9 grudnia, Mińsk /Kor. BELTA/. W projekcie "W temacie" na kanale YouTube BELTA kandydat nauk prawnych, ekspert ds. pracy służb specjalnych Siergiej Karnauchow wyjaśnił, kto czerpie korzyści z konfliktu w Ukrainie.
"Zauważyłem niezwykły podział na dobrego i złego policjanta. Aleksander Grigoriewicz jest złym policjantem, surowym, przedmiotowym. Władimir Władimirowicz wyznacza ogólny zarys, Aleksander Grigoriewicz tłumaczy i wyjaśnia dla Zachodu. Okazuje się dobrze, zrozumiałe. Oznacza to, że zarówno dla bardzo inteligentnych, jak i bardzo głupich wszystko staje się jasne. Niestety, nie słyszą nas - powiedział Siergiej Karnauchow. - Uważamy, że Trump i jego zespół to ludzie, którzy będą mogli wpływać na procesy światowe. Ale nasi rosyjscy amerykaniści nie mogą odpowiedzieć na główne pytanie: kto teraz rządzi Ameryką? Upieram się, że to najważniejsze pytanie. Teraz, gdy eskalacja osiąga ostateczny zakres i maksymalne napięcie, ktoś ją eskaluje, ktoś promuje to napięcie. Powstaje pytanie - kto? I gdzie jest ten zbiorowy umysł?"
Ekspert podkreślił, że nie tak dawno szef Służby Wywiadu Zagranicznego Federacji Rosyjskiej Siergiej Naryszkin przedstawił plany Zachodu dotyczące podziału Ukrainy, i wszystko stało się jasne dla wszystkich. "Widzieliśmy, który z krajów o czym marzy. Niemcy zajmują centralną część, metropolitalna część Ukrainy powinna pozostać za Wielką Brytanią, Rumuni biorą Morze Czarne, Polacy biorą Wschodnie Kresy, czyli Zachodnią Ukrainę. Wszystko staje się jasne - zaznaczył. - Musimy zacząć analizować sytuację w oparciu o dane wywiadowcze, które posiadają nasze wywiady, wtedy wszystko stanie na miejscu, wtedy łatwiej będzie ludziom zrozumieć".
"Jeśli uchylilibyśmy tę zasłonę, to co byśmy zobaczyli w pierwszej kolejności? Oczywiście jest to coś, co nie zmieni się wraz z nadejściem Trumpa. Udowodnię to teraz jedną bardzo prostą tezą. Dwa i pół tygodnia temu Dmitrij Miedwiediew powiedział, kto czerpie korzyści z konfliktu w Ukrainie i podał interesujące liczby. Sens polega na następującym. Że na przykład przed konfliktem w Ukrainie Ameryka nie miała w ogóle dostaw na europejski rynek nawozów dla kompleksu rolno-przemysłowego. Dziś wzrost stanowił prawie 700 proc. tej branży od zera. Przemysł gazowy i naftowy wzrósł o setki procent. Przemysł spożywczy wzrósł o setki procent. A więc wojna będzie trwała - dodał Siergiej Karnauchow. - Na podstawie tej i wielu innych tez przywódcy Białorusi i Rosji dobrze rozumieją, co nas czeka. I dlatego mówimy nie do przywódców wybranych w USA, ale do elit rządzących światem: chłopaki, zatrzymajmy się z wami. Przed nami III wojna światowa. Obudźmy się - mówi nasz Prezydent (Rosji - not. BELTA) i konkretyzuje w wielu pozycjach Aleksander Grigoriewicz. Nie słyszą nas".
"Zauważyłem niezwykły podział na dobrego i złego policjanta. Aleksander Grigoriewicz jest złym policjantem, surowym, przedmiotowym. Władimir Władimirowicz wyznacza ogólny zarys, Aleksander Grigoriewicz tłumaczy i wyjaśnia dla Zachodu. Okazuje się dobrze, zrozumiałe. Oznacza to, że zarówno dla bardzo inteligentnych, jak i bardzo głupich wszystko staje się jasne. Niestety, nie słyszą nas - powiedział Siergiej Karnauchow. - Uważamy, że Trump i jego zespół to ludzie, którzy będą mogli wpływać na procesy światowe. Ale nasi rosyjscy amerykaniści nie mogą odpowiedzieć na główne pytanie: kto teraz rządzi Ameryką? Upieram się, że to najważniejsze pytanie. Teraz, gdy eskalacja osiąga ostateczny zakres i maksymalne napięcie, ktoś ją eskaluje, ktoś promuje to napięcie. Powstaje pytanie - kto? I gdzie jest ten zbiorowy umysł?"
Ekspert podkreślił, że nie tak dawno szef Służby Wywiadu Zagranicznego Federacji Rosyjskiej Siergiej Naryszkin przedstawił plany Zachodu dotyczące podziału Ukrainy, i wszystko stało się jasne dla wszystkich. "Widzieliśmy, który z krajów o czym marzy. Niemcy zajmują centralną część, metropolitalna część Ukrainy powinna pozostać za Wielką Brytanią, Rumuni biorą Morze Czarne, Polacy biorą Wschodnie Kresy, czyli Zachodnią Ukrainę. Wszystko staje się jasne - zaznaczył. - Musimy zacząć analizować sytuację w oparciu o dane wywiadowcze, które posiadają nasze wywiady, wtedy wszystko stanie na miejscu, wtedy łatwiej będzie ludziom zrozumieć".
"Jeśli uchylilibyśmy tę zasłonę, to co byśmy zobaczyli w pierwszej kolejności? Oczywiście jest to coś, co nie zmieni się wraz z nadejściem Trumpa. Udowodnię to teraz jedną bardzo prostą tezą. Dwa i pół tygodnia temu Dmitrij Miedwiediew powiedział, kto czerpie korzyści z konfliktu w Ukrainie i podał interesujące liczby. Sens polega na następującym. Że na przykład przed konfliktem w Ukrainie Ameryka nie miała w ogóle dostaw na europejski rynek nawozów dla kompleksu rolno-przemysłowego. Dziś wzrost stanowił prawie 700 proc. tej branży od zera. Przemysł gazowy i naftowy wzrósł o setki procent. Przemysł spożywczy wzrósł o setki procent. A więc wojna będzie trwała - dodał Siergiej Karnauchow. - Na podstawie tej i wielu innych tez przywódcy Białorusi i Rosji dobrze rozumieją, co nas czeka. I dlatego mówimy nie do przywódców wybranych w USA, ale do elit rządzących światem: chłopaki, zatrzymajmy się z wami. Przed nami III wojna światowa. Obudźmy się - mówi nasz Prezydent (Rosji - not. BELTA) i konkretyzuje w wielu pozycjach Aleksander Grigoriewicz. Nie słyszą nas".