ENERGIA ATOMOWA
21 listopada, Mińsk /Kor. BELTA/. Ochrona interesów narodowych wymaga jasnych decyzji, powiedział dziennikarzom minister informacji Marat Markow, donosi korespondent BELTA.
Dziś w Ministerstwie Informacji odbywa się rozszerzone posiedzenie Republikańskiej Komisji ds. oceny symboli, akcesoriów, produktów informacyjnych z udziałem przedstawicieli organów państwowych, których kompetencje obejmują przeciwdziałanie ekstremizmowi, a także przedstawicieli Mińskiej Miejskiej Komisji ds. oceny symboli, akcesoriów, produktów informacyjnych i odpowiednich komisji obwodowych oraz innych zainteresowanych stron.
„Niestety, jest to proces ciągły. Wciąż podejmowane są próby wrzucania i rozpowszechniania na Białorusi dużej ilości literatury za pośrednictwem wydawców książek, dystrybutorów książek, które można zaklasyfikować jako ekstremistyczne, a także po prostu sprzeczne z naszymi interesami narodowymi. Zwłaszcza z tymi interesami, które są wyraźnie określone w naszej Konstytucji” - powiedział Marat Markow. - Na tle przyjęcia pewnych przepisów i ustaw, które zaczęły obowiązywać w Rosji i które nakładają ograniczenia na propagandę LGBT, bezdzietności, nietradycyjnych stosunków seksualnych, pedofilii - cała literatura wyprodukowana u naszego sojusznika płynie teraz na terytorium Białorusi. W tych warunkach nie możemy pozostać obojętni. Wszyscy mamy dzieci, wnuki. Powinniśmy przecież myśleć przede wszystkim o nich, o tym, kim się staną i kto za jakiś czas przejmie władzę w kraju. I w tym celu ludzie, którzy się dzisiaj zebrali, muszą podjąć absolutnie jasne, konkretne, ważne decyzje dla kraju i swoich potomków”.
Według niego, obecnie około 7 tysięcy materiałów znajduje się na liście ekstremistycznych i sprzecznych z interesami kraju. „I ta lista, niestety, stale rośnie. I mam nadzieję, że w najbliższej przyszłości w naszym kraju zostaną przyjęte pewne dokumenty regulacyjne, które pozwolą nieco oczyścić się z literatury, która jest celowo wrzucana do białoruskiego społeczeństwa w celu podważenia naszych prawdziwych, narodowych fundamentów i interesów” - podkreślił minister.
„ Proszę mi wierzyć, liczby zmieniają się niemal każdego dnia. Niestety, na razie ta dynamika nie jest całkiem pozytywna - dodał Marat Markow. - Myślę, że wraz z aktywizacją Komisji Republikańskiej i, co najważniejsze, komisji obwodowych i miejskich w Mińsku, kwestia ta zostanie skutecznie rozwiązana.
Ministerstwo Informacji, w ramach uprawnień ustanowionych przez prawo, nieustannie pracuje nad identyfikacją i zapobieganiem dystrybucji destrukcyjnej literatury, w tym dotykającej sfery duchowej i moralnej jako ważnego elementu bezpieczeństwa narodowego. Z takimi materiałami można zapoznać się na stronie internetowej Ministerstwa Informacji.
