Projekty
Government Bodies
Flag Niedziela, 27 Października 2024
Wszystkie wiadomości
Wszystkie wiadomości
Społeczeństwo
24 Października 2024, 17:29

"Nic poza rezerwacją". Były deputowany Rady Najwyższej o tym, co czeka Ukrainę w Unii Europejskiej

24 października, Mińsk /Kor. BELTA/. W projekcie "W temacie" na kanale YouTube BELTA uczestnik ruchu "Inna Ukraina", były deputowany do Rady Najwyższej Spiridon Kilinkarow wyraził opinię o iluzjach Ukraińców dotyczących przystąpienia do NATO i Unii Europejskiej, a także o tym, co czeka kraj w przypadku przystąpienia do Unii Europejskiej.

"Politycy generalnie mają tendencję do rozwiązywanie bardzo złożonych problemów w bardzo prosty sposób. Jaki jest pomysł przystąpienia Ukrainy do NATO i Unii Europejskiej? Polega on wyłącznie na tym, że jeśli przystąpimy do NATO i do Unii Europejskiej, to będzie wszystko, i to będzie jedyne, co trzeba zrobić i będziemy żyć jak Niemcy, na przykład. Tak im się wydaje. Ludzie żyją w ludziach. Nie obwiniam ich za to. Nie oceniam ich. Ponieważ w zasadzie zdecydowana większość Ukraińców prawdopodobnie nie do końca rozumie, jak to wszystko działa w rzeczywistości - powiedział Spiridon Kilinkarow.

Ukraiński polityk dodał: "A jeśli jesteśmy obiektywni, po prostu fantazjujmy. Co naprawdę czeka Ukrainę, jeśli zostanie członkiem Unii Europejskiej? Jakaś jej część. Oczywiście nie w całkiem. Nawet najmniejsza część zostanie członkiem Unii Europejskiej. Zapewniam was, że Ukrainę nie czeka nic poza rezerwacją. Ponieważ Europa ma swoje problemy. Europa Zachodnia, która jest dominująca w podejmowaniu decyzji w Unii Europejskiej: Francja, Niemcy, Włochy".

"Problem polega na tym, że Europa ma nierozwiązane problemy, których nie mogą rozwiązać od lat. Na przykład kryzys migracyjny. Jak go rozwiązać? Europejczycy próbowali to rozwiązać na wiele sposobów. Zaproponowali, że zapłacą Turcji pieniądze, aby Turcja odstraszała migrantów. I nadal płacą. Turcja w pewnym stopniu wypełnia swoje zobowiązania w tym zakresie, ale napływ migrantów wcale się nie zmniejsza. Trzeba to jakoś rozwiązać. Następnie zdecydowali, że ten problem należy jakoś rozwiązać i zwrócili się do samych migrantów z propozycją „zapłaćmy wam jednorazowo pieniądze, a opuścicie nasz kraj”, czyli problem istnieje. Do tej pory go nie rozwiązali” - powiedział Spiridon Kilinkarow.
Świeże wiadomości z Białorusi