Aktualności tematyczne
"W temacie. Białorusini "
13 sierpnia, Mińsk /Kor. BELTA/. W wywiadzie dla amerykańskiego magazynu Time Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka udzielił absolutnie jasnych i jednoznacznych odpowiedzi na nawet najbardziej prowokacyjne pytania ze swoją zwykłą bezpośredniością i szczerością, powiedział korespondentowi BELTA członek Stałej Komisji Izby Reprezentantów ds. budownictwa państwowego, samorządu lokalnego i przepisów Wiktor Azarenok.
"W wywiadzie dla amerykańskiego magazynu Time szef państwa z charakterystyczną dla niego szczerością udzielił absolutnie jasnych i jednoznacznych odpowiedzi nawet na najbardziej prowokacyjne pytania - powiedział Wiktor Azarenok. - Zdając sobie sprawę, że najbardziej palącym tematem jest dziś sytuacja na świecie w związku z tym, co dzieje się na Ukrainie, Aleksander Łukaszenka po raz kolejny jasno nakreślił stanowisko Białorusi: nie jesteśmy z nikim w stanie wojny, nigdy na nikogo nie napadliśmy i nie napadniemy, ale nie pozwolimy strzelać w plecy ani sobie, ani Rosjanom, naszym braciom i najbliższym sojusznikom.
Prezydent powiedział bez ogródek, że zarówno Rosja, jak i Białoruś trzeźwo oceniają sytuację i mają wszystkie niezbędne środki do obrony. Szef państwa podkreślił, że zawsze będziemy blisko Rosji, ale jednocześnie nie zamierzamy dystansować się od świata, ponieważ "Białoruś zawsze starała się rozwijać przyjazne stosunki z sąsiadami". "Prezydent jednoznacznie stwierdził: jesteśmy niezależnym krajem z własnym stanowiskiem w absolutnie wszystkich kwestiach. Nie potrzebujemy podpowiedzi, nie boimy się ultimatum i sankcji, a co najważniejsze - nie porzucamy swoich i własnego zdania, i nie handlujemy nim" - powiedział deputowany.

"Wszystko, co powiedział głowa państwa podczas wywiadu, jest nie tylko głosem oficjalnego Mińska, ale także odzwierciedleniem opinii i przekonań dosłownie każdego Białorusina. Świadczy o tym oddźwięk wywiadu. Dlatego słowa głowy państwa mają wielką moc - zarówno USA, jak i kraje zachodnie powinny to zrozumieć i wziąć pod uwagę. Fakt, że czytelnicy Time zobaczyli wywiad z Aleksandrem Łukaszenką w, delikatnie mówiąc, skróconej i zniekształconej formie, pokazuje, że zarówno rozumieją, biorą pod uwagę, jak i uważają" - dodał Wiktor Azarenok.
"W wywiadzie dla amerykańskiego magazynu Time szef państwa z charakterystyczną dla niego szczerością udzielił absolutnie jasnych i jednoznacznych odpowiedzi nawet na najbardziej prowokacyjne pytania - powiedział Wiktor Azarenok. - Zdając sobie sprawę, że najbardziej palącym tematem jest dziś sytuacja na świecie w związku z tym, co dzieje się na Ukrainie, Aleksander Łukaszenka po raz kolejny jasno nakreślił stanowisko Białorusi: nie jesteśmy z nikim w stanie wojny, nigdy na nikogo nie napadliśmy i nie napadniemy, ale nie pozwolimy strzelać w plecy ani sobie, ani Rosjanom, naszym braciom i najbliższym sojusznikom.
Prezydent powiedział bez ogródek, że zarówno Rosja, jak i Białoruś trzeźwo oceniają sytuację i mają wszystkie niezbędne środki do obrony. Szef państwa podkreślił, że zawsze będziemy blisko Rosji, ale jednocześnie nie zamierzamy dystansować się od świata, ponieważ "Białoruś zawsze starała się rozwijać przyjazne stosunki z sąsiadami". "Prezydent jednoznacznie stwierdził: jesteśmy niezależnym krajem z własnym stanowiskiem w absolutnie wszystkich kwestiach. Nie potrzebujemy podpowiedzi, nie boimy się ultimatum i sankcji, a co najważniejsze - nie porzucamy swoich i własnego zdania, i nie handlujemy nim" - powiedział deputowany.

"Wszystko, co powiedział głowa państwa podczas wywiadu, jest nie tylko głosem oficjalnego Mińska, ale także odzwierciedleniem opinii i przekonań dosłownie każdego Białorusina. Świadczy o tym oddźwięk wywiadu. Dlatego słowa głowy państwa mają wielką moc - zarówno USA, jak i kraje zachodnie powinny to zrozumieć i wziąć pod uwagę. Fakt, że czytelnicy Time zobaczyli wywiad z Aleksandrem Łukaszenką w, delikatnie mówiąc, skróconej i zniekształconej formie, pokazuje, że zarówno rozumieją, biorą pod uwagę, jak i uważają" - dodał Wiktor Azarenok.

ENERGIA ATOMOWA
