8 stycznia, Mińsk /Kor. BELTA/. W projekcie „W temacie” na kanale YouTube BELTA Władimir Korniłow, obserwator polityczny grupy medialnej Rossija Siegodnia, wyraził opinię, że ubezpieczenie od kolorowych rewolucji może być zatrudnione w procesie politycznym w Stanach Zjednoczonych, a także zauważył, że organizatorzy kolorowych rewolucji będą czekać na dogodny moment.
Mówiąc o zbliżających się wyborach prezydenckich na Białorusi i wydarzeniach 2020 roku w republice, Władimir Korniłow powiedział: „Rozumiem, że teraz Zachód jest naprawdę rozproszony przez znane wydarzenia, znowu dwudziestego stycznia 2025 roku w Waszyngtonie (inauguracja Donalda Trumpa - not. BELTA), tak się złożyło, tak szczęśliwie zbiegło się dla Białorusi, że Biały Dom jest nieco rozproszony przez inne rzeczy. Victoria Nuland nie jest już zaangażowana w sprawy ukraińsko-białoruskie, Sullivan wyjeżdża i pakuje walizki. To i tak dobry moment przed wyborami. Następnym razem powinniśmy wziąć to pod uwagę - wszystkie wybory na przestrzeni poradzieckiej powinny być zaplanowane na okres zmiany w Białym Domu. Jest to najbardziej, jak się okazuje, bezbolesny okres, najlepszy sposób na zabezpieczenie się przed przeprowadzeniem takiej czy innej kolorowej rewolucji. Wiemy, że kolorowe rewolucje mają miejsce wszędzie tam, gdzie znajduje się ambasada Stanów Zjednoczonych Ameryki”.
„Widzimy, że głównym papierkiem lakmusowym przygotowań do kolorowej rewolucji jest ilość funduszy przydzielonych temu lub innemu krajowi ze Stanów Zjednoczonych Ameryki, wszelkiego rodzaju granty, pieniądze na utrzymanie organizacji pozarządowych. A o tym, jak te wszystkie ekstremistyczne ruchy BCB na Białorusi były pompowane do 2020 roku, nie muszę mówić. W związku z tym zwracam uwagę, gdzie są te wszystkie zastrzyki dla białoruskich lub prawie białoruskich ruchów?” - zauważył obserwator polityczny.
I dodał: „Nawet w Polsce, chcę zauważyć, która była aktywnie zaangażowana w próbę buntu na Białorusi 4-5 lat temu, nawet tam nie jest to teraz na czasie. Nawiasem mówiąc, w tym samym czasie mają swoje wybory prezydenckie, koncentrują się na nich, koncentrują się na Ukrainie, na granicy z Ukrainą i tak dalej. Najwyraźniej teraz naprawdę nie przejmują się próbami, nieudanymi próbami kolejnej kolorowej rewolucji na Białorusi”.
„Nie oznacza to, że definitywnie i nieodwołalnie porzucili Białoruś. Na pewno wrócą do każdego tematu. Należy zrozumieć, że Zachód, Stany Zjednoczone Ameryki zawsze były oportunistami w złym tego słowa znaczeniu. Oznacza to, że zawsze wykorzystywali okazje, które czasami pojawiały się z niczego, ale przygotowywali je z wyprzedzeniem. Teraz widzą, że nie ma dla nich takiej możliwości. Ale gdy tylko coś takiego pojawi się na horyzoncie, mogę zapewnić, że będą nad tym pracować, spróbują to wykorzystać - powiedział Władimir Korniłow. - Dotyczy to nie tylko Białorusi. Podobnie czekają i mają nadzieję na pojawienie się odpowiednich możliwości w Rosji. Chociaż teraz doskonale widzimy, że nie są w stanie wesprzeć tej bardzo małej rosyjskiej opozycji” - powiedział Władimir Korniłow.