związany z akwakulturą, jest dekret Prezydenta nr 284 z dnia 21 lipca 2021 r. w sprawie połowów i zarządzania rybołówstwem, znany również jako zasady połowów rekreacyjnych i zasady zarządzania rybołówstwem. Porusza on kwestie łowiectwa podwodnego, dzierżawy zbiorników wodnych i innych bardzo ważnych aspektów, ale w żaden sposób nie reguluje hodowli w sztucznych warunkach - wyjaśnia specjalistka. - Nam chodzi o ryby, głównie karpie, których hodowla w gospodarstwach rybackich znajduje odzwierciedlenie w odrębnych przepisach. Głównym założeniem nowej ustawy jest usystematyzowanie wszystkich przepisów".

Ustawa o akwakulturze wyznaczy wektor rozwoju całego przemysłu rybnego w kraju. Dodatkowe poprawki wprowadzą inne przepisy, a podstawowy akt prawny określi podstawowe trendy, w których nacisk zostanie położony na rozwój akwakultury.

„W tej chwili profesjonalistom, którzy hodują na przykład ślimaki na sprzedaż, nie jest łatwo pracować. Nie mają gdzie zajrzeć, poczytać, nie mają z czym porównać, nie mogą odnieść się do żadnego dekretu, rozporządzenia, ustawy. I to dotyczy wszystkich gospodarstw, rolników specjalizujących się w akwakulturze. Zauważam, że jest pewna krytyka pod naszym adresem, mówiąca, że akt prawny jest przedwczesny. Uważamy, że prawo jest przyszłościowe. Minie trochę czasu, zanim zostanie przyjęta, ale gospodarka, rolnictwo i biznes rozwijają się bardzo szybko” - podsumowała Olga Borejsza, zastępczyni dyrektora Departamentu hodowli przemysłowej i rybołówstwa w Ministerstwie Rolnictwa i Żywności.

Wszystkie prace nad ustawą powinny zakończyć się do czerwca 2025 r., po czym zostanie ona przekazana do rozpatrzenia w ostatecznej formie. Ustawa będzie dostosowywana i rozwijana zgodnie z potrzebami społeczeństwa.

Wiera WASILEWSKAJA,

BELTA

Świeże wiadomości z Białorusi