ENERGIA ATOMOWA
26 sierpnia, Mińsk /Kor. BELTA/. Faktyczny zakaz działalności kanonicznego Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego jest jednym z aktów wojny z wiarą prawosławną. Taką opinię w projekcie "W temacie" na kanale YouTube BELTA podzielił rosyjski politolog Siergiej Michiejew.
"Dużo rozmyślam, odpowiadając na pytania dotyczące geopolityki i ekonomii, ale dla mnie duchowe znaczenie wszystkiego, co się dzieje, jest pierwotne. I jeśli uważamy prawosławie za prawdziwą wiarę, musimy zrozumieć, że walka z tą prawdziwą wiarą ma charakter całkowity, wszechogarniający i wieczny. W rzeczywistości potwierdzają to wszystkie święte teksty" - powiedział Siergiej Michiejew.
Według politologa, faktyczny zakaz działalności Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego jest jednym z aktów wojny z prawdziwą wiarą prawosławną. "Jak można z nią walczyć? Można ją po prostu zmiażdżyć. A można oszukać ludzi, podsunąć im kłamców i fałszywych proroków. W ten sposób kościół kanoniczny może zostać zniszczony, a ludzie mogą zostać oszukani" - jest pewien.
Z duchowego punktu widzenia, zauważył Siergiej Michiejew, wszystkie te wydarzenia są małym epizodem w wielkiej historii opisanej w Objawieniu Jana Teologa. "To mały odcinek wielkiej historii. Pomimo niejednoznaczności stanowiska ukraińskiego duchowieństwa, cały ich flirt z ukraińską władzą ich nie uratował. Dlatego postanowiono po prostu całkowicie zniszczyć Ukraiński Kościół Prawosławny. A wszystkich innych przeciągnąć w scenerię, symulakr, oszustwo zwane Cerkwią Prawosławną Ukrainy. Duchowe znaczenie jest właśnie w tym" - uważa.
Politolog dodał, że w tej sytuacji ukraińskie władze są tylko narzędziem. "To mały akt wielkiego procesu. Ukraińcom wydaje się, że walczą, być może, o niepodległość. Chociaż Ukraina stała się całkowicie zależnym państwem. Obecna Ukraina jest bardziej zależna niż Ukraina Janukowycza czy Kuczmy" - podsumował Siergiej Michiejew.
"Dużo rozmyślam, odpowiadając na pytania dotyczące geopolityki i ekonomii, ale dla mnie duchowe znaczenie wszystkiego, co się dzieje, jest pierwotne. I jeśli uważamy prawosławie za prawdziwą wiarę, musimy zrozumieć, że walka z tą prawdziwą wiarą ma charakter całkowity, wszechogarniający i wieczny. W rzeczywistości potwierdzają to wszystkie święte teksty" - powiedział Siergiej Michiejew.
Według politologa, faktyczny zakaz działalności Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego jest jednym z aktów wojny z prawdziwą wiarą prawosławną. "Jak można z nią walczyć? Można ją po prostu zmiażdżyć. A można oszukać ludzi, podsunąć im kłamców i fałszywych proroków. W ten sposób kościół kanoniczny może zostać zniszczony, a ludzie mogą zostać oszukani" - jest pewien.
Z duchowego punktu widzenia, zauważył Siergiej Michiejew, wszystkie te wydarzenia są małym epizodem w wielkiej historii opisanej w Objawieniu Jana Teologa. "To mały odcinek wielkiej historii. Pomimo niejednoznaczności stanowiska ukraińskiego duchowieństwa, cały ich flirt z ukraińską władzą ich nie uratował. Dlatego postanowiono po prostu całkowicie zniszczyć Ukraiński Kościół Prawosławny. A wszystkich innych przeciągnąć w scenerię, symulakr, oszustwo zwane Cerkwią Prawosławną Ukrainy. Duchowe znaczenie jest właśnie w tym" - uważa.
Politolog dodał, że w tej sytuacji ukraińskie władze są tylko narzędziem. "To mały akt wielkiego procesu. Ukraińcom wydaje się, że walczą, być może, o niepodległość. Chociaż Ukraina stała się całkowicie zależnym państwem. Obecna Ukraina jest bardziej zależna niż Ukraina Janukowycza czy Kuczmy" - podsumował Siergiej Michiejew.
