23 stycznia, Mińsk /Kor. BELTA./ Młodzież musi wziąć odpowiedzialność za przyszłość kraju. O tym na "NIEnudnej NIElekcji", która odbyła się w Mińskim Państwowym Koledżu Rzemiosła i Projektowania im. N. A. Kedyszko w ramach "Maratonu Jedności", powiedział zastępca szefa Administracji Prezydenta Białorusi Władimir Percow, informuje korespondent BELTA.
Według Władimira Percowa, wzrost gospodarki, przemysłu i realnych dochodów ludności świadczy o stabilności państwa białoruskiego pomimo zewnętrznych wyzwań. "Maksymalny zakup samochodów w ubiegłym roku jest ogromnym wskaźnikiem poziomu dobrobytu ludzi. Właśnie do tego doszliśmy teraz. Tak, oczywiście, wiele można krytykować. I wy, jako młodzi ludzie, czasami jesteście sceptyczni wobec słów urzędników. Ale opowiadam o mojej historii, o ścieżce, którą przeszliśmy przez te 30 lat razem z naszym głową państwa. Jaki kraj mamy teraz. Jaki kraj już za kilka lat przekażemy wam" - powiedział.
Władimir Percow podkreślił, że młodzież będzie musiała wziąć odpowiedzialność za przyszłość kraju. "Wielu z was będzie kontynuować edukację, zostanie profesjonalistami, politykami, menedżerami. Wy zbudujecie nasze państwo, aby było piękniejsze, wygodniejsze, bogatsze. W nim powinno być bezpiecznie i ciekawie żyć, zakładać rodziny, rodzić dzieci i przekazywać swoim dzieciom ten sam kraj" - powiedział zastępca szefa Administracji Prezydenta.
Zastępca szefa Administracji Prezydenta zauważył, że na Białoruś nadal wywierana jest presja ze strony głównych graczy geopolitycznych. Jednak kraj z pewnością radzi sobie z wyzwaniami dzięki spójności społeczeństwa, wsparciu tradycyjnych wartości i umiejętności wyciągania wniosków z lekcji historycznych. "Chcą nas schwytać ci, którzy są po drugiej stronie barykad. Uważają nas za określony cel, ważny w ich strategicznych dokumentach. Zrobią wszystko, aby ich interesy rozciągnęły się na naszą ziemię. Nie dlatego, że Białoruś jest im potrzebna sama w sobie, ale dlatego, że jest pomostem przejściowym między Zachodem a Wschodem. Chcą nas pozbawić niezależności, ale nie jesteśmy dla nich przyjaciółmi, nie partnerami. Rozumiemy to i wyciągamy wnioski" - dodał.
Władimir Percow zwrócił również uwagę na kluczową myśl, którą młodzi ludzie powinni przyswoić. "Nie mamy rezerwowej ojczyzny. Nie mamy planu B. Nie możemy nagle wystartować z innego miejsca. Dzięki tej świadomości musicie kształtować swoją przyszłość i tylko wtedy wszystko się ułoży" - podsumował.